#105
Post
napisał: MlKl » 24 lis 2012, 17:49
Dało by się i przed wgraniem zmienionej procedury zabezpieczyć, ale wtedy by trzeba dodawać w każdej procedurze obowiązkowo sygnaturę czasową ostaniej modyfikacji, i zapisywać ją w pliku .ngc za każdym razem. Potem przy wywołaniu sprawdzać, czy się sygnatury zgadzają.
Można rzecz uprościć, i sprawdzać datę modyfikacji pliku z procedurą, to system sam zapisuje po każdej edycji. Trzeba by to tylko wpisywać do pliku .ngc
kamar - piszę, co wystarczy programowi do importu danych z pliku. Mnie proste procedurki składowe nie wystarczają. Chyba, że programiści wymyślą, jak jedne mają po drugich dziedziczyć ustawienia, czy łączyć się automatycznie. Np jak po procedurze walec wywołam procedurę faza, to okienko mi się podstawia z wpisaną średnicą końcową procedury walec, i muszę tylko podać głębokość i szerokość. A jak po stożku podam półkulę, to mi ją automatycznie zakotwiczy na ściance stożka, zaczynając tak, by wychodziła jako styczna do niej. Dopóki tego nie ma, będę używał procedur bardziej skomplikowanych, ale nie zmuszających mnie do żmudnego dopasowywania klocków do siebie metodą prób i błędów, na oko, albo przy użyciu kalkulatora.