Co myślicie o takiej konstrukcji ??

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#11

Post napisał: upadły_mnich » 02 lut 2006, 11:13

powierzchnia styku wcale nie musi a często nie może być najmniejsza. Gdyby tak było to mielibyśmy tylko łożyska toczne kulkowe bo po co inne? Rury czy wałki stosuje się ze względów technologicznych a niekoniecznie konstrukcyjnych. A w "prowadnicach szynowych z rolkami" szyny są właśnie płaskie (katalogi Jordan_Matcon, Tecline Kanya i inne), nie mam skanera bo bym fotkę podesłał


sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#12

Post napisał: ALZ » 02 lut 2006, 11:43

Powierzchnia styku jest ściśle związana z nośnością i zawsze jest kompromisem między powierzchnią styku a obciążeniem. Przykładem są np.łożyska wałeczkowe w konstrukcjach gdzie obciążenie jest zbyt duże dla łożysk kulkowych ale zasadą jest aby powierzchnia styku była możliwie najmniejsza.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#13

Post napisał: upadły_mnich » 02 lut 2006, 12:06

to tak pisz... :) oczywiście, że nośność ma największe znaczenie.
Jednak będę się upierał, że w przypadku łożysk toczących się po pręcie lepszy jest pręt kwadratowy niż walec. Największa wada prętu kwadratowego to szereg problemów technologicznych związanych z wykonaniem i kosztami.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


iks-men
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 4
Rejestracja: 02 mar 2006, 23:24
Lokalizacja: z daleka i z bliska

#14

Post napisał: iks-men » 02 mar 2006, 23:51

Witam,
rozwiązanie ciekawe ale ma wadę - ten sposób ułożyskowania będzie podatny na moment skręcający w osi prostopadłej do widoku, który niekorzysnie bedzie wpływał na łożyska i jak i powierzchnię "prowadnicy".
- jeśli myślałeś o parze takich prowadnic to bedzie OK

Jeśli jednak ma to byc pojedyńcza prowadnica to widzę kilka rozwiązań tego problemu:
- łożyska o szerokich pierścieniach zewnętrznych
- montaż kilku łożysk (np po dwa z odpowiednim rozstawem)
- przesuniecie parami łożysk (na przyprostokątnych) blizej narożnika prowadnicy (to chyba najzdrowsze)

//\\
/ \
\ /
\\//
trochę to mało kwadratowe :) ale

swego czasu myślałem o takim prowadzeniu, ale zastosowałem inne bo mi sie nie chciało już przebudowywać projekciku


Mocherek
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 46
Rejestracja: 20 lut 2006, 02:14
Lokalizacja: Polska

#15

Post napisał: Mocherek » 04 mar 2006, 09:36

Rozwiazanie fajne ale zalezy co sie chce robic na takiej maszynie.


bogus105
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 418
Rejestracja: 24 gru 2005, 12:59
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#16

Post napisał: bogus105 » 04 mar 2006, 10:07

a takie rozwiazanie?? moze troche "lozyskozerne" ale powinno dawac rady. co myslicie?? plus ttego rozwiazania jest taki ze nie trzeba do tego frazarki...prety 6katne w kazdym matalowym sklepie. nie rysowalem srubek, kazdy widzi gdzie maja byc. pozdrawiam
Załączniki
Rysunek1.jpg
Rysunek1.jpg (27.76 KiB) Przejrzano 1482 razy


bartek_iw
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 314
Rejestracja: 20 paź 2005, 17:45
Lokalizacja: cz?uchĂłw

#17

Post napisał: bartek_iw » 04 mar 2006, 11:45

ciekawy pomysl 8)
frezarki nie potrzeba moze ewentualnie tokarke do wytoczenia jakis tulejek dystansowych do mocowania lozysk.
albo zastosowac sruby pasowane
moze niech ktos wykona prototyp i sie wypowie jak to sie sprawdza :wink:


wificnc
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 101
Rejestracja: 21 sty 2006, 18:09
Lokalizacja: Wlkp

#18

Post napisał: wificnc » 04 mar 2006, 21:11

Pomysł jest dobry ja wykonałem ten rodzaj przesuwu zastosowałem kątownik zamiast pręta sześciokątnego a docisk dolnej części za pomocą sprężyn od dołu na prętach gwintowanych
gwintowanych . Mam wykonany stół osi Y i brak jakichkolwiek luzów ,naciąg sprężyn jest naprawdę wielki a przesuwanie wózka sprawdziłem za pomocą zwykłej nitki (najcieńszej jaką miałem) i o dziwo nigdy się nie zerwała . Naprawdę jest to przesuw który wykonałem w domu
mając spawarkę ,szlifierkę , wiertarkę (jedynie śruby zamówiłem u tokarza) jest prawdą że na wszystkie osie potrzeba aż 48 łożysk ja stosowałem 60002RS . Co do osi X i Z jest taki sam jedynie muszę zmienić mocowanie bo są inne siły . Zaznaczam że planuję maszynę ze stałą bramą a przesuw zawieszony jest na prowadnicach fi20 szlifowanych
Pomysł ten opisywałem na forum ale nie mogłem jakość umieścić rysunków które wiele by tłumaczyły


Ventus
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 40
Rejestracja: 08 sty 2006, 19:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#19

Post napisał: Ventus » 04 mar 2006, 21:12

Wydaje mi się, że główny problem tego rozwiązania to brak podparcia prowadnicy.

Nie chcę nikogo zniechęcać ale zawsze należy się zastanowić jak to, co narysowałem wykonać. Narysować jedno, a wykonać drugie. Program w którym rysujemy "wykonuje" połączenia idealnie czyli z dokładnością równą 0, a takiej dokładności nigdy nie uzyskamy.

Umieścić cztery łożyska idealnie, tak aby każde miało odpowiedni kontakt z prowadnicą metodą "chałupniczą" jest niemożliwe. To tak jak stół z czterema nogami, zawsze się kiwa.
Trzy łożyska to już inna sprawa, układ co 120 stopni (jak logo mercedesa). Z tym, że to jedno musi być kompensowane jakimś mimośrodem lub dociskane śrubą kompensacyjną.
Ale tak czy owak mamy nadal problem główny (patrz początek).


bogus105
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 418
Rejestracja: 24 gru 2005, 12:59
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#20

Post napisał: bogus105 » 05 mar 2006, 01:25

w tym poscie
-------------------------------
https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=1414
-------------------------------
sa zdjecia tego ukladu z lozyskami co 120, z czego dolne na mimosrodzie i sprezynie dociskowej. zdjecia 3 i 4 liczac od dolu.nie rozwiazuje to jednak problemu podpor dla prowadnic. konstrukcja ta ogranicza pole zastosowania do mniejszych cnc gdzie z racji mniejszych wystepujacych sil podpory nie sa konieczne

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”