Ciekawy napęd trapezowo-toczny
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Dlatego wyżej napisałem że to pierwsze prostsze rozwiązanie z walcami w których są wytoczone regularne rowki jest w zasięgu posiadających dostęp do prostej tokarki. W tym wypadku ewentualny poślizg, kiedy napcha się wiórów do łożysk wałków, nie spowoduje żadnych skutków poza ścieraniem się zastopowanej rolki. Wygląda że te wałki wytoczono z brązu. Świetne rozwiązanie moim zdaniem, mogące konkurować ze śrubami kulowymi przy znacząco niższych kosztach.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 638
- Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
- Lokalizacja: Lublin
Dla co niektorych to trzeba chyba zrobić protoyp jakis prosty na gwintowanych i pokazac jak to bedzie działało, a raczej nie działało. żeby z gwintowanymi walkami było dobrze to musi byc statłe przełozenie kinematyczne pomiedzy śruba a tymi wałkami. Gdy gwinty sie po sobie toczą to zawsze wystepuje pewien poslizg i nigdy to nie bedzie przecyzyjne albo sie zatnie.
-
- Posty w temacie: 3
Jeśli zwoje śrubowe rolek będą lewe ,to , żadnego posuwu nie będzie . Będą się toczyć w jednym miejscu jak walce w walcarce. Jeśli będą prawe ,to musza być skoszone o podwójny kat wzniosu lini śrubowej,ale nadal posówu nie będzie. Aby wystąpił psów należy przynajmniej jedna rolkę zahamować. Wtedy już nie będzie to śruba toczna. Rozwiazaniem jest zastosowanie rolek o nico innym kacie lini śrubowej. Wówczas nastąpi posów ,ale znacznie mniejszy niż skok śruby.Można tez zastosować rowki pierścieniowe - wówczas skok będzie zgodny ze skokiem śruby, ale rzeczone rowki będą pracować jedynie krawędziami.