Frezarka o polu roboczym ok 950 mm X 620 mm stała brama
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 66
- Posty: 239
- Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
- Lokalizacja: Jacentów
Frezarka o polu roboczym ok 950 mm X 620 mm stała brama
Witam wszystkich mam na imię Rafał.
Jest to mój pierwszy post. Jestem na forum czytam, szukam i stwierdziłem że przyszedł czas na budowę mojego projektu. Mam dostęp do Lasera, frezarek i tokarek, więc będzie na czym zrobić, ale nie chciałbym od razu na starcie dać gafę. I dlatego postanowiłem wrzucić projekt do dyskusji. Założenia są takie: obróbka w 50 % aluminium (max grubość 10 mm) reszta to drewno, PCV itp. Pole robocze muszę mieć takie żeby obrabiać detale o gabarytach mieszczących się w wymiarach 900 X 600. Projektując wstępnie wzorowałem się na projekcie: https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t17374.htm kolegi Holz Mariana oraz parę rozwiązań zapożyczyłem z projektu: https://www.cnc.info.pl/topics60/raptor ... t51595.htm koelgi witox4.
Całość spawana i planowana na frezarce. Prosił bym o pomoc w dobraniu silników, wałków, śrub, czy może prowadnic. Konstrukcja z profili 80x80x5 wzmocniona płaskownikami o grubości 15 mm. Brama z profili 180x80x5 również wzmocniona blachami o gr.15 mm. Nie wiem jaki rozstaw dać wałków lub prowadnic w osi Y ? Chciałbym aby tak temat pociągnąć żeby w przyszłym tygodniu zakupić profile i działać. Cały projekt codziennie będę uzupełniał o sprawdzone rozwiązania. Liczę na waszą pomoc. W zamiana fotorelacja z budowy i może coś jeszcze... Ale o tym później.
Myślałem żeby całość spiąć jeszcze płaskownikiem o szerokości 80 mm i grubości 15 mm z przodu i z tyłu podstawy. Belka bramy ma długość 1240 mm, nie jestem pewien czy wystarczą takie wzmocnienia jak są teraz. Może trzeba również z tyłu dać płaskownik?
Dodam że pierwszy projekt był taki:
Ale tu zbyt małe pole robocze. I dlatego zmuszony jestem do budowy czegoś większego.
Jest to mój pierwszy post. Jestem na forum czytam, szukam i stwierdziłem że przyszedł czas na budowę mojego projektu. Mam dostęp do Lasera, frezarek i tokarek, więc będzie na czym zrobić, ale nie chciałbym od razu na starcie dać gafę. I dlatego postanowiłem wrzucić projekt do dyskusji. Założenia są takie: obróbka w 50 % aluminium (max grubość 10 mm) reszta to drewno, PCV itp. Pole robocze muszę mieć takie żeby obrabiać detale o gabarytach mieszczących się w wymiarach 900 X 600. Projektując wstępnie wzorowałem się na projekcie: https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t17374.htm kolegi Holz Mariana oraz parę rozwiązań zapożyczyłem z projektu: https://www.cnc.info.pl/topics60/raptor ... t51595.htm koelgi witox4.
Całość spawana i planowana na frezarce. Prosił bym o pomoc w dobraniu silników, wałków, śrub, czy może prowadnic. Konstrukcja z profili 80x80x5 wzmocniona płaskownikami o grubości 15 mm. Brama z profili 180x80x5 również wzmocniona blachami o gr.15 mm. Nie wiem jaki rozstaw dać wałków lub prowadnic w osi Y ? Chciałbym aby tak temat pociągnąć żeby w przyszłym tygodniu zakupić profile i działać. Cały projekt codziennie będę uzupełniał o sprawdzone rozwiązania. Liczę na waszą pomoc. W zamiana fotorelacja z budowy i może coś jeszcze... Ale o tym później.
Myślałem żeby całość spiąć jeszcze płaskownikiem o szerokości 80 mm i grubości 15 mm z przodu i z tyłu podstawy. Belka bramy ma długość 1240 mm, nie jestem pewien czy wystarczą takie wzmocnienia jak są teraz. Może trzeba również z tyłu dać płaskownik?
Dodam że pierwszy projekt był taki:
Ale tu zbyt małe pole robocze. I dlatego zmuszony jestem do budowy czegoś większego.
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 66
- Posty: 239
- Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
- Lokalizacja: Jacentów
Zostanę przy wałkach. Kolejne pytanie, zastanawiam się nad przeniesieniem napędu na śruby. Część użytkowników forum wykorzystuje sprzęgła bezpośrednio połączone z silnikiem, a inni wykorzystują połączenie za pomocą kół i pasów zębatych. Nigdzie nie znalazłem dyskusji za i przeciw. Co będzie lepsze, mniej awaryjne, wiadomo wybór przeniesienia napędu wiąże się z ze zmianami w projekcie konstrukcji. I chciałbym podjąć decyzję na tym etapie
Przepraszam za moją nachalność.
Przepraszam za moją nachalność.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 842
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Sprzegła - prostota rozwiązania, przełożenie 1:1, tańsze, konieczność osiowego zamontowania silnika i to, że wystaje on poza konstrukcję.
Pasek - może minimalnie bardziej skomplikowane, przełożenie praktycznie dowolne, silnik nie musi być idealnie równo zamontowany i możesz go schować pod maszynę czy za belkę. Przy odpowiednim montażu rozwiązanie praktycznie bezawaryjne, tak samo jak sprzęgła.
Pasek - może minimalnie bardziej skomplikowane, przełożenie praktycznie dowolne, silnik nie musi być idealnie równo zamontowany i możesz go schować pod maszynę czy za belkę. Przy odpowiednim montażu rozwiązanie praktycznie bezawaryjne, tak samo jak sprzęgła.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 66
- Posty: 239
- Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
- Lokalizacja: Jacentów
Coś tam ruszyłem z projektem. Mam pytanie co do doboru kół zębatych, ilości zębów itp. Jak to dobrać na co zwrócić uwagę, czy są jakieś minimalne odległości itp. koledzy podpowiedzcie mi albo mnie nakierujcie .Wstępnie projekt wyglądałby tak. Koła zębate HTD 22-8M-30/2F szerokość paska 30 mm. z możliwością regulacji naciągu ( mocowanie silnika na otworach fasolkowych )
Zrobiłem częściowo projekt krzyżaka w osi X. Jeździć to będzie na wałkach podpartych 20, napędzane śrubą kulową 16 mm. Elementy do budowy krzyżaka wykorzystałem z elementów POLTECH- u. Łożyska w obudowie SME20OP + obudowa mocowania nakrętki śruby kulowej + nakrętka 16x5 UFS VTX. Elementy te mają być przykręcane do zespawanej do siebie płyty AL o grubości 12 mm każda.
Pytanie czy to wystarczy czy muszę jeszcze wzmocnić. Wymiary zew. 180 X 200 X 24 na tym chciałem umieścić łożyska i mocowanie z drugiej strony pod oś Z. I teraz kolejny zestaw pytań:
W osi Z jakie zastosować wałki i śruby?
Zrobiłem częściowo projekt krzyżaka w osi X. Jeździć to będzie na wałkach podpartych 20, napędzane śrubą kulową 16 mm. Elementy do budowy krzyżaka wykorzystałem z elementów POLTECH- u. Łożyska w obudowie SME20OP + obudowa mocowania nakrętki śruby kulowej + nakrętka 16x5 UFS VTX. Elementy te mają być przykręcane do zespawanej do siebie płyty AL o grubości 12 mm każda.
Pytanie czy to wystarczy czy muszę jeszcze wzmocnić. Wymiary zew. 180 X 200 X 24 na tym chciałem umieścić łożyska i mocowanie z drugiej strony pod oś Z. I teraz kolejny zestaw pytań:
W osi Z jakie zastosować wałki i śruby?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 842
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Nie bardzo widzi mi się spawany krzyżak z aluminium. Poszukaj na forum, zobacz jak inni to rozwiązali. Najlepiej gdyby był to monoblok, ewentualnie skręć te płyty ze sobą.
Po głębszym zastanowieniu... Jak chciałbyś to zrobić? O ile się nie mylę, to musiałbyś wszystko przykręcić od góry do przygotowanych powierzchni, a później spawać. Jeśli dobrze myślę to rozwiązanie całkiem bez sensu.
W osi Z chyba najlepiej taki sam zestaw, jak w pozostałych osiach. Niektórzy stosują mniejsze wałki (16), ale różnica w cenie jest na tyle mała, że jak dla mnie to nie ma sensu.
Po głębszym zastanowieniu... Jak chciałbyś to zrobić? O ile się nie mylę, to musiałbyś wszystko przykręcić od góry do przygotowanych powierzchni, a później spawać. Jeśli dobrze myślę to rozwiązanie całkiem bez sensu.
W osi Z chyba najlepiej taki sam zestaw, jak w pozostałych osiach. Niektórzy stosują mniejsze wałki (16), ale różnica w cenie jest na tyle mała, że jak dla mnie to nie ma sensu.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 66
- Posty: 239
- Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
- Lokalizacja: Jacentów
Proszę o pomoc przy tym monobloku, bo albo ja tu czegoś nie rozumiem, albo nie wiem już co. Wymyśliłem coś takiego:
Nie jest to kwadrat jak każdy praktycznie doradza. Ale nie może być, przynajmniej jak tak to rozumiem. Rozstaw wałków w osi X mam 115 mm ( wymuszone profilem ). Wałki popdarte czyli tylko łożyska w obudowach SME...OP, które montuje się od spodu. Nie mają otworów przelotowych. Więc projektując musiałem rozstrzelić je na mijankę. Żeby można je było przykręcić. I wyszło coś takiego:
Wymiary krzyżaka:
Szerokość: 170 mm
Wysokość: 270 mm
Grubość max = 65 mm
Grubość min: 15 mm
Czy coś takiego można zastosować? Czy to totalna pomyłka?
Przyszło mi do głowy jeszcze coś takiego, żeby te dolne łożyska osi Z zamontować na wysokości śruby kulowej osi X. Tylko tak żeby, otwory nie kolidowały ze śrubą i nakrętką. Zyskał bym na mniejszej wysokości krzyżaka, a większym prześwitem. Co wy na to?
Nie jest to kwadrat jak każdy praktycznie doradza. Ale nie może być, przynajmniej jak tak to rozumiem. Rozstaw wałków w osi X mam 115 mm ( wymuszone profilem ). Wałki popdarte czyli tylko łożyska w obudowach SME...OP, które montuje się od spodu. Nie mają otworów przelotowych. Więc projektując musiałem rozstrzelić je na mijankę. Żeby można je było przykręcić. I wyszło coś takiego:
Wymiary krzyżaka:
Szerokość: 170 mm
Wysokość: 270 mm
Grubość max = 65 mm
Grubość min: 15 mm
Czy coś takiego można zastosować? Czy to totalna pomyłka?
Przyszło mi do głowy jeszcze coś takiego, żeby te dolne łożyska osi Z zamontować na wysokości śruby kulowej osi X. Tylko tak żeby, otwory nie kolidowały ze śrubą i nakrętką. Zyskał bym na mniejszej wysokości krzyżaka, a większym prześwitem. Co wy na to?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 842
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Teraz już lepiej Blachę osobiście dałbym z 20mm. Zawsze możesz zrobić kwadrat i rozstrzelić łożyska X na boki. Zyskasz na sztywności kosztem mniejszego o parę centymetrów przejazdu.
Ale przeszukaj jeszcze forum, nie raz widziałem tutaj ładnie zrobione krzyżaki. Bierzesz wielki kawał alu, w którym robisz otwory tylko pod łożyska i nakrętki (bez obudów). Może się okazać, że koszta wyjdą podobne, bo nie kupujesz 10 obudów, ale za to obróbka będzie bardziej skomplikowana.
Ale przeszukaj jeszcze forum, nie raz widziałem tutaj ładnie zrobione krzyżaki. Bierzesz wielki kawał alu, w którym robisz otwory tylko pod łożyska i nakrętki (bez obudów). Może się okazać, że koszta wyjdą podobne, bo nie kupujesz 10 obudów, ale za to obróbka będzie bardziej skomplikowana.