BICIE OSIOWE UCHWYTU

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.
Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#11

Post napisał: ALZ » 04 gru 2009, 20:00

Z jedym zastrzeżeniem-jeśli ktoś kiedyś zamienił jedną za szczęk z innego uchwytu czego efektem jest bicie to zewnętrzne"zęby" uchwytu także będą nierównomiernie rozpierać a więc szlif wewnętrzny także bedzie miał jakiś błąd. Ten sposób jest w 100% skuteczny ale dla uchwytów które utraciły precyzję na wskutek zużycia. A jak jest w Twoim przypadku??



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#12

Post napisał: Kowal » 04 gru 2009, 20:55

ALZ pisze:Z jedym zastrzeżeniem-jeśli ktoś kiedyś zamienił jedną za szczęk z innego uchwytu czego efektem jest bicie to zewnętrzne"zęby" uchwytu także będą nierównomiernie rozpierać a więc szlif wewnętrzny także bedzie miał jakiś błąd. Ten sposób jest w 100% skuteczny ale dla uchwytów które utraciły precyzję na wskutek zużycia. A jak jest w Twoim przypadku??
Przed chwila zakręciłem łożysko tak jak koledzy doradzali i właśnie zastanowiła mnie jedna rzecz bo dokonałem pomiaru i dwie szczeki sa w tym samym położeniu a tylko jedna odbiega od tych dwóch. :cry: :???:
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#13

Post napisał: ALZ » 04 gru 2009, 22:11

właśnie o tym pisałem-czeka Cię szlifowanie wszystkich powierzchni, a tak w ogóle to proponuję wymianę szczęk albo całego uchwytu
Często na sczękach oprócz numeru są numery seryjne-sprawdź


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 428
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

szczęki

#14

Post napisał: wt » 04 gru 2009, 22:37

Jak już ktoś uprawia "rękodzieło" to zamiast "trudnego" problemu z pierścieniem łatwiej zamocować w szczękach, na tych ukośnych powierzchniach, trzy drewniane klocki. Bokami szczęk zaciskane klocki wystarczająco wykasują luz i to w "dobrą" stronę, aby skutecznie przeszlifować. Trzeba tylko dobrać odpowiednio długą ściernicę trzpieniową. Jeśli uchwyt jest nowy to prawie na pewno jest dobry, tylko niedobrze zmontowany.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#15

Post napisał: Kowal » 04 gru 2009, 22:39

ALZ pisze:właśnie o tym pisałem-czeka Cię szlifowanie wszystkich powierzchni, a tak w ogóle to proponuję wymianę szczęk albo całego uchwytu
Często na sczękach oprócz numeru są numery seryjne-sprawdź
Zacznę od przeszlifowania potem sie zobaczy , mam elektrowrzeciono KRES więc spróbuje szlifowania. Jutro się zobaczy. :grin:
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#16

Post napisał: ALZ » 04 gru 2009, 22:43

Jest trochę zabawy, ale to skuteczna metoda. Powodzenia.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#17

Post napisał: BYDGOST » 04 gru 2009, 23:07

Tutaj są jeszcze inne przeróżne patenty na szlifowanie i przetaczanie szczęk. Opisy w języku nieco innym niż nasz, ale obrazki zrozumiałe.
http://www.chipmaker.ru/index.php?showtopic=735&st=60


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#18

Post napisał: Leoo » 04 gru 2009, 23:25

BYDGOST pisze:Tutaj są jeszcze inne przeróżne patenty na szlifowanie i przetaczanie szczęk.
Pomysł dobry, pod warunkiem użycia klucza dynamometrycznego podczas dokręcania "odciągów".
Najlepszym rozwiązaniem jest pierścień uchwycony w okolicy uzębienia szczęk.


zdzicho
Posty w temacie: 5

#19

Post napisał: zdzicho » 05 gru 2009, 00:25

Leoo pisze:
BYDGOST pisze:Tutaj są jeszcze inne przeróżne patenty na szlifowanie i przetaczanie szczęk.
Pomysł dobry, pod warunkiem użycia klucza dynamometrycznego podczas dokręcania "odciągów".
Najlepszym rozwiązaniem jest pierścień uchwycony w okolicy uzębienia szczęk.
Nie zgodzę sie z tobą. Ten ruski przyrzad jest najlepszym rozwiazaniem jakie można , a nawet należałoby, używać do regeneracji szczęk uchwytów.Piszę o stronie technicznej, która ma zapewnić dokładność mocowania przedmiotu po regeneracji.
Wadą jest to ,że jest trochę pracochłonny w wykonaniu.Efekt końcowy bedzie lepszy niż z pierścieniem wewnętrnym . Pierścień zewnetrzny ,to pomyłka- Często pogarsza jeszcze stan z przed regeneracji - zwłaszca gdy uchwyt ma już troche stażu.
To rozwiązanie jest prostsze i tak samo dobre jak przyrząd.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#20

Post napisał: ALZ » 05 gru 2009, 00:36

fajny patent ale za duo roboty jak na jeden raz, myślę że prościej wywiercić i nagwintować otwór np. M5 w kazdej ze szczęk i efekt bedzie dokładnie taki sam. Nie wiem tylko jak twarde są szczęki, ale warto spróbować

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”