spawanie elektryczne przyczepki typ sam

[bartuss1]

a ja sobie zrobilem taką przyczepkę na osi knot, wystarczyło ją tylko przykręcić od góry, kwestia tylko zarejestrowania.

[qqaz]

Jeżeli dobrze widzę to dyszel dospawany jest doczołowo do ramy.
Kolego Bartuss, że maszyny robisz partackie to sprawa Twoja i klientów ale takie coś to gdy się urwie to kogoś zabijesz. I chrzanić wtedy twoje kłopoty ale zycia nie zwrócisz.
Mam nadzieje tylko że diagnosta bedzie miał trochę oleju w głowie i Cię z tą przyczepką za drzwi wywali.
Cholera, dać takiemu spawarkę to gorzej niż kałasznikowa.

[lukadyop]

Jeżeli dobrze widzę to dyszel dospawany jest doczołowo do ramy.
Kolego Bartuss, że maszyny robisz partackie to sprawa Twoja i klientów ale takie coś to gdy się urwie to kogoś zabijesz. I chrzanić wtedy twoje kłopoty ale zycia nie zwrócisz.
Mam nadzieje tylko że diagnosta bedzie miał trochę oleju w głowie i Cię z tą przyczepką za drzwi wywali.
Cholera, dać takiemu spawarkę to gorzej niż kałasznikowa.

Zgadzam się z tobą w 100% i nie tylko jeżeli o przyczepkę chodzi

[Strumin]

hmm a co z tym spawaniem doczołowym nie tak? czemu ma sie urwać?

[ARGUS]

czemu ma sie urwać?

Dyszel w przyczepkach tego typu powinien być wykonany jako główna belka konstrukcji - taki kręgosłup od zaczepu po tylne światła
Do dyszla spawa się elementy ramy albo podstawy w zależności od przyczepki
i do dyszla spawa się konstrukcję mocowania zawieszenia .

Po jakimś tam czasie pracy metal naokoło spawu może puścić
spaw wytrzyma ale belka do której jest przyspawany dyszel i cały czas szarpany i skręcany w czasie jazdy nie wytrzyma i wyrwie się dziura naokoło spawu

[bartuss1]

Zgadzam się z tobą w 100% i nie tylko jeżeli o przyczepkę chodzi

nie pozwalaj sobie za duzo, wszystkie moje maszynki chodzą i jeszcze was przezyją,
a nie zastanawialem sie nad przyczepką specjalnie, zrobiona jakies 2 lata temu i stoi sobie, zawsze mozna pod spodem belkę wzdluż przyspawać az do 3/4 dyszla

[qqaz]

zawsze mozna pod spodem belkę wzdluż przyspawać az do 3/4 dyszla

kituś-Bartuś to zrób to. Tylko podkuj nie dyszel a boczne zastrzały i tak długo aby pokucia sięgały do bocznych podłużnic po bokach. A przednią pionową ramkę wzmocnić węzłówkami #5mm lub zastrzały tak aby przednia belka ramy zrobiła się trójkątem.
Bo chciałem w tym roku po Szczelincu połazić a tak będę się bał że na dziurawym zakręcie Twoją przyczepkę spotkam, niekoniecznie z Tobą wcześniej.

[bartuss1]

raczej Ci to nie grozi, bo nie spieszno mi z rejestrowaniem a sprzedażą zwłaszcza,
z tymi zastrzałami byłoby łatwiej, bo cała ramka to płaska kratownica, puscic dwa zastrzały aż do środka podłuznic przy osi, kurde, ze tez od razu o tym nie pomyslałem

[lukadyop]

Zgadzam się z tobą w 100% i nie tylko jeżeli o przyczepkę chodzi

nie pozwalaj sobie za duzo, wszystkie moje maszynki chodzą i jeszcze was przezyją,
a nie zastanawialem sie nad przyczepką specjalnie, zrobiona jakies 2 lata temu i stoi sobie, zawsze mozna pod spodem belkę wzdluż przyspawać az do 3/4 dyszla

A coś tak się oburzył, ile ludzi tyle i opinii.

[bartuss1]

bo zachowałes sie jak poseł na sejm, masz jakies uzasadnienie na swoje 100 % ?
czy jestes tylko krzykaczem jakich wielu na forum ?
a to ze deczko schrzaniłem przyczepke jeszcze o niczym nie świadczy