Stara tokarka(składak) - remont

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Atrix
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 12
Posty: 55
Rejestracja: 25 maja 2015, 22:47
Lokalizacja: Polska

#51

Post napisał: Atrix » 08 sty 2016, 12:08

tokarzmaly pisze:Znam gościa, który ma taką samą.
Wiem o niej chyba wszystko. Jest prosta jak budowa cepa, ale całkiem niezła. Jeśli chcesz to pytaj - najlepiej na priw- spróbuje odpowiedzieć
Cep jest prostszy w budowie. Wystarczy dwa kije i jarzemko ze skóry :mrgreen: Czyli dzierżak + kaptur+ bijak = cep :mrgreen:



Tagi:


baniok
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 69
Rejestracja: 19 wrz 2015, 00:34
Lokalizacja: Brzeszcze

#52

Post napisał: baniok » 10 sty 2016, 12:54

Podoba mi się bardzo podejście do tematu, pokazuje że można z starego rupiecia zrobić coś fajnego.

Czyściłeś starą powłokę do czystego odlewu?

Wymieniałeś śruby i nakrętki czy tylko kasowałeś luzy gdzie była taka możliwość?

Awatar użytkownika

Autor tematu
wiman
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 23
Posty: 68
Rejestracja: 30 cze 2015, 17:57
Lokalizacja: Polska

#53

Post napisał: wiman » 12 sty 2016, 21:04

baniok pisze:Podoba mi się bardzo podejście do tematu
Dzięki :smile:
Starą powłokę oczyściłem praktycznie do czystego odlewu. Najbardziej właściwe było by piaskowanie, ale to jest dosyć kosztowna sprawa. U mnie poszło gładko. Tokarka była pomalowana na czarno, czymś co trudno mi było określić. Niby farba może jakieś lepiszcze jak do konserwacji podwozi samochodów. Najbardziej jednak, wszystko było brudne od starego zeschniętego oleju ,szczególnie w obrębie panewek i samo łoże.
Miałem zamiar potraktować to jakimś preparatem do starych powłok olejnych. Wcześniej jednak chciałem usunąć ten zaschnięty olej. Najpierw trochę ręcznie to oskrobałem a następnie zastosowałem taki środek do czyszczenia szyb kominkowych . Do dostania dosyć tanio bo 12zł w markecie budowlanym . Potraktowałem to tym środkiem ze dwa razy i zauważyłem ,że bardzo dobrze wszystko zeszło razem z tą powłoką malarską . Na koniec potraktowałem to jeszcze środkiem do mycia silników jakimś przypadkowym ,ale raczej stężonym bez rozcieńczenia.
Po takim zabiegu wszystko było praktycznie oczyszczone do odlewu.
baniok pisze:Wymieniałeś śruby
Nie wymieniałem śrub od żadnego posuwu jeżeli o te chodzi. Śruba pociągowa praktycznie nie zużyta . Widać ,że już kiedyś była wymieniana. Nakrętka śruby pociągowej była by do roboty,ale nie jest najgorzej. Śruby suportu też mają luzy ,chyba bardziej na nakrętkach. Dorabianie tych elementów to chyba spore koszty i dla moich potrzeb wystarczy mi tak jak jest. Zresztą te luzy na śrubach tak naprawdę niczemu nie przeszkadzają . Można robić gwinty i inne precyzyjne rzeczy. Przy tym remoncie najważniejsze było łoże i luzy suportu ,które udało się całkowicie zlikwidować . To była chyba największa bolączka tej maszyny.
Teraz suport przesuwa się po całym łożu nie klinuje się ,można obrobić elementy o maksymalnie dopuszczalnej długości.
Zresztą trzeba sobie powiedzieć ,że po maszynie tego typu nie można się za wiele spodziewać .Łoże jest za mało sztywne cała maszyna wiotka.
Na pewno w taką maszynę nie warto inwestować zbyt dużych pieniędzy.
Jednocześnie w moim rozumieniu nie warto wyrzucać takiej maszyny na złom, bo na takiej maszynie można jeszcze zrobić wiele przydatnych rzeczy.
Mój Ojciec zawsze mówił . Jeżeli dobry fachowiec dostanie maszynę w złym stanie to i tak zrobi na niej cuda. Natomiast, jeżeli zły fachowiec dostanie choćby nie wiem jak nowoczesną maszynę to i tak nic na niej nie zrobi.
Mój Ojciec był dobrym fachowcem . Kiedyś widziałem heblarkę na której robił meble z litego drewna. Dziś nie jeden stolarz mając wypasiony sprzęt nie wiedział by jak się do tego zabrać.

[ Dodano: 2016-01-12, 21:42 ]
sp54 pisze:Witam wczoraj stałem się posiadaczem takiej oto tokarki
Nie lada wyzwanie . Przyznam się szczerze ,że nad tą maszyna to bym się poważnie zastanawiał odnośnie remontu, ale nie chcę zniechęcać bo widzę ,że Kolega już jakieś prace poczynił.
Trzeba jasno powiedzieć ,że remont tej maszyny może trochę kosztować.
Największą bolączką w tym przypadku jest korozja. Uchwyt tokarski to już spory koszt chyba ,że Kolega ma dostęp do czegoś taniego. Ten ze zdjęć to jedynie na złom . Obawiam się ,że w złym stanie będzie też oś wrzeciennika i głównie chodzi mi tu o korozję.
Łoże jeżeli jest już mocno skorodowane to też mogą być różne problemy.
Chyba ,że tylko na zdjęciach wygląda to tak fatalnie.
Pomijając wszystko trzymam kciuki i życzę owocnych prac.
Jeżeli ktoś mówi ,że czegoś nie potrafi, to z reguły dlatego ,że mu się nie chce.


sp54
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 07 sty 2016, 17:42
Lokalizacja: internet

#54

Post napisał: sp54 » 14 sty 2016, 17:54

Będę ją remontował to postanowione,a jaie koszty to się okaże w miarę postepowania prac.Bede zamieszczał zdjęcia i pytania jakie mi się nasuną w czasie pracy.


baniok
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 69
Rejestracja: 19 wrz 2015, 00:34
Lokalizacja: Brzeszcze

#55

Post napisał: baniok » 14 sty 2016, 21:22

Ja chętnie zobaczę zakres prac z jej remontu, działaj!


sp54
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 07 sty 2016, 17:42
Lokalizacja: internet

#56

Post napisał: sp54 » 05 lut 2016, 18:31

Witam,mam problem z rozebraniem wrzeciona.Pomiędzy panewkami jest koło pasowe o 3 średnicach i za nim koło zębate.Nie wiem jak to rozebrać zeby nie uszkodzić, czy to koło pasowe jest osadzone na klinie i zejdzie jak będę udeżał?

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#57

Post napisał: rc36 » 05 lut 2016, 18:49

Koło o którym piszesz prawdopodobnie się zapiekło, jeśli jesteś pewien że nie ma tam żadnych ukrytych śrub, a koło nie chce zejść to grzanie palnikiem po całym obwodzie powinno pomóc, oczywiście do wybijania tylko młotek miedziany.


tokarzmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 134
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
Lokalizacja: Radomsko

#58

Post napisał: tokarzmaly » 05 lut 2016, 20:02

Na wrzecionie są dwa koła zębate. Małe koło jest częścią kół pasowych i z nimi obraca się zawsze. Duże koło (na wrzecionie) obraca się wraz z kołami pasowymi jeśli jest "zblokowane" przetyczką. Po wyjęciu bolca koła pasowe obracają się swobodnie. Wtedy można wykorzystać przekładnię zębatą - mamy reduktor obrotów.
Tak to chyba działa.
Co do demontażu to ciasno i na wpuście jest osadzone duże koło zębate. Koła pasowe z małym zębatym są na panewkach - luźno, obrotowo.


sp54
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 07 sty 2016, 17:42
Lokalizacja: internet

#59

Post napisał: sp54 » 07 lut 2016, 09:58

Dzieki za szybką odpowiedz na poprzednie pytanie,mam kolejne pytanie odnośnie tarczy zabierakowej czy jest jakiś sposób na jej odkręcenie czy ciągnąć ile sił aż puści.


tokarzmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 134
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
Lokalizacja: Radomsko

#60

Post napisał: tokarzmaly » 07 lut 2016, 11:13

jeśli wrzeciennik zdjęty (a Ty chyba tak masz) to chyba jedynym sposobem jest zablokowanie możliwości obrotu wrzeciona poprzez jednoczesne włączenie reduktora (przekładnia zębata na mimośrodzie, równoległa do wrzeciona) i połączenia bezpośredniego (bolec w dużym kole zębatym) a następnie próbować szarpnąć mocno jakimś prętem przełożonym przez szczęki uchwytu.

jeśli wszystko jest na miejscu to wystarczy podłożyć drewniany klocek na łoże pod szczękę i włączyć na moment "lewe" obroty. Czasami trzeba robić to na małych obrotach (większy moment obrotu) czasami na dużych (większa bezwładność)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”