Frezarka 6P82 modernizacja cnc

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 75
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#141

Post napisał: jarucki » 05 sty 2016, 16:47

No i jest Problem no bo jakby moglo być inaczej....
im dalej od korpusu tym większy luz nawrotny.... czyli jeśli Y podjadę pod sam korpus przyjmijmy że jest seta, ale ta seta rośnie do 3 4setek gdy Y odjeżdża na maxa od korpusu, próbowałem regulować kliny ale efektu nie widzę no może minimalny, czy ową listwę która była zarypana w syfie przeszlifować ?

Obrazek

Obrazek

Obrazek


mowa o osi Z et



Tagi:


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#142

Post napisał: IMPULS3 » 05 sty 2016, 22:40

No i jest Problem no bo jakby moglo być inaczej....
A chciałbyś mieć lekkie zycie tylko? :mrgreen:
jarucki pisze:im dalej od korpusu tym większy luz nawrotny.... czyli jeśli Y podjadę pod sam korpus przyjmijmy że jest seta, ale ta seta rośnie do 3 4setek gdy Y odjeżdża na maxa od korpusu, próbowałem regulować kliny ale efektu nie widzę no może minimalny, czy ową listwę która była zarypana w syfie przeszlifować ?
Tak do końca to nie rozumiem o czym piszesz. :) Chodzi o to że rusza Ci się cała zetka jak jeżdzisz osią Y ?
Bo jeżeli faktycznie brakuje Ci miejsca na dociągnięcie klinów to tę listwę nie za bardzo mozesz szlifować bo musiałbyś zostawić schodek wzdłuż niej a to troche by kosiło całą zetkę.
Jka masz już za cienkie kliny to spokojnie mozesz pod nie podłożyć cienką blachę a nawet jakiś wodoodporny papier albo folię, choć wiadomo-najlepsza by była blaszka jak masz taką cienką. Folie aluminiową możesz spróbować złożyć na kilka razy i wsunąć razem z klinem.
Albo wrzuć troche piachu i też uszczelni... :mrgreen:


Autor tematu
jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 75
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#143

Post napisał: jarucki » 05 sty 2016, 22:53

Ojjjj bo juz móżdżek mi szfankuje z przemrożenia i niewyspania.
Problem tyczy sie luzu nawrotnego osi Z. jest rozny w zależności czy os Y jest bliżej korpusu maszyny (przyjmijmy ze w tej pozycji luzu nawrotnego nie ma) czy tez jest odsuniety od niego na maxa (tutaj luz ma powiedzmy 3-4 setki)
Teraz skąd się to bierze na pewno nie z lasu :(


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#144

Post napisał: IMPULS3 » 05 sty 2016, 23:17

jarucki pisze:Problem tyczy sie luzu nawrotnego osi Z.
A gdzie przykładasz czujnik?
Być może jest tak że odciażenie zetki które ciągnie za skrajną stronę póki ma na tej właśnie stronie ciężar lekko jest dociażone a po przejechaniu stołów w drugi bok jest już zbyt lekko i wymiar wstaje. Albo masz nadal zbyt duży luz na prowadnicy osi Z albo musisz przerobić sposób ciągnięcia stoły przez odciażenie. Wrzuć jeszcze zdjęcie jak masz mocowaną przeciwwagę do zetki.

A tak poza tym to czy aż tak jest to ważne dla Ciebie te kilka setek luzu? Bo żeby się nie okazało że wykasujesz do zera a prowadnice będa musiały być ściśnięte a to przyśpieszy tylko ich zużycie i krokowiec będzie miał co robić.


Autor tematu
jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 75
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#145

Post napisał: jarucki » 06 sty 2016, 05:01

Dobrze gadasz w moim przypadku n moje potrzeby w moim gracie setka tu setka tam nie zrobi większej różnicy


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#146

Post napisał: IMPULS3 » 06 sty 2016, 09:45

Wiesz, niby wszystko się liczy, bo setka tu, setka tam, sztywność maszyny i narzędzi i mamy w całości poważniejsze błędy. Ale moje zdanie jest takie aby to uruchomić i porobić troche i albo będzie Ci wszystko pasowało i zapomnisz o tym albo wtedy kombinuj dalej. :)


Autor tematu
jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 75
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#147

Post napisał: jarucki » 06 sty 2016, 10:12

:)

[ Dodano: 2016-01-06, 20:48 ]
Wywleklem zetke, no bo obudowa-mocowanie nakrętki mialo luz, wiec musze je zrobić tak jak Kamar, nie wiele widać na jego fotorelacjach z przerobienia 6M83. Co więcej oczywiście mysialem dać 4liter przy wkręcaniu nakrętki bo znalazłem kilka kulek, a cala nakretka ma luzy wyczuwalne ręką.
Najbardziej przeraża mnie wiercenie otworów po okręgu bez stolu obrotowego.... :(


Autor tematu
jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 75
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#148

Post napisał: jarucki » 08 sty 2016, 16:59

kolejna niespodzianka :D
łożyskowanie osi Z'et albo było z dupczone przez mojego poprzednika lub jego poprzednika, albo zgubiłem jeden pierścionek / podkładkę od łożyska oporowego :D
Bo Tak sobie dzisiaj powsadzałem troszkę w korpus :D i jakbym nie wsadzał - łożysko oporowe w zupełności nie jest dociśnięte :|


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#149

Post napisał: IMPULS3 » 08 sty 2016, 17:58

jarucki pisze:Najbardziej przeraża mnie wiercenie otworów po okręgu bez stolu obrotowego.... :(
Ale odnośnie mocowania samej nakrętki? Jak tak to włóż nakrętkę i dociśnij ją np. ściskiem i masz gotowy szablon do odwzorowania rozstawu otworów.


Autor tematu
jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 75
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#150

Post napisał: jarucki » 20 sty 2016, 15:01

W zasadzie wsioooo ogarnięte:)
Jeśli chodzi o frezarkę, delikatne kosmetyki z kablami i innymi pierdolami i jutro testy :) (jutro grzanie sobie wyczaruje bo ziąb jak cholera)

Zetka lata 1020mm/min :) razem zemną na pokładzie i bez przeciwagi :) przełożenie 1:3
X 2000mm/min
Y 2500mm/min

To.tyle z podniecania teraz perwersja nie mogę rozebrać podzielnicy do końca ma ktoś może z szanownych kolegów dtr to tej mojej podzielnicy? Podobna do tos'owskiej ale to wmw (chyba)
Jak myślicie zostawiać to tak jak widać??
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”