Czy te prowadnice nadają sie do CNC?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 mar 2008, 23:02
- Lokalizacja: kraków
Czy te prowadnice nadają sie do CNC?
Witam jestem tu nowy jak widać.... i w temacie CNC dopiero raczkuje, na codzień zajmuje sie elektroniką. Niedawno okazyjnie kupiłem trzy prowadnice dwie aluminiowe, trzecia stalowa. Moim marzeniem jest frezarka CNC o dokładności powiedzmy (tu może przesadziłem) 0,05mm, i polu roboczym 20x20cm. Frezował będe w aluminium i mosiądzu, załozenie jest takie, żeby na oś X i Y zastosowac po jednej prowadnicy (tej dużej) natomiast tą mała na oś Z. Prowadnice maja możliwośc niwelacji luzów (których narazie nie mają, nie zauwazyłem).
Tutaj zdjęcie prowadnic:
prowadnice maja długosc 25x6x2,5 cm, czy to ma prawo działać? Chciałem z dwóch tych dużych prowadnic zrobić stół krzyżowy montując je jedną na drugiej, dając jakąś solidna kwadratową przekładkę miedzy nimi. Wrzeciono będzie szlifierką proxxona i będzie miało możliwośc ruchu jedynie w osi Z.
Pozdrawiam i z góry dziekuje za pomoc
Tutaj zdjęcie prowadnic:
prowadnice maja długosc 25x6x2,5 cm, czy to ma prawo działać? Chciałem z dwóch tych dużych prowadnic zrobić stół krzyżowy montując je jedną na drugiej, dając jakąś solidna kwadratową przekładkę miedzy nimi. Wrzeciono będzie szlifierką proxxona i będzie miało możliwośc ruchu jedynie w osi Z.
Pozdrawiam i z góry dziekuje za pomoc
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 724
- Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
- Lokalizacja: nasza galaktyka
- Kontakt:
Re: Czy te prowadnice nadają sie do CNC?
..." Moim marzeniem jest frezarka CNC o dokładności powiedzmy (tu może przesadziłem) 0,05mm "... i tu kolega przesadził
Prowadnice fajne -ciekawe zastosowanie jako stół krzyżowy,
Trzeba robić. Miło będzie zobaczyć zdjęcia z postępu prac. Powodzenia
Prowadnice fajne -ciekawe zastosowanie jako stół krzyżowy,
Trzeba robić. Miło będzie zobaczyć zdjęcia z postępu prac. Powodzenia
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 53
- Rejestracja: 19 cze 2007, 23:03
- Lokalizacja: Gdańsk
Zabawki fajne, ale mnie zastanawia co się stanie jak wióry z frezowania zaczną Ci wchodzić w te roleczki, całość jest od dołu i góry zabudowana więc na ziemię nie spadną, Trochę te urządzenia przypominają prowadnice meblowe, tylko że są trochę większe. Wiesz może jakie miały wcześniej przeznaczenie?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 mar 2008, 23:02
- Lokalizacja: kraków
Witam bardzo dziękuje za zainteresowanie moim pytaniem pomagacze oczywiscie klikam. Niestety niewiem jakie miały zastosowanie wcześniej, wydaje mi sie że moga przenosić spore obciążenia (może nawet powyżej 100kg) Na zdjęciu nie wyglądaja potężnie w rzeczywistości robia lepsze wrażenie. Martwi mnie własnie ta sprawa opiłków, ale to można zabezpieczyć. Druga sprawa jaka mnie zastanawia, jak będzie z frezowaniem przy wysuniętej prowadnicy, żeby osiągnąc granice obszaru frezowania trzeba wysunąc prowadnice do granicy możliwości, a wtedy na szynach zostaje 14cm prowadnicy, a nacisk jest w miejscu gdzie kończy sie górna cześc prowadnicy.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 66
- Rejestracja: 17 mar 2007, 17:33
- Lokalizacja: Pomorskie
Napewno się nadają tylko je właściwie zagospodarować.
Czy można prosić zdjęcie z profilu?
Wydaje mi się ,że mają regulacje napięcia więc można likwidować luzy (tylko nie można przegiąc z napięciem bo szybko się zużyją)
Są to prowadnice z kólkami czy z wałeczkami?
Czy jest jakiś prześwit pomiędzy obiema częściami prowadnic (można by tam pasek zębaty wcisnąć).
Gdyby je dać odwrotnie niż leżą na pierwszym zdjęciu i nieznacznie je obudować to raczej nic do środka niewpadnie.
Tylko jak przenieść napęd tak aby punkt podparcia znajdował się w środku prowadnicy a nie poza nią? (zależne szczeliny pomiędzy częściami)
Czy można prosić zdjęcie z profilu?
Wydaje mi się ,że mają regulacje napięcia więc można likwidować luzy (tylko nie można przegiąc z napięciem bo szybko się zużyją)
Są to prowadnice z kólkami czy z wałeczkami?
Czy jest jakiś prześwit pomiędzy obiema częściami prowadnic (można by tam pasek zębaty wcisnąć).
Gdyby je dać odwrotnie niż leżą na pierwszym zdjęciu i nieznacznie je obudować to raczej nic do środka niewpadnie.
Tylko jak przenieść napęd tak aby punkt podparcia znajdował się w środku prowadnicy a nie poza nią? (zależne szczeliny pomiędzy częściami)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Czy te prowadnice nadają sie do CNC?
Jeśli tak zrobisz to wyjdzie z tego stoliczek a nie stół. Dając po jednej prowadnicy na każdą oś spowodujesz, że stół będzie pracował na dużym wysięgu i będą problemy. Daj po dwie takie prowadnice. Tylko, że jak zrozumiałem masz tylko dwie a nie cztery.lukasb9 pisze: Chciałem z dwóch tych dużych prowadnic zrobić stół krzyżowy montując je jedną na drugiej
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 mar 2008, 23:02
- Lokalizacja: kraków
Fajnie, że jeszcze ktoś sie zainteresował prawda jest taka, że mam tylko dwie takie prowadnice. Ostatecznie moge zdobyć jeszcze dwie, ale nie wiem czy jest sens robić coś o polu roboczym 20x20cm za 1500zł (tyle pewnie wyszła bym nie całośc z dodatkowymi dwoma prowadnicami, wrzecionem i osią Z) mógł bym sobie pozwolić na taka "zabawe" gdyby frezarka miała naprawde dużą precyzje (zakładaną 0,05mm) przy frezowaniu małymi frezami (do 5mm) w mosiądzu aluminium. Co do niwelacji luzów prowadnice maja taką opcje, paska zębatego raczej tam nie wcisnę.
- tutaj zdjęcie prowadnicy powiedzmy z profilu widać otwory w których siedza śrubki do kasowania luzów. Prowadnic nie rozkręcałem w obawie o to , że ich nie poskładam do kupy potem. Niewiem czy są tam wałeczki czy kulki czy jeszcze coś innego. Napiszcie prosze coś więcej na temat możliwości użycia tylko dwóch tych prowadnic, bo jeśli niema to sensu, to niemam co sie mordować.
- tutaj zdjęcie prowadnicy powiedzmy z profilu widać otwory w których siedza śrubki do kasowania luzów. Prowadnic nie rozkręcałem w obawie o to , że ich nie poskładam do kupy potem. Niewiem czy są tam wałeczki czy kulki czy jeszcze coś innego. Napiszcie prosze coś więcej na temat możliwości użycia tylko dwóch tych prowadnic, bo jeśli niema to sensu, to niemam co sie mordować.