Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

Czy ktoś z Was obliczał to po uwzględnieniu praktycznym?

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
movi85
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 36
Rejestracja: 04 sie 2014, 20:39
Lokalizacja: Koszalin

Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#1

Post napisał: movi85 » 15 wrz 2019, 09:39

Witajcie,
Szykuję się do zakupu spawarki, głównie stał czarna od 2 do 6 mm.
Zależy mi na ocenie która metoda, nie licząc cen urządzeń jest tańsza w przeliczeniu na np. metr spawu, czyli koszty elektrod kontra drut i gaz.
Dzięki z góry za komentarze!



Awatar użytkownika

Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#2

Post napisał: Petroholic » 15 wrz 2019, 10:05

Jesli liczysz czysto "ekonomicznie" to zdecydowanie taniej wychodzi spawanie MMA... Ale... Jest wiele minusow takiego wyboru. Po pierwsze 75% klientow woli zeby mu spawac MIGiem. Po drugie spaw jest ladniejszy. Migomat jest bardziej uniwersalny w zastosowaniach. Przy spawaniu duzym pradem Migomat ma opcje chlodzenia rekojesci podczas gdy MMA parzy w reke po pol godzinie smazenia...

Z reszta aktualnie wiekszosc automatow spawalniczych oferuje combo wiec kupujac taki dostajesz MIG, MMA i czesto TIG Lift...

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#3

Post napisał: Zienek » 15 wrz 2019, 10:51

MMA pozwala mieć przy plecach urządzenie wielkości i wagi laptopa + kabelki.
Na wypady - bajka.
MIG to jest urządzenie wielkości minimum mikrofalówki + ciężka butla + grubsze kable (palnik).
Na wyjazdy jest o wiele mniej poręczna.

Migomat jak sobie ustawisz, to piękne spoiny, czy na płoty, czy na jakieś grubsze rzeczy. MMA na cienkie profile to chyba trzeba być artystą, żeby robić takie ściegi, jak z MIG.

Awatar użytkownika

Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#4

Post napisał: Petroholic » 15 wrz 2019, 13:01

MMA ma jeszcze jedna zalete rzadko uzywana. Jak potrzebujesz dziure (nie otwor okragly) to bierzesz elektrode 4mm ustawiasz prad 250A i robisz dziure :D


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 981
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#5

Post napisał: kolec7 » 16 wrz 2019, 06:50

MMA - to przede wszystkim zaleta spawania na dworze, gdzie nie sposób zasłonić się skutecznie od wiatru, który wydmuchuje gaz osłonowy.
No i oczywiście ilość wprowadzanego ciepła w węzeł konstrukcji spawanej, czyli energia liniowa łuku, potrzebnego do wykonania spoiny.
Wystarczy zobaczyć jakim prądem spawacie w MMA, a jakim w MAG, elementy z tej samej grubości.
Co za tym idzie - odkształcenia dużo mniejsze.
Poza tym - wielkość wtopienia w MAG, nawet dla wielu zawodowych spawaczy, to nie więcej niż milimetr. Jak ktoś nie wierzy, to proszę zrobić elementarną próbkę spawalniczą, powiedzmy, że zgodnie z normą, wyciąć i zrobić zgładzik, podtrafić Adlerkiem i oczom nikt nie wierzy :-)

No i zwracając uwagę na szczegóły Panowie - w większości mówicie o metodzie MAG, a nie MIG.
Chyba, że większość z Was spawa stopy aluminium.

Nie mniej jednak - króluje obecnie w przemyśle MAG (stal) i MIG (alu).
Są szybkie i takie niby łatwe do opanowania. Nie nadarmo nazywa się, to półautomatyczną metodą.
"W życiu piękne są tylko chwile...."

Awatar użytkownika

Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#6

Post napisał: Petroholic » 16 wrz 2019, 08:57

kolec7 pisze:No i zwracając uwagę na szczegóły Panowie - w większości mówicie o metodzie MAG, a nie MIG.
Chyba, że większość z Was spawa stopy aluminium.
Uzywam obu ale przyznaje sie bez bicia, z rozpedu popelnilem blad :(
kolec7 pisze:Są szybkie i takie niby łatwe do opanowania.
W odpowiednich rekach :) Jak czasem poprawiam po Januszach to sie scyzoryk w kieszeni otwiera jak widze te paciorki i gluty :D


piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#7

Post napisał: piromarek » 16 wrz 2019, 09:18

Nie spawam MMA,
ale mam wrażenie, że elektrodą czasem dało by się dalej sięgnąć niż fajką MAGa.
Ostatnio tak sobie ułożyłem modyfikację wzmocnienia na konstrukcji kratownicowej, że za chiny ludowe już się nie dostałem palnikiem do jednego miejsca. Nie było parcia i reszta trzyma, ale dla odprężenia chciałem po drugiej stronie też chwycić.
Podejrzewam, że lekko wygiętą elektrodą bym to złapał.

No ale zaznaczam, nie spawam MMA i to moje widzimisia są. :-)


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 981
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#8

Post napisał: kolec7 » 16 wrz 2019, 10:49

A no fakt, to jeszcze jedna zaleta MMA, czyli możliwość zmieszczenia się w takich zakamarkach,
w których najmniejsze palniki z drutem proszkowym nie chcą wejść.

Jeszcze jedna - spróbujcie MAGiem lub MIGiem pospawać żeliwo.
Elektrod otulonych jest tyle, że.....da się spawać chyba wszystkie stopy żelaza.
"W życiu piękne są tylko chwile...."


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#9

Post napisał: strikexp » 16 wrz 2019, 12:28

Ciekawy jestem ile autor tematu ma zamiar spawać. Jak dużo to wydajność samej spawarki może mieć większe znaczenie niż koszt elektrod/drutu. Sama spawarka także powinna być sroga i nie wymiękać przy 100A ciągłej pracy. W takim budżecie bez problemu można kupić kombajn obsługujący obie metody. A cena spawu to już zależy czy swój czas na skrobanie po elektrodzie też autor liczy.
Osobiście używam MAGNUM 190 II i jest idealna. Jak spawałem płot to MMA żeby nie ciągać 10kg butli za sobą, chociaż sama spawarka z drutem swoje też waży. Więc na pewno MIG/MAG nie jest do spawania byle czego w terenie.
MiG nie jest też do tego żeby stał i się kurzył. Sprężony CO2 powoduje korozję butli, więc albo czysty argon i wady z tym związane. Albo trzeba tej spawarki używać cały czas.
A jak chcę tanio spawać, to przykręcam zawór z gazem i mam sporo sadzy na spawie. Drut jest tani ponieważ nie zawiera otuliny jak w elektrodach MMA.


Autor tematu
movi85
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 36
Rejestracja: 04 sie 2014, 20:39
Lokalizacja: Koszalin

Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA

#10

Post napisał: movi85 » 16 wrz 2019, 12:34

Panowie,
Zależy mi na pozostawieniu gotówki na inne rzeczy, więc zacznę od MMA.
Spawałem tą metodą trochę, ze 200h by się uzbierało.
Jakich elektrod używacie do stali czarnej o niewielkiej grubości (2 do 6 mm)?
Rutylowymi od metalweld mi się bardzo dobrze spawało, ale wiem, że powstaje sporo wodoru w spoinie.
Potrafiły pękać przy dużych obciążeniach.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”