Łożyska liniowe czy prowadnice liniowe?

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 30
Posty: 2568
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#21

Post napisał: kubus838 » 12 paź 2015, 20:17

waluś pisze:30x2 = 60mm :shock: Naprawdę aż tak gruba być musi podstawa?
To będzie podstawa więc będzie przenosiła największy ciężar. A podczas obróbki musi być odporna na przeginanie bramy
waluś pisze: na śruby i owszem pożyteczne ale nie w każdym połączeniu się tak da. A co z połączeniem 2 sklejek na kąt 90st.?
W taki miejscach jak przy kątowym łaczeniu sklejki pewnie, że możesz użyć nawet konfirmatów. Ale są też nakrętki "tulejkowe". Czyli robisz otwór na wylot i wkładasz w otwór taki "pręt" który ma otwór nagwintowany z "boku" i wkręcasz śrube.
waluś pisze:O wycinanych na cnc sklejkach myślałem ponieważ chciałbym by jak najdokładniej były wykonane elementy, by zminimalizować ryzyko przekosów. Chciałem też by w podstawie były wyfrezowane równoległe do siebie wnęki na prowadnice. Nie wiem czy dobrze kombinuje?
Jeżeli chcesz wyciąć takie same dwa elementy ze sklejki. To na sklejce rysujesz kształt elementu i do sklejki na wkręty od spodu przykręcasz drugą sklejke. Całość na piłe i nie ma siły musisz wyciąć w tzw. kanapce dwa takie same elementy. Po wycięciu wykręcasz wkręty i masz np. dwa idealnie takie same boki bramy.
waluś pisze: Hmm... a dlaczego nie? Jest inne lepsze rozwiązanie sklejkowe?
Nie ma rożwiązania. Jaką sklejke użyjesz to jest tylko Twoja fantazja i oczywiście cena.

robert



Tagi:


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 34
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#22

Post napisał: waluś » 12 paź 2015, 20:18

A to mnie oświeciliście z tą sklejką, bo sądziłem, że wodoodporna jest sztywniejsza.

Co do połączeń 90st. śrubę szwedzką będzie mi trudno zakotwić, musiał bym podfrezowywać. Rozwiązanie musi być proste i skuteczne. Mogę wspomóc się kątownikami stalowymi 90 st.
kubus838 pisze: W taki miejscach jak przy kątowym łaczeniu sklejki pewnie, że możesz użyć nawet konfirmatów. Ale są też nakrętki "tulejkowe". Czyli robisz otwór na wylot i wkładasz w otwór taki "pręt" który ma otwór nagwintowany z "boku" i wkręcasz śrube.
Rozważę i takie połączenie.
kubus838 pisze:
waluś pisze:O wycinanych na cnc sklejkach myślałem ponieważ chciałbym by jak najdokładniej były wykonane elementy, by zminimalizować ryzyko przekosów. Chciałem też by w podstawie były wyfrezowane równoległe do siebie wnęki na prowadnice. Nie wiem czy dobrze kombinuje?
Jeżeli chcesz wyciąć takie same dwa elementy ze sklejki. To na sklejce rysujesz kształt elementu i do sklejki na wkręty od spodu przykręcasz drugą sklejke. Całość na piłe i nie ma siły musisz wyciąć w tzw. kanapce dwa takie same elementy. Po wycięciu wykręcasz wkręty i masz np. dwa idealnie takie same boki bramy.
Wszystko fajnie, ale ja myślałem też o frezowaniu torów nie tylko pod prowadnice ale i zazębień na łączeniach niektórych elementów, by nie uciekały mi podczas nawiercania pod śruby.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2015, 20:25 przez waluś, łącznie zmieniany 1 raz.


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 30
Posty: 2568
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#23

Post napisał: kubus838 » 12 paź 2015, 20:24

waluś pisze:
kubus838 pisze: W taki miejscach jak przy kątowym łaczeniu sklejki pewnie, że możesz użyć nawet konfirmatów. Ale są też nakrętki "tulejkowe". Czyli robisz otwór na wylot i wkładasz w otwór taki "pręt" który ma otwór nagwintowany z "boku" i wkręcasz śrube.
Rozważę i takie połączenie.
A dokładnie to się nazywa "śruba szwedzka z nakrętką wałeczkową".

robert


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 34
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#24

Post napisał: waluś » 12 paź 2015, 20:35

W podzięce, że mnie koledzy oświecają w pewnych sprawach macie ode mnie po punktalu :-)
Naprawdę są to sprawy podstawowe, ale jakże ważne. Niektórych terminologii nie znałem. W dziale drewniaków założę kiedyś wątek w którym przedstawię koncepcję mojej maszynki z ilustracją i liczę, na równie konstruktywne uwagi.

Jeśli mieli byście jeszcze jakieś uwagi to śmiało piszcie w tym wątku. Chętnie wysłucham wszystkiego co może przydać się podczas fazy projektowania.


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 30
Posty: 2568
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#25

Post napisał: kubus838 » 12 paź 2015, 21:08

Podczas projektowania drewniaka musisz wiedzieć ża maszyna powinna miec spora sztywność. Czyli nie możesz skręcać ze sobą kilkudziesięcu warstw a rczej powinieneś zaprojektować taką konstrukcje aby była odporna na gięcia/przegięcia. Miałem kiedyś styczność z taką maszyną której górna cześć bramy była podobna do budowy dźwigu budowlanego takiego który przenosi płyty żelbetonowe - chodzi o te poprzeczki. Jak sam sprawdziłem (chociaż nie celowo) konstrukcja ta miała niesamowitą wytrzymałość. Może poszukaj w sieci znajdziesz takie konstruckje.

robert


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#26

Post napisał: upadły_mnich » 12 paź 2015, 22:30

frezowanie elementów wcale nie musi być złym pomysłem. Dokładnie w tej firmie co podałeś wcześniej link ciałem sklejkę 18mm (1 płyta) na kilkanaście elementów - w tym kilka kółek. Zapłaciłem grosze - 30 parę złotych a mam ładne krawędzie. Wyrzynarką, piłą tarczową nie uzyskałbym takich. Nie wiem co prawda ile biorą za nietypowe kształty czy wiercenie otworów bo korzystałem z kreatora na ich stronie. Istotne otwory wykonałem sam metodą "kanapkową" opisaną przez Kubus838.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#27

Post napisał: ma555rek » 12 paź 2015, 23:10

"powiedz Mnichu gdzieś Ty był przez calutki rok" :wink:
Pasjonat

Awatar użytkownika

corano
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 324
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:40
Lokalizacja: https://t.me/pump_upp
Kontakt:

#28

Post napisał: corano » 12 paź 2015, 23:13

Kurcze.. ale na przedstawionym przykładzie frezarki z drewna .. jest praktycznie wszystko
Maszyna praktycznie z niczego !


Obrazek

http://rcexplorer.se/blog/2012/04/let-m ... y-new-cnc/


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 34
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#29

Post napisał: waluś » 13 paź 2015, 00:12

kubus838 pisze:Miałem kiedyś styczność z taką maszyną której górna cześć bramy była podobna do budowy dźwigu budowlanego takiego który przenosi płyty żelbetonowe - chodzi o te poprzeczki.
To moja pierwsza budowa maszyny, więc aż tak bardzo szalał nie będę z utrudnianiem sobie życia. Nie przeczę super by było takie ożebrowanie zrobić, ale trzeba by mieć łeb jak inżynier Karwowski :-D
Co najwyżej mogę o takim rozwiązaniu pomyśleć
Obrazek

upadły_mnich pisze:frezowanie elementów wcale nie musi być złym pomysłem. Dokładnie w tej firmie co podałeś wcześniej link ciałem sklejkę 18mm (1 płyta) na kilkanaście elementów - w tym kilka kółek. Zapłaciłem grosze - 30 parę złotych a mam ładne krawędzie.
Jak będę miał konkretnie rozrysowane elementy będę prawdopodobnie tam pytał o cenę usługi.
corano pisze:Kurcze.. ale na przedstawionym przykładzie frezarki z drewna .. jest praktycznie wszystko
Maszyna praktycznie z niczego !
Ktoś się mocno napocił nad konstrukcją i z takiego paździocha wykonał maszynę? Chyba, że gość w styrodurze tylko frezuje :-)

Takie pytanie jeszcze do Was bym miał, co przemawia za mocowaniem prowadnic równolegle do podłogi, a co za mocowaniem ich do boków (czyli pod kątem 90 st do podłogi)? Które rozwiązanie słuszniejsze?


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 30
Posty: 2568
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#30

Post napisał: kubus838 » 13 paź 2015, 10:51

Mnie nie chodzi abyś kopiował dźwig. Mnie chodzi o usztywnienie całej konstrukcji - bo dźwig wysoki, chudy, złożony z rurek ale konkretne ciężary unosi na kilka pięter i sie nie łamie. Ty poprostu powinieneś sobie maszyne usztywnić wstawiając "belki" w newraligizne punkty.

Z tym tłumaczeniem o ustawieniu prowadnic to żeś troche namieszał. Bo czy tak ją ustawisz tak to i tak prowadnica będzie równolegle do podłogi. Ty chcesz wiedzieć jak zamontować prowadnice - czy ją zamontujesz do elementów pionowych czy do elementów poziomych (co też nie jest idealnym wytłumaczeniem, bo że by zobrazować rodzaj połeżenia podstaw prowadnicy trzeba by to narysować) W Twoim przypadku to wszystko jedno jak zamontujesz prowadnice. Jedyny "słabym" punktem to jest rodzaj połączenia jaki użyjesz, czyli jak i czym to połączysz. Rodzaj montażu w fazie projektowania jest jeszcze do skorygowania. Nawet jeżeli masz prowadnice z podporami lub podpartą na całej długości to możesz ją przykręcić do boku podstawy lub zamocować na podstawie.

robert

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”