Jak stabilizować temepraturę drutu tnącego?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
- Lokalizacja: Kraków
Jak stabilizować temepraturę drutu tnącego?
Witam!
Mam pytanie, gdyż jestem początkujący jako budowniczy maszyn CNC i mam pytanie może i błahe ale dla mnie jest to problem gdyż chciałbym się dowiedzieć jak można stabilizować temperaturę drutu tnącego? A może ma ktoś jakiś schemat takiego urządzenia? Bardzo będę wdzięczny za wszelkie porady i informacje Pozdrawiam wszystkich!!!
Mam pytanie, gdyż jestem początkujący jako budowniczy maszyn CNC i mam pytanie może i błahe ale dla mnie jest to problem gdyż chciałbym się dowiedzieć jak można stabilizować temperaturę drutu tnącego? A może ma ktoś jakiś schemat takiego urządzenia? Bardzo będę wdzięczny za wszelkie porady i informacje Pozdrawiam wszystkich!!!
Ostatnio zmieniony 10 lip 2007, 13:13 przez berrrcik21, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 192
- Rejestracja: 06 maja 2007, 14:59
- Lokalizacja: Świdnica
Zbudowałem kiedys taką maszynkę, u mnie działało to w prymitywny sposób, a mianowicie przesuwałem podpiecie wyzej i wyżej wzdłuż drutu oporowego żeby zwiekszyc przepływ prądu przez dany odcinek i w ten sposób on stawał sie bardziej gorący, albo też podpiąć cos w rodzaju potencjometru i w ten sposób ograniczać lub zwiekszac napięcie na drucie oporowym.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 02 wrz 2006, 23:11
- Lokalizacja: Bukowno
Jeśli istnieje możliwość zmierzenia temperatury drutu to można problem rozwiązać przez regulacje prądu płynącego przez drut. Musiałbyś wykonać układ który mierzy temperaturę drutu w wycinarce (np za pomocą termopary), i w razie spadku temperatury zwiększa natężenie prądu (napięcia) płynącego przez drut w celu utrzymania stałej (lub oscylującej w niewielkich granicach) temperatury. Jak wyczaruje jakiś schemat to się odezwę.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 887
- Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
- Lokalizacja: inąd
tutaj jest taki uklad tylko ze do regulowania szybkosci wentylatora http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=582373
w bardzo prosty sposob mozna go przerobic na Twoje potrzeby
w bardzo prosty sposob mozna go przerobic na Twoje potrzeby
Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Stabilizacja temperatury drutu raczej jest niemożliwa. Z prostej przyczyny:
Jeżeli nawet do drutu w jakimś punkcie przymocujesz "gorący" koniec termopary, lub jakikolwiek inny czujnik temperatury, zbudujesz zasilacz i zamkniesz pętlę sterowania z tym czujnikiem żeby uzyskać stabilizację to i tak będziesz miał wpływ jedynie na ten mierzony kawałeczek drutu grzejnego. W innych miejscach na jego długości temperatura będzie się zmieniać bardzo znacznie, zależnie od intensywności odbierania ciepła, na przykład przez topiony styropian. Dlatego jedyne i najlepsze co można moim zdaniem zrobić bez popadania w paranoję to użyć zasilacz stabilizowany (stabilizacja napięcia) z możliwością regulacji wartości tego napięcia wyjściowego i doświadczalne dobieranie tego parametru, zależnie od grubości i rodzaju styropianu oraz szybkości posuwów przy cięciu. Dlaczego akurat taki? W ustalonych warunkach przy stałym napięciu płynie przez drut prąd o wartości wynikającej z prawa Ohma (to oczywiste) oraz oporności drutu w ustalonej temperaturze. Jeżeli temperatura drutu spadnie (zaczęło się cięcie) to zmniejszy się też jego rezystancja. Wzrośnie płynący przez obwód prąd, więc drut szybciej się znowu nagrzeje. Daleko takiemu układowi do stabilizacji temperatury ale jakaś szczątkowa samoregulacja chyba będzie. Oczywiście zwiększony prąd rozgrzeje też dodatkowo fragmenty struny tnącej znajdujące się poza obszarem cięcia, co pogarsza efekty tej regulacji.
Jeżeli nawet do drutu w jakimś punkcie przymocujesz "gorący" koniec termopary, lub jakikolwiek inny czujnik temperatury, zbudujesz zasilacz i zamkniesz pętlę sterowania z tym czujnikiem żeby uzyskać stabilizację to i tak będziesz miał wpływ jedynie na ten mierzony kawałeczek drutu grzejnego. W innych miejscach na jego długości temperatura będzie się zmieniać bardzo znacznie, zależnie od intensywności odbierania ciepła, na przykład przez topiony styropian. Dlatego jedyne i najlepsze co można moim zdaniem zrobić bez popadania w paranoję to użyć zasilacz stabilizowany (stabilizacja napięcia) z możliwością regulacji wartości tego napięcia wyjściowego i doświadczalne dobieranie tego parametru, zależnie od grubości i rodzaju styropianu oraz szybkości posuwów przy cięciu. Dlaczego akurat taki? W ustalonych warunkach przy stałym napięciu płynie przez drut prąd o wartości wynikającej z prawa Ohma (to oczywiste) oraz oporności drutu w ustalonej temperaturze. Jeżeli temperatura drutu spadnie (zaczęło się cięcie) to zmniejszy się też jego rezystancja. Wzrośnie płynący przez obwód prąd, więc drut szybciej się znowu nagrzeje. Daleko takiemu układowi do stabilizacji temperatury ale jakaś szczątkowa samoregulacja chyba będzie. Oczywiście zwiększony prąd rozgrzeje też dodatkowo fragmenty struny tnącej znajdujące się poza obszarem cięcia, co pogarsza efekty tej regulacji.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 192
- Rejestracja: 06 maja 2007, 14:59
- Lokalizacja: Świdnica
Niewiem czy dobrze zrozumiałem, ale niekoniecznie, w mojej skromnej maszynce do ciecia styropianu prad wybrał sobie łatwiejsza drogę do odprowadzenie ciepła i była to część drutu oporowego która odpowiadała za cięcie, poza tym zawsze można ograniczyc przepływ prądu tylko do tej części którą pracujemy.
Np: izolujac się od reszty drutu....
Np: izolujac się od reszty drutu....
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
- Lokalizacja: Kraków
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
berrrcik21,
Można oczywiście zagmatwać się w teoretycznych obliczeniach ale ja wybrałem prostszą drogę- doświadczenie. Podpiąłem 10 cm kawałek drutu 0.35 mm z jakiejś spirali grzejnej do zasilacza laboratoryjnego. Nie wnikam w to jaki jest stop tego drutu i jaką ma oporność właściwą. Dobrałem napięcie zasilania tak żeby ten drut szybko przecinał styropian ale nie powodował nadmiernych wytopień czyli poszerzania szczeliny. Optymalnie wyszło 2.5 V dla tych 10 cm drutu. Prąd wyniósł 2.7 A. Zatem gdybyś akurat użył podobnego drutu to dla 110 cm odcinka należy podać 11x2.5 V=27.5V Praktycznie nic złego się nie stanie jeżeli zasilacz poda 25 albo 30V Prąd oczywiście dla danej średnicy drutu, niezależnie od jego długości będzie nadal ok 2.7 A. Jeżeli ploter tnący będzie pracował wolno, to należy zmniejszyć napięcie, jeżeli będzie śmigał to oczywiście podać go więcej. Gdybyś chciał koniecznie samodzielnie budować zasilacz to potrzebny będzie transformator o mocy >100W. Może być na przykład transformator bezpieczeństwa 220/24V, 100-150W, Jakiś transformator sieciowy toroidalny itp. Aby powiększyć napięcie wtórne, należy dowinąć trochę zwoi do uzwojenia wyjściowego, drutem o tej samej średnicy co w istniejącej już cewce. Ile tych zwoi, możesz wybadać doświadczalnie. Jeżeli nie chcesz (nie możesz, szkoda Ci czasu...) budować samodzielnie a chcesz mieć od razu Mercedesa to możesz użyć np takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=205041790 który będzie dawał dobre wyniki przy różnych długościach drutu, także grubszego. Możesz też uprościć zagadnienie i do regulacji (bez stabilizacji) wykorzystać układ składający się z transformatora j.w. oraz autotransformatora którym dobierzesz sobie parametry jego pracy płynnie. Oczywiście w takiej uproszczonej wersji zasilania nie potrzeba żadnych prostowników ani innych układów elektronicznych. Kręcisz gałką żeby wstępnie ustalić warunki zasilania i tniesz. Jeżeli do tego celu szukasz wiedzy to nie zaprzątaj sobie głowy stabilizacją temperatury drutu tnącego bo zginiesz w nieistotnych szczegółach.
Można oczywiście zagmatwać się w teoretycznych obliczeniach ale ja wybrałem prostszą drogę- doświadczenie. Podpiąłem 10 cm kawałek drutu 0.35 mm z jakiejś spirali grzejnej do zasilacza laboratoryjnego. Nie wnikam w to jaki jest stop tego drutu i jaką ma oporność właściwą. Dobrałem napięcie zasilania tak żeby ten drut szybko przecinał styropian ale nie powodował nadmiernych wytopień czyli poszerzania szczeliny. Optymalnie wyszło 2.5 V dla tych 10 cm drutu. Prąd wyniósł 2.7 A. Zatem gdybyś akurat użył podobnego drutu to dla 110 cm odcinka należy podać 11x2.5 V=27.5V Praktycznie nic złego się nie stanie jeżeli zasilacz poda 25 albo 30V Prąd oczywiście dla danej średnicy drutu, niezależnie od jego długości będzie nadal ok 2.7 A. Jeżeli ploter tnący będzie pracował wolno, to należy zmniejszyć napięcie, jeżeli będzie śmigał to oczywiście podać go więcej. Gdybyś chciał koniecznie samodzielnie budować zasilacz to potrzebny będzie transformator o mocy >100W. Może być na przykład transformator bezpieczeństwa 220/24V, 100-150W, Jakiś transformator sieciowy toroidalny itp. Aby powiększyć napięcie wtórne, należy dowinąć trochę zwoi do uzwojenia wyjściowego, drutem o tej samej średnicy co w istniejącej już cewce. Ile tych zwoi, możesz wybadać doświadczalnie. Jeżeli nie chcesz (nie możesz, szkoda Ci czasu...) budować samodzielnie a chcesz mieć od razu Mercedesa to możesz użyć np takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=205041790 który będzie dawał dobre wyniki przy różnych długościach drutu, także grubszego. Możesz też uprościć zagadnienie i do regulacji (bez stabilizacji) wykorzystać układ składający się z transformatora j.w. oraz autotransformatora którym dobierzesz sobie parametry jego pracy płynnie. Oczywiście w takiej uproszczonej wersji zasilania nie potrzeba żadnych prostowników ani innych układów elektronicznych. Kręcisz gałką żeby wstępnie ustalić warunki zasilania i tniesz. Jeżeli do tego celu szukasz wiedzy to nie zaprzątaj sobie głowy stabilizacją temperatury drutu tnącego bo zginiesz w nieistotnych szczegółach.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
- Lokalizacja: Kraków
Do kolegi diodas1,
Mam pytanie czy taki zasilacz mógłbym zastosować do zasilania drutu tnącego w wycinarce do styropianu?? http://www.nordelektronikplus.pl/oferta ... =0,9558557
Czy ten prąd, który można z niego osiągnąć jest wystarczająco duży do zasilania drutu tnącego by osiągnął dostateczną temperaturę oraz mieć jakiś zapas?? Czy taki transformator jak jest podany w opisie byłby wystarczający?? Dodam, że będę używał drutu oporowego ø0.35-0.4mm i długości około 1100mm. Z góry dziękuję za poradę i pozdrawiam!!
Mam pytanie czy taki zasilacz mógłbym zastosować do zasilania drutu tnącego w wycinarce do styropianu?? http://www.nordelektronikplus.pl/oferta ... =0,9558557
Czy ten prąd, który można z niego osiągnąć jest wystarczająco duży do zasilania drutu tnącego by osiągnął dostateczną temperaturę oraz mieć jakiś zapas?? Czy taki transformator jak jest podany w opisie byłby wystarczający?? Dodam, że będę używał drutu oporowego ø0.35-0.4mm i długości około 1100mm. Z góry dziękuję za poradę i pozdrawiam!!
Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa.
Demokryt
Demokryt
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Dziś pytanie,dziś odpowiedź.
Niestety ,krótko mówiąc ten zasilacz jest za słaby. O ile jego wydajność prądowa jest wystarczająca dla drutu oporowego o średnicy 0.35, to napięcia wyjściowego wystarczy jedynie dla około 70 cm drutu. W związku z tym zastanów się czy rzeczywiście potrzebujesz aż 110 cm nagrzanego drutu, czyli czy będziesz ciął płyty o metrowej grubości? Jeżeli tak, to powinieneś rozejrzeć się za zasilaczem o parametrach minimum 30V/3A Musisz pamiętać że wcinający się w styropian drut mimo napięcia jakąś sprężyną ulega ugięciu, im dłuższy drut tym ugięcie większe. Zatem raczej nie planuj wycinania jednakowych kształtek w grubym pakiecie cieńszych płyt styropianowych jednocześnie, bo te wewnętrzne będą miały inny kształt niż na zewnątrz pakietu.
Niestety ,krótko mówiąc ten zasilacz jest za słaby. O ile jego wydajność prądowa jest wystarczająca dla drutu oporowego o średnicy 0.35, to napięcia wyjściowego wystarczy jedynie dla około 70 cm drutu. W związku z tym zastanów się czy rzeczywiście potrzebujesz aż 110 cm nagrzanego drutu, czyli czy będziesz ciął płyty o metrowej grubości? Jeżeli tak, to powinieneś rozejrzeć się za zasilaczem o parametrach minimum 30V/3A Musisz pamiętać że wcinający się w styropian drut mimo napięcia jakąś sprężyną ulega ugięciu, im dłuższy drut tym ugięcie większe. Zatem raczej nie planuj wycinania jednakowych kształtek w grubym pakiecie cieńszych płyt styropianowych jednocześnie, bo te wewnętrzne będą miały inny kształt niż na zewnątrz pakietu.