Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Barni
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 142
Rejestracja: 29 lut 2012, 13:14
Lokalizacja: Niepołomice

Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC

#1

Post napisał: Barni » 08 paź 2020, 12:27

Witam. Mam taką staruszkę wagowo jakieś 700-800 kg
Obrazek
chiałbym ją przerobić na CNC i tu pojawia sie kilka kwesti.

Może najpierw czego bym oczekiwał od gotowej maszyny:
-Obróbka stali oraz aluminium.
-Jakichś ogromnych prędkości to nie musi osiągać.
-Chciałbym żeby taka głowica fi 50 mozna było te 2mm na raz pociągnąć i powiedzmy frezem fi10x25 kontur na pełną głębokość objechać.
-Dokładności powiedzmy do 0.01-0.02 było by super.

Teraz wstępne założenia:
-Zastanawiałem się nad gotowymi zestawami serwo+sterownik bo podobno można to szerogowo kablem spiać i po problemie (nie wiem nie znam się) tylko nie mam pojęcia jakiej mocy bym potrzebował.
-Śruby kulowe
-na początku chciałem to zostawić na jaskółkach (oprócz Z-etki) bo nawet trzyma wymiary, ale im dłużej o tym myślę tym bardzie się waham między jaskółkami a prowadnicami z wózkami.
-Elektrowrzeciono er 20 to minimum albo głowica szybkoobrotowa powiedzmy od avi + falownik
-Ktoś kto mi ogarnie sterowanie i elektryke bo dla mnie to czarna magia :)

I teraz przechodzimy do najistotniejszej kwesti:
Budżet 8-10k i czy w ogóle w tych pieniądzach da się to ogarnąć




FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 716
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC

#2

Post napisał: FTW » 08 paź 2020, 13:43

Tak na bardzo szybko to musisz się zdecydować na jakich obrotach i jakim narzędziem chcesz pracować tj. do stali potrzebne są znacznie niższe obroty niż do aluminium, ale większy moment. Do aluminium wykorzystasz wrzeciono powiedzmy 2kW, które ma max mocy przy 18 tys. rpm, ale w stali ono będzie zdychać.

2kW przy 18 tys. rpm to jest ok. 110W przy 1 tys. rpm :)

Szukałbym czegoś w tym stylu co poniżej, max 8 tys. obrotów powinno być ok (nie można wstawić linka)

/oferta/elektrowrzeciono-wrzeciono-cnc-2-2kw-er32-9759870525


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC

#3

Post napisał: jasiu... » 08 paź 2020, 16:59

FTW, przeczytaj i komentuj. On pisze: "Chciałbym żeby taka głowica fi 50 mozna było te 2mm na raz pociągnąć".

Przy 18 tys? Poza tym, po co psuć to, co w tej maszynie jest dobre. Mnie się wydaje, że jest sens iść "na bogato", a więc nie zmieniać dotychczasowego układu głowicy, ale wstawić listwy i je wykorzystać do sterowania osiami. Problemem jest Z, bo ty masz ruch na stole, ze zdjęcia nie widać, czy nie jest to 2.5 osi (trzeba stół blokować podczas pracy w X i Z). Jedno pewne, Jeśli on chce szarpać 2 mm głowiczką pięćdziesiątką, to może w chińskie wrzeciona nie powinien się ładować.


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 716
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC

#4

Post napisał: FTW » 08 paź 2020, 17:20

jasiu... pisze:
08 paź 2020, 16:59
FTW, przeczytaj i komentuj. On pisze: "Chciałbym żeby taka głowica fi 50 mozna było te 2mm na raz pociągnąć".
Otóż to.

Założenia:
-Elektrowrzeciono er 20 to minimum albo głowica szybkoobrotowa powiedzmy od avi + falownik

Mówię przecież, że to się nie uda z tą głowicą. Dlatego napisałem to co napisałem.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC

#5

Post napisał: jasiu... » 08 paź 2020, 18:22

Przyjrzałem się zdjęciu. Tam jest wyjście z pasków na wrzeciono poziome i całkiem niezależny napęd na wrzeciono pionowe, tam z tyłu ja widzę jakiś chyba "motór". To może jest sens to wykorzystać? Co najwyżej motór zastąpić czymś z falownikiem?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16243
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC

#6

Post napisał: kamar » 08 paź 2020, 18:26

Tak po prawdzie to najgorszy typ do przeróbki na CNC.
Grubo bym się zastanowił nad zmianą dawcy.


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC

#7

Post napisał: maciek95k » 08 paź 2020, 21:46

Ja bym tego nie przerabiał. Już nawet za ok 6k idzie znaleźć coś co było wcześniej CNC. Sam się władowałem w zmianę prowadnic itd. Ostatnio ktoś miał do retrofitu na forum frezarkę za ok 10k. Taki pułap cenowy osiągniesz po zakupie samych prowadnic, śrub i łożysk. A do tego dojdzie kupno szafy i zrobienie mocowań, osłony na prowadnice, prowadniki kablowe, kombinowanie z wrzecionem, osłony żeby chłodziwo podłapać, pulpit, krańcówki i sto innych rzeczy. Na dłuższą metę w miarę bezobsługowa dokładność na poziomie 0,01 czy 0,02 jest IMHO nieosiągalna przy jaskółkach. Człowiek kupi prowadnice i myśli że duże wydatki za nim a potem policzy kable i się okazuje że same przepusty i przewody na rolce będą kosztować parę tysięcy ;)

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC?

#8

Post napisał: bartuss1 » 30 mar 2021, 09:18

8 - 10 k euro to czemu nie, bo jesli w złotówkach to chyba żes na głowe upadł.
Zastanawiaj sie dalej, bo albo nie wiesz nie znasz sie, albo będziesz dawał "mądre" rady, także sie zdecyduj czego oczekujesz i nie za taką kasę, zwyczajnie bez dowcipów.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC?

#9

Post napisał: maciek95k » 30 mar 2021, 19:42

Widzę kilka opcji.
1. Bierzesz taką starą frezarkę, zamiast korbek montujesz krokówki, ewentualnie jak jest miejsce to max śruby kulowe, przewodami lecisz po maszynie i cieszysz się z taniej frezarki która robi w dokładności 0,1 mm kombinując jak by tu zwiększyć obroty wrzeciona.
2. Kupujesz gotową frezarkę z padniętym sterowaniem, której mechanika jest w dobrym stanie. Montujesz coś lepszego (tutaj już zależy od upodobań i portfela). Cieszysz się frezarką która już coś tam dłubie i nawet zmieści się w setkach.
3. Ładujesz się w projekt od 0 lub przerabianie starego trupa i budujesz maszynę kilka lat, wiele rozwiązań zmieniasz nim zdążysz ją ukończyć bo okażą się lipne a budżet przekroczony zostanie 5 krotnie :P
4. Nie bawisz się w żadne budowy tylko kupujesz coś trochę starszego ale na czym da się pracować i działasz ;)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16243
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Babcia Fritz-werner z 1939 na CNC?

#10

Post napisał: kamar » 30 mar 2021, 20:13

maciek95k pisze:
30 mar 2021, 19:42
Widzę kilka opcji.
Aż się boję pomyśleć co by było, gdybym się kilkanaście lat temu zwrócił o podobną poradę na tym forum :)
Budżet 8-10 k zł. wystarczy jak się wie i umie. A żeby wiedzieć i umieć to trzeba babcię zrobić tak jak się myśli i się nauczyć :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”