masakra ,wolałbym nie mieć takiego sąsiada .... ileż to huku...,ale cena x2 wagi materiału i musi sąsiad to przyjąć na klatę ...

odnośnie ploterka ,nie zaryzykowałbym zrobić coś takiego ,nie wiem jak wam się udało zgrać równoległość wałków i wpasować oś Z w ich środek ,wątpię aby jakaś fabryka podjęła się takiego wyczynu ,bez względu na cenę i to że żurai czy nie żurawi ,przy takiej masie bramy ,mówicie 300kg to prędzej mocowanie frezarki oberwie swoje śruby niż cokolwiek ugnie się [bo co to za frezik 6mm],ale rozpiętość to też potęga ,prześledziłem tę budowę ,poważny wyczyn ,szacun wielki

nie jest ważne jak powoli idziesz ,ważne jest ,że nie stoisz w miejscu wtedy nauczysz się doskonale chodzić