Frezarka CNC. Tania, prosta w budowie. :)
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 16
- Rejestracja: 01 mar 2011, 21:39
- Lokalizacja: Polska
Polecam ci jeszcze podnieść cała zetke kilka cm do góry bo pewnie zechcesz później udoskonalić maszynę to dodasz jakiś amatorski stół teowy i od razu pole zetki zmniejszy się o 2-3 cm..
po drugie musisz chyba jeszcze podnieść trochę X bo jak podłączysz silnik z tyłu to żeby wyjeżdżający stół o niego nie haczył... (to tylko jako rada więc pozdro)
po drugie musisz chyba jeszcze podnieść trochę X bo jak podłączysz silnik z tyłu to żeby wyjeżdżający stół o niego nie haczył... (to tylko jako rada więc pozdro)
Zmianowo:
Opanow.
Mazak VTC-200C
Mazak VTC-200C II
Mazak FH-6000 <3
Mazak NEXUS 6000 II
Mazak 8800
Mazak MTV
Do opanow.
|Mikron 600
|Mikron 1600
Opanow.
Mazak VTC-200C
Mazak VTC-200C II
Mazak FH-6000 <3
Mazak NEXUS 6000 II
Mazak 8800
Mazak MTV
Do opanow.
|Mikron 600
|Mikron 1600
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 297
- Rejestracja: 09 wrz 2011, 14:37
- Lokalizacja: Zagorzyce
Każda rada mile widziana .
Mam w domu śrubę M12 z normalnym gwintem. Czy nadała by się na śruby napędowe? Jakie łożyska zastosować? Czy takie się nada?
http://allegro.pl/629-zz-lozysko-kulkow ... 65779.html
Czy do tak małego łożyska są oprawy kołnierzowe?
Coś w tym stylu?
http://lbc.com.pl/index2.php?action=opr ... c5&lang=pl
Jak stoczyć śrubę nie uszkadzając gwintu? Śruba jest cienka i długa, a więc musi wejść prawie cała do uchwyty (chyba bez podparcia kłem?). Tak mnie to właśnie zainteresowało. Myślałem o kontrze 2 nakrętek, ale po uściśnięciu w uchwycie 3 szczękowym kontra zostanie poluzowana. Na pewno jest jakiś prosty sposób o którym nie wiem .
Mam w domu śrubę M12 z normalnym gwintem. Czy nadała by się na śruby napędowe? Jakie łożyska zastosować? Czy takie się nada?
http://allegro.pl/629-zz-lozysko-kulkow ... 65779.html
Czy do tak małego łożyska są oprawy kołnierzowe?
Coś w tym stylu?
http://lbc.com.pl/index2.php?action=opr ... c5&lang=pl
Jak stoczyć śrubę nie uszkadzając gwintu? Śruba jest cienka i długa, a więc musi wejść prawie cała do uchwyty (chyba bez podparcia kłem?). Tak mnie to właśnie zainteresowało. Myślałem o kontrze 2 nakrętek, ale po uściśnięciu w uchwycie 3 szczękowym kontra zostanie poluzowana. Na pewno jest jakiś prosty sposób o którym nie wiem .
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Calą tą deske z prowadnicami zetki tez podnies zeby byly równe ze spodem bramy.
Bo tak jak jest to bez sensu miec taka wysoka brame jak prowadnice Zetki o material beda zahaczac.
Nie bardzo widze miejsce na sruby i silniki Zetki. Nakretka tez sporo miejsca zajmuje i musi sie tam zmieścić wraz z jakąś obudową do niej.
Bo tak jak jest to bez sensu miec taka wysoka brame jak prowadnice Zetki o material beda zahaczac.
Nie bardzo widze miejsce na sruby i silniki Zetki. Nakretka tez sporo miejsca zajmuje i musi sie tam zmieścić wraz z jakąś obudową do niej.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 297
- Rejestracja: 09 wrz 2011, 14:37
- Lokalizacja: Zagorzyce
Faktycznie, na razie myślałem o ogóle i właśnie teraz zacząłem robić śruby napędowe, na razie jest Oś X (tam jest ok). Teraz będzie y i z. Trzeba będzie zrobić tak jak mówisz. Może wieczorem zamieszczę poprawioną wersję wraz z śrubami.
A właśnie, lepiej jak śruba jest jak najbliżej deski która się przesuwa? Wtedy chyba będzie lepsza sztywność?
Wystarczyło podnieść tę deskę o której mówisz i podniosłą się cała oś Z.
Mam pewien problem z osią Z. Jak kolega wyżej wspomniał nie ma miejsca na śrubę jak i silnik. A może ustawić prowadnice po bokach równolegle? Sztywność była by zapewne lepsza?
Przedstawię to w Paintcie :
Prowadnice zaznaczone na czerwono:
Zieloną strzałką zaznaczyłem odsunięcie (więcej miejsca).
I jeszcze pytanie przy okazji. Czy nie lepiej śrubę zaznaczoną fioletową strzałką przesunąć bliżej góry (zielona sfera)?
Chciał bym zacząć kompletować części, więc mógł bym prosić kogoś o odpowiedzi na mnóstwo moich pytań z tej i przedniej strony?
A właśnie, lepiej jak śruba jest jak najbliżej deski która się przesuwa? Wtedy chyba będzie lepsza sztywność?
Wystarczyło podnieść tę deskę o której mówisz i podniosłą się cała oś Z.
Mam pewien problem z osią Z. Jak kolega wyżej wspomniał nie ma miejsca na śrubę jak i silnik. A może ustawić prowadnice po bokach równolegle? Sztywność była by zapewne lepsza?
Przedstawię to w Paintcie :
Prowadnice zaznaczone na czerwono:
Zieloną strzałką zaznaczyłem odsunięcie (więcej miejsca).
I jeszcze pytanie przy okazji. Czy nie lepiej śrubę zaznaczoną fioletową strzałką przesunąć bliżej góry (zielona sfera)?
Chciał bym zacząć kompletować części, więc mógł bym prosić kogoś o odpowiedzi na mnóstwo moich pytań z tej i przedniej strony?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Nim sruba blizej ruchomej deski tym lepiej. Zalezy gdzie silnik zamocujesz. Jak inaczej sie nie da, to mozna obudowe nakretki przedluzyc. Chodzi o to ze nim sruba dalej, tym obudowa nakretki jest wyzsza i wieksze sily na nia dzialaja. Moze sie przechylić, nakretka srube zablokowac.
Ja mam pomysl na nakretke do edukacyjnej maszynki, nigdy nie wypróbowany, bo edukacyjne maszynki robi sie tylko raz:-)
Takie cos:
Wbić po jednej w dwa kawałki sklejki.
Zrobic klocek z drewna z otworem w srodku na srube i jedną taką nakretke w sklejce przykrecic albo przykleic na stale z jednej strony klocka a drugą z drugiej strony, tak zeby mozna ja przekrecic (skasowac luz) i dokrecic dwoma srubkami.
Prowadnice Zetki nie beda sztywniejsze niz deska do której je przykrecisz. Mysle ze tradycyjnie moze byc lepiej.
Nie widze gdzie silnik chcesz zamontowac. Zetka bedzie na niego najeżdżać jak sruba bedzie za blisko.
Ja mam pomysl na nakretke do edukacyjnej maszynki, nigdy nie wypróbowany, bo edukacyjne maszynki robi sie tylko raz:-)
Takie cos:
Wbić po jednej w dwa kawałki sklejki.
Zrobic klocek z drewna z otworem w srodku na srube i jedną taką nakretke w sklejce przykrecic albo przykleic na stale z jednej strony klocka a drugą z drugiej strony, tak zeby mozna ja przekrecic (skasowac luz) i dokrecic dwoma srubkami.
Prowadnice Zetki nie beda sztywniejsze niz deska do której je przykrecisz. Mysle ze tradycyjnie moze byc lepiej.
Nie widze gdzie silnik chcesz zamontowac. Zetka bedzie na niego najeżdżać jak sruba bedzie za blisko.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2011, 20:51 przez kak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 297
- Rejestracja: 09 wrz 2011, 14:37
- Lokalizacja: Zagorzyce
Właśnie o tym samym myślałem . Robiłem kiedyś tokarkę (i tak nie wyszła - nie było prowadnic i cała była z drewna). Tam właśnie stosowałem śrubę i nakrętkę. Nakrętka to był nagwintowany otwór w kątowniku. Kątownik miał wysokość ok 6cm. Niestety giął się i blokowało nakreślę - dość ciężko chodziło.kak pisze:Nim sruba blizej ruchomej deski tym lepiej. Zalezy gdzie silnik zamocujesz. Jak inaczej sie nie da, to mozna obudowe nakretki przedluzyc. Chodzi o to ze nim sruba dalej, tym obudowa nakretki jest wyzsza i wieksze sily na nia dzialaja. Moze sie przechylić, nakretka srube zablokowac.
Co do Twojego pomysłu nie rozumiem wszystkiego . Dobra już kapuje. Spróbuje twój pomysł zmodelować w Inwentorze. Jak to będzie wyglądało. Pomysł wydaje się ciekawy i dość prosty
Właśnie o tym pisałem w swoim poście o braku miejsca . Spróbuje coś wymodzić.kak pisze:Prowadnice Zetki nie beda sztywniejsze niz deska do której je przykrecisz.
Nie widze gdzie silnik chcesz zamontowac. Zetka bedzie na niego najeżdżać jak sruba bedzie za blisko.
Nie wiem czy o to chodziło:
Może warto to zastosować? Spodobało mi się.
Chyba się nie da! NIe ma jak tego zamocować do przesuwnego blatu. A jak się juz zamocuje to przy kasacji luzu powstaną spore naprężenia.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
O takie cos mi chodzi z nakretka:
To zlote z nakretka mozna przykrecic na stale do niebieskiego klocka z jednej strony a z drugiej strony luz kasowac obracajac ją (to zlote z nakretka) i jak sie skasuje luz przykrecic dwoma srubkami do niebieskiego klocka.
Calosc przykrecic pod blat stolu.
To zlote z nakretka mozna przykrecic na stale do niebieskiego klocka z jednej strony a z drugiej strony luz kasowac obracajac ją (to zlote z nakretka) i jak sie skasuje luz przykrecic dwoma srubkami do niebieskiego klocka.
Calosc przykrecic pod blat stolu.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2011, 21:26 przez kak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 297
- Rejestracja: 09 wrz 2011, 14:37
- Lokalizacja: Zagorzyce
Ok, teraz mi rozjaśniłeś do końca, tak może być . A nakrętki chyba lepiej z drugiej strony klocka? Bo przy dociskaniu mogą się "wyciskać".kak pisze:O takie cos mi chodzi z nakretka:
To zlote z nakretka mozna przykrecic na stale z jednej strony a z drugiej strony luz kasowac obracajac ją i jak sie skasuje luz przykrecic dwoma srubkami do niebieskiego klocka
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 297
- Rejestracja: 09 wrz 2011, 14:37
- Lokalizacja: Zagorzyce
Witam!
Czyli tak może być?:
Klocek środkowy przykręcony jest do stołu A 2 boczne do środkowego. pomiędzy podkładka sprężynowa. Czy może jest zbędna?
Przepraszam że zadaję tak dużo pytań. Po prostu nie chcę czegoś spaprać.
PS: To jest tylko takie poglądowe. Jeśli może być to zrobię model taki jak ma być wraz z modelem złożeniowym.
Czyli tak może być?:
Klocek środkowy przykręcony jest do stołu A 2 boczne do środkowego. pomiędzy podkładka sprężynowa. Czy może jest zbędna?
Przepraszam że zadaję tak dużo pytań. Po prostu nie chcę czegoś spaprać.
PS: To jest tylko takie poglądowe. Jeśli może być to zrobię model taki jak ma być wraz z modelem złożeniowym.