TUB 32

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

TUB 32

#1

Post napisał: mariohs » 11 gru 2010, 11:20

Mam do kolegów pytanie w sprawie tokarki TUB32 gdyż jestem w chwili obecnej na kupnie takowej. Chodzi mi o to czy nie będę miał problemów z nią podczas użytkowania ponieważ do domu mam przyłącz siłowy na 6kW, chcę wiedzieć czy nie będzie kłopotów z wybijaniem bezpieczników lub grzaniem się całej instalacji elektrycznej.

[ Dodano: 2010-12-11, 11:21 ]
Za wszelką poradę z góry dziękuje.


mariohs

Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post napisał: BYDGOST » 11 gru 2010, 11:34

Silnik w TUB 32 ma 7 kW czyli już masz przekroczenie. Oprócz tego silnika będziesz miał włączone odbiorniki w mieszkaniu w czasie pracy na tokarce. Najgorzej będzie w czasie załączania. Jeśli nawet uda Ci się uruchomić maszynę przy małym obciążeniu to w tym momencie przygaśnie światło i to nie tylko w Twoim mieszkaniu, ale i u sąsiadów. Podobne wątki były opisywane na forum. Zwróć się do dostawcy energii o zwiększenie przydziału mocy np. do 9kW.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Maq
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 297
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:05
Lokalizacja: podkarpacie

#3

Post napisał: Maq » 11 gru 2010, 11:50

1kW kosztuje (na Podkarpaciu przynajmniej) około 120 zł z tego co wiem, więc podniesienie do 9kW to koszt około 350-400 zł. Zgłosisz, przychodzi ekipa z energetyki wymienia bezpieczniki i gotowe, nie ma z tym za wiele zachodu. Ciekawe tylko jak jest z abonamentem czy nie wzrośnie przypadkiem...


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#4

Post napisał: kamar » 11 gru 2010, 11:57

Taniej chyba będzie zmienić silnik. Co 7kW ma do roboty w takiej tokareczce. Gdybyś miał również licznik mocy biernej to po miesiącu poszedłbyś z torbami .


Autor tematu
mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

#5

Post napisał: mariohs » 11 gru 2010, 12:18

Pewnie na moje warunki przyłączeniowe i tak by rachunki za energię mnie nie doprowadziły do ruiny trzeba będzie się zdecydować na TUE 35 nie ta klasa ale co zrobic na początek wystarczy.
mariohs

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#6

Post napisał: clipper7 » 11 gru 2010, 12:35

Może sprawę rozwiązałby falownik ? Pełna moc rzadko jest wykorzystana, głównym kłopotem jest rozruch. Można na falowniku ustawić odp. czas rozruchu i ograniczenie prądu. Przy "normalnym" toczeniu moc powinna być na poziomie połowy mocy nominalnej.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#7

Post napisał: kamar » 11 gru 2010, 12:49

Fabryki obrabiarek za czasów komuny były rozliczane z mocy zainstalowanej i wzorem tow. radzieckich ładowano ile wlezie. Miałem ruską magnesówkę z silnikiem napedu ściernicy 10kW.
Pokażcie mi stół magnetyczny który urzyma detal prz 1/3 tej mocy :)


Autor tematu
mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

#8

Post napisał: mariohs » 11 gru 2010, 12:56

Gościu który chce mi sprzedać TUB 32 mówi że u niego chodzi na bezpieczniku 25A i że też ma 6kW przyłącz i nie ma żadnych większych problemów.
TUE 35 z kolei ma mały silnik ale za wiele na niej nie da się poszaleć i wymiana kół do gwintów.
mariohs


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#9

Post napisał: pukury » 11 gru 2010, 12:59

witam.
w przypadku " tuby " jest jeszcze kwestia ułożyskowania wrzeciona - panewki .
panewki zawsze więcej " żrą " mocy niż łożyska toczne .
poza tym odciążony napęd - kilka pasków .
o ile pamiętam tubka ma dość spore obroty max .
więc dość sporo mocy idzie w panewki .
poza tym sprawność silników w dawnych czasach była mniejsza .
i tak to ziarnko - do ziarnka i zbierze się " poborek "
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

#10

Post napisał: mariohs » 11 gru 2010, 12:59

Słyszałem też o wersji z falownikiem tyle że koszt falownika tej mocy to spory wydatek wolał bym dołożyć i lepszą tokarkę kupić.
mariohs

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”