MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

Super, dzięki za pomoc. Jedna sprawa ogarnięta. Pozostała jeszcze jedna kwestia. Z tego co wiem, to wrzeciono ma możliwość puszczenia chłodziwa przez wrzeciono. W siłowniku jest dodatkowe wejście. System na tzw. Węglik. Czyli delikatne dociśnięcie czoła siłownika do wału wrzeciona. Czy ktoś wie jaka powinna być ta siła docisku? Pytanie też jakie max ciśnienie chłodziwa można tam puścić? Nie ma ryzyka że jak się przesadzi to poleci gdzieś w łożyska? Chodzi o te konkretną maszynę. Czy może to wejście jest tylko do przedmuchania wrzeciona przy zmianie narzędzia?

No to tak żeby dokończyć temat silnika. Jest to asynchroniczny silnik 10kW przy 39Hz. Ma dość nisko przesuniętą charakterystykę. Kręci się do 8000rpm. Działa z każdym falownikiem. Podłączony w gwiazdę. Pożeniłem go z falownikiem SZGH 15kW zmieniając moduł enkodera w środku na własny customowy. Parametry trochę pozmieniałem. Pozycjonowanie wrzeciona działa bez problemu. Udało się je też wykalibrować +/-. Gwintowanie na sztywno będę testował na dniach ale myślę, że też będzie okej. Jedyne co może się jeszcze wysypać to falownik może wyrzucić błędem jak będzie mocno obciążony silnik ale w to też wątpię bo mam zapas mocy. Z rzeczy do ustawienia żeby było idealnie to przy zatrzymywaniu wrzeciona z prędkości 8000rpm przy samym końcu jest jakby lekkie "szarpnięcie". Nie wyczuwalne ale słychać je. Muszę się zorientować jaki parametr za to odpowiada i to poprawić dla świętego spokoju.

Problem mam natomiast z tym chłodzeniem przez wrzeciono. Bardzo przydała by mi się pomoc od kogoś kto ma w maszynie takie wrzeciono lub ma taką frezarkę. Może dałby zerknąć do DTR albo cokolwiek. Nie chcę niczego popsuć niepotrzebnie. W maszynie jest pompa która daje ok 25 bar ciśnienie chłodziwa i chciałbym to jakoś pożenić ze sobą wszystko. Siłę docisku siłownika do węglika na wrzecionie mam ustawianą bardzo precyzyjnie.

Na dniach wyciągnę ten siłownik to i zdjęcie zrobię

Wrzucam zdjęcia tego ustrojstwa. Tak sobie to analizuję i mam wrażenie, że ktoś tam coś kombinował. Jedno póki co wiem, że końcówka tego siłownika jest bardzo mocno utwardzona a maszyna z której pochodzi te wrzeciono i cały korpus (Maho DMC70V występowała w wersji z chłodzeniem przez wrzeciono). Przydałby się ktoś z DTRką ale nie znam nikogo z taką maszyną a osoby które mają takie na sprzedaż nie chcą ze mną współpracować

Tędy raczej chlodziwo niee idzie. Powinno być podawane przez złącze obrotowe pod siłownikiem i enkoderem- przynajmniej tak jest u nas.w dmu60T

Hmm, czyli raczej będzie to złącze i te kanały po prostu tylko do przedmuchiwania wrzeciona? Spotkał się ktoś może z wrzecionem w Maho gdzie chłodzenie było zrobione na węgliku (tak jak np w haasie)? Generalnie siłownik rozkręciłem i byłbym w stanie tam spokojnie dołożyć uszczelnienie i ładnie to z określoną siłą docisnąć do wrzeciona i wpompować tam wodę. Obawiam się tylko tego, gdzie ta woda zawędruje we wrzecionie. Wiem tyle, że te kanały które tam są prowadzą do oprawki narzędziowej. Ale czy gdzieś tego nie wypchnie przy okazji..?

Dodane 8 minuty 43 sekundy:
https://www.fdz-shop.de/en/Hydraulik+Dr ... -hrung.htm
Trochę podobne do mojego zakończenia wrzeciona.

Na kilkadziesiąt rozebranych wrzecion nigdy nie spotkałem się, żeby złącze ceramiczne (węglikowe?) było dociskane na siłowniku. Zawsze widziałem malutką sprężynkę odciągającą połówki złącza od siebie. W górnej (nie obrotowej) połówce była mała zwężka, dzięki której przy załączeniu chłodziwa wytwarzała się siłą wystarczająca do pokonania oporu sprężynki. I z reguły miseczka albo "baryłka" dookoła całości z wężykiem, żeby wyciekające chłodziwo odprowadzić.

W haasie jest takie rozwiązanie. Podaje się małe ciśnienie na siłownik i dociska ono końcówkę siłownika z węglika. Pytanie teraz czy w tych maszynach jeśli ten system występował to z zupełnie innym wrzecionem czy może po prostu trzeba coś dołożyć u góry/wymienić żeby mieć takie chłodzenie. Ale i tak bardzo dziękuję za odpowiedzi bo pewnie bym sobie popsuł wrzeciono pompując tam wodę pod ciśnieniem.