Moc przyłączeniowa do warsztatu

Oczywiście się zgadzam kwestia charakterystyki bezpiecznika. Nie wnikam w charakterystykę topikowych ale sama eska w charakterystyce D na szybko wywali po 10minutach przy 300% przeciążenia, jest czas zatem by wywiercić większym wiertłem a potem już frezować na realnych 30-40% zmanionych prądów.
Obciążenie maszyny na 100% przez długi czas to już konkretna orka, każdemu życzę by miał taką robotę by musiał się tym martwić

O przekroje dopytam w poniedziałek.

Zdarza się obciążyć maszynę w 80-110% ale bierz pod uwagę współczynnik jednoczesności, a po drugie 100% obciążenia nie oznacza 100% mocy (wykres momentu obrotowego i mocy).
Najgorzej rozpędzić wrzeciono, na nefie dochodzi do 150% więc trochę to łyknie amper ale po 2-3s mamy już 3-4% plus opory samego skrawania. Energia kinetyczna rośnie z kwadratem prędkości co łatwo zauważyć biorąc stoper mierząc ile czasu trwa rozpędzenie wrzeciona do 2000, 3000, 4000rpm. Przy małym detalu gdzie były częste rozpędzania i hamowania wrzeciona można było zaoszczędzić parę sekund zmniejszając maksymalne prędkości obrotowe wrzeciona.
Na mazatrolu 640t miałem opcję rysowania wykresu poboru mocy (nie wiem na ile zgodny z całym poborem maszyny) ale robiąc dość duży detal to średnie obciążenie na godzinę i tak było około 10kWh bo po zgrubnej obróbce na 15kW lecisz wykończenie z ap 0.5 i f0.12 to średnia na godzinie idzie w dół.

Zobacz kanał DWJ na You tube, nie dam ręki ale mają przyłącze 2x63A gdzie chyba korzystają na razie z 1x63A a parę maszyn mają.

Całkiem inną kwestią jest to o czym pisał kol. Jarewa i "korzystanie" z prądu w taryfie G (domowego) na użytek firmowy (taryfa C) ale tu niech się wypowiada ktoś kto ma większą wiedzę (w szczególności prawnik).

MarcinxD pisze:Całkiem inną kwestią jest to o czym pisał kol. Jarewa i "korzystanie" z prądu w taryfie G (domowego) na użytek firmowy (taryfa C) ale tu niech się wypowiada ktoś kto ma większą wiedzę (w szczególności prawnik).

Kiedyś ś.p. redaktor Janusz Weiss w programie "Dzwonię do Pana/Pani w bardzo ważnej sprawie.." skontaktował sie z jednym z dystrybutorów energii z takim pytaniem:
"Załóżmy, że mam w domu na własny użytek komputer, drukarkę, myszkę i co tam jeszcze potrzebne, i opłacam taryfę "domową"(G).
Co się fizycznie zmieniło w użytkowaniu energii, kiedy założę w domu firmę np pisania podań, na dokładnie tym samym sprzęcie, że muszę zmienić taryfę na "przemysłową"??
Nie potrafili mu odpowiedzieć...

Potrafili, tylko nie chcieli. Bo my musieli powiedzieć że nic.
Ale dzisiaj mają prościej. Nie chodzi o wykorzystanie energii, ale o dopłaty do energii.
Nie ważne do czego wykorzystujesz energię, i czy coś w samej energii się zmienia.
Chodzi o to że energia dla gospodarstw domowych (precyzyjniej dla konsumentów) jest z dopłatami od rządu. Jej cena jest sztucznie obniżana.
A energia dla firm jest bez tych dopłat. Tak naprawdę to nie jest to jakaś wyższa cena. To jest normalna cena. To ta dla gospodarstw domowych jest obniżona.
I gdy zamiast pisać wierszyki zaczniesz pisać podania, to zmienia się wiele. Tracisz prawo do pobierania dopłat do prądu.
Oczywiście to nie ty dostajesz te dopłaty do ręki, ale firma energetyczna dostaje je na hurtowo dla umożliwienia firmom pobierania mniejszych stawek dla taryf G. Dlatego to firmy energetycznie a nie rząd pilnują kto ma jaką taryfę, choć tak naprawdę różnica w cenach to sprawka rządu.
Można po porównać do cen alkoholu czy narkotyków. Firmy przemysłowe czy medyczne kupują po niskich cenach, a zwykli ludzie po wysokich (z akcyzą) albo wcale. Choć to dokładnie taki sam alkohol czy narkotyk.

MarcinxD pisze:O przekroje dopytam w poniedziałek.

Gdybyś znalazł chwilę czasu i chęci to będę wdzięczny.

Pytałem i... obecny pracownik który się tym teraz zajmuje mówił, że on ich nie podłączał. Wprawdzie w instrukcji od każdej maszyny jest opisany zalecany kabel ale myślę, że można przyjąć przekrój z normalnej tabeli obciążenia przewodu i będzie to aż nadto.

Biorąc pod uwagę że maszyna nie pracuje na znamionowym prądzie cały czas, to masz rację.