
Choc akurat co do podatku od nieruchomosci bylbym sklonny sie zgodzic.
Chodzi mi po glowie kupno domku, albo dzialki i wybudowanie - jezdze po
okolicy i wesze za czyms ciekawym. Sa miejsca gdzie co piaty dom stoi pusty
i popada w ruine. Widac ze nie zamieszkaly, bo okna brudem zarosle albo
juz powybijane i dach sie wali do srodka.
Stoi bo jesc nie wola

Jakby podatek od niruchomosci byl uciazliwy to by sie takie nieruchomosci
sprzedawaly, ich ceny by spadly i kupilby ktos kogo stac na podatek wiec
i na utrzymanie nieruchomosci i jej otoczenia.
A tak stoja i strasza. Ew menelstwo, znaczy wyborcy sie zalegna

q
[ Dodano: 2015-04-15, 10:16 ]
Badz laskaw "wplywac" za swoje czyli bez zadnych dotacji z mojej kieszeniRomanJ4 pisze:...
Czyli można skutecznie wpłynąć na punkt widzenia potencjalnych użytkowników (choć mniemam, że aspekt ekologiczny był tu o wiele słabiej działającym kryterium niż finanse), tylko trzeba chcieć...

Akurat "solary" to piekny przekret i niszczenie wolnego rynku.
Fachowcy zamiast zajmowac sie tym co jest rentowne produkuja
bzdury do ktorych ja musze doplacac.
q