BICIE OSIOWE UCHWYTU

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

zdzicho
Posty w temacie: 5

#21

Post napisał: zdzicho » 05 gru 2009, 00:37

Są twarde i może byc kłopot z nagwintowaniem



Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#22

Post napisał: ALZ » 05 gru 2009, 00:42

nie próbowałem, ale ciekawe czy utwardzane są na wskroś czy tylko powierzchniowo? Może rdzeń da się gwintować-dużo nie trzeba, wystarczy 1,5D
W tym ruskim urządzonku nie pasuje mi jeszcze jedna rzecz-wszystko wskazuje na to że szlifowane są poszczególne szczęki w stanie spoczynku a to także ma wpływ na dokładność obróbki. Lepszy efekt jest przy ruchu obrotowym.


zdzicho
Posty w temacie: 5

#23

Post napisał: zdzicho » 05 gru 2009, 01:13

Czemu tak sądzisz .To jest napinacz szczęk ,który kasuje luzy.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#24

Post napisał: ALZ » 05 gru 2009, 11:00

zdzicho pisze:Czemu tak sądzisz .To jest napinacz szczęk ,który kasuje luzy.
Trudno mi sobie wyobrazić oglądając te ruskie fotki aby taki zestaw z wystającymi śrubami uruchomić na np. 1000 obrotów


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#25

Post napisał: lukadyop » 05 gru 2009, 22:56

ALZ pisze:
zdzicho pisze:Czemu tak sądzisz .To jest napinacz szczęk ,który kasuje luzy.
Trudno mi sobie wyobrazić oglądając te ruskie fotki aby taki zestaw z wystającymi śrubami uruchomić na np. 1000 obrotów
Właśnie o to chodzi że podczas zamykania uchwytu dociągasz nakrętki (kontrujesz) i nawet 3tyś nie rozpierd... tego przyrządu, tak mi się przynajmniej wydaje sądząc po jego budowie.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2009, 15:17 przez lukadyop, łącznie zmieniany 1 raz.


gaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 315
Rejestracja: 30 paź 2007, 16:25
Lokalizacja: łódzkie

#26

Post napisał: gaski » 06 gru 2009, 02:26

lukadyop pisze:nawet 3000tyś

3 miliony ? a po co tak dużo...

Awatar użytkownika

CNCRob
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1320
Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
Lokalizacja: Świdwin / Worcester

#27

Post napisał: CNCRob » 06 gru 2009, 02:29

gaski pisze:3 miliony ? a po co tak dużo...
aby to lepiej wyszlifować :mrgreen:
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#28

Post napisał: lukadyop » 06 gru 2009, 15:18

Draco pisze:
gaski pisze:3 miliony ? a po co tak dużo...
aby to lepiej wyszlifować :mrgreen:

Polerowane :mrgreen:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#29

Post napisał: Kowal » 07 gru 2009, 16:51

BYDGOST pisze:Ręczne poprawianie do niczego dobrego nie doprowadzi. Żeby szczęki przeszlifować lub przetoczyć trzeba mieć do dyspozycji całą długość powierzchni mocującej szczęki. Żeby to osiągnąć można zrobić tak jak na zał. rysunku.
Niebieski kolor to pierścień lub krążek wzorcowy np. łożysko oparty o pierwszy ząb każdej szczęki od wewnątrz uchwytu. Czerwony to zarys wytaczanego lub szlifowanego otworu, który jest współosiowy z osią uchwytu a zatem i tokarki. W ten sposób mamy załatwione dwie sprawy: wykasowany luz w kierunku zamykania szczęk i odkrytą całą długość szczęki w miejscu obróbki.
Więc zrobiłem tak jak opis powyżej ( zamontowałem od wewnętrznej strony uchwytu w szczekach pierścień od łozyska opierając go na pierwszych zębach i wyszlifowałem kamieniem szlifierskim mocując go w szlifierce kątowej

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ale ku mojemu zdziwieniu po wyjęciu pierścienia i zamocowaniu wyszlifowanego wałka wzorcowego bicie jest teraz 0,8mm kurcze jest gorzej.

spróbowałem tez na szczekach lewych sprawdzic wycentrowanie i tez jest jakieś 0,4mm ( zaznaczę ze sama obudowa uchwytu nie ma w ogóle bicia tzn jest ono poniżej 0,01mm bo taką dokładnośc ma mój czujnik zegarowy.
to tyle co w sobotę

dziś zrobiłem następną próbę:
ponieważ szczęki prawe już szlifowałem to do uchwytu włożyłem szczęki lewe na trzy sposoby tzn. każda ze szczęk była w kolejno trzech otworach. . Pomiar wykazał ze bicie we wszystkich położeniach jest podobne. na poziomie 0,45mm w każdej z kombinacji.

Wpadłem na pomysł: ponieważ szczeki prawe i tak są zrąbane zamontowałem je w możliwie najlepszej pozycji , kolejnym krokiem było skorzystanie ze starej metody traserskiej służącej do docierania. :grin: wszystkie szlifowane powierzchnie pomalowałem czarnym flamastrem permanentnym - w ten sposób będę widział jak postępuje proces szlifowania. tam gdzie flamaster jest starty tam proces szlifowania wyrównał powierzchnię

Obrazek

Przeszlifowałem wszystko aż flamaster całkowicie znikł używając automatycznego posuwu : najpierw obroty kamienia w prawo i zawsze w prawo bo szlifierka inaczej nie może - i obrót uchwytu w prawo a posuw kamieniem do środka uchwytu. potem zmiana obrotów - uchwyt w lewo i posuw od środka uchwytu na zewnątrz i tak w te i z powrotem aż do momentu gdy flamaster się wytrze. na koniec zrobiłem szlifowanie wykańczające z najmniejszym posuwem kamienia 5 razy w tę i z powrotem.

Teraz bez wyjmowania pierścienia sprawdziłem moje szlifowanie czujnikiem zegarowym iiiiii dwie szczęki są idealnie bicie poniżej 0,01m a jedna odstaje na 0,08mm Kurcze jak to możliwe!!!! Powiem to jest niemożliwe!!!

Nie wiem co robic na razie nie odkręcałem pierścienia kurcze to niemożliwe żeby dwie szczęki były idealnie a jedna miała róznice 0,08mm co będzie jak wyjmę pierścień???
Pomocy!!!!! :cry: :cry: :cry:
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


zdzicho
Posty w temacie: 5

#30

Post napisał: zdzicho » 07 gru 2009, 17:28

Czy szlifowałeś do momentu całkowitego wyiskrzenia?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”