Witam.
Mam problem z tokarką sv 18 ra tos. Czy ktoś z was wymieniał silnik przy tej tokarce na mniejszy? pytanie zadaję dlatego, że przy moim obecnym silniku podczas zmiany obrotów przy gwintowaniu wybija mi bezpieczniki. Jeśli wymienię silnik na mniejszy problem zniknie?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Tokarka sv18 ra
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 cze 2010, 18:41
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Tokarka sv18 ra
szymon123 pisze:Witam.
Mam problem z tokarką sv 18 ra tos. Czy ktoś z was wymieniał silnik przy tej tokarce na mniejszy? pytanie zadaję dlatego, że przy moim obecnym silniku podczas zmiany obrotów przy gwintowaniu wybija mi bezpieczniki. Jeśli wymienię silnik na mniejszy problem zniknie?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Problem zniknie jak zaczniesz używać przy gwintowaniu ,,nawrotnicy''dżwignia z prawej strony suportu,nawrotnica zmienia obroty śruby pociągowej bez zmiany kierunku obrotów wrzeciona,
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
- Lokalizacja: Śląsk
Ja do swojej SV -ki zalożyłem silnik 4 kw do tego miałem tylko taki na 1400 obr/min a orginał 6kw oczywiście na 2800 tym samym uzyskałem obroty o polowe mniejsze na wszystkich przelożeniach, co przy gwintowaniu dużych średnic stalo sie bardzo wygodne.No i maszyna tak nie hałasuje.Ja mamzabezpieczenie 25A i tez mi czasami wybijało .Teraz myśle o wymianie kół pasowych na klinowe .Kupiłem nowy pas i niestety po 2 latach pracy rozciągnął sie o 8 cm tym samym zaczyna brakować mi
miejsca bo reduktor jest w dolnym polożeniu.Jak dotąd nie spotkałem lepszej narzedziówki od SV18RA.
miejsca bo reduktor jest w dolnym polożeniu.Jak dotąd nie spotkałem lepszej narzedziówki od SV18RA.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 117
- Rejestracja: 27 lut 2011, 20:13
- Lokalizacja: toruń
Ostatnio stałem sie posiadaczem takiej tokarki .
Zanim ją wcisne w zaplanowane miejsce chciał bym wymienić olej w reduktorze .Zalałem przekładniowy ale okazuje sie za gesty , pompka go nie podaje .
Jaki tam olej zalać DTR niewiele wnosi , może ktoś z kolegów ma wieksze doświadczenie .
Ze schematu wynika że olej jest podawany rurkami na koła zebate co zapewne wycisza prace reduktora .
Zanim ją wcisne w zaplanowane miejsce chciał bym wymienić olej w reduktorze .Zalałem przekładniowy ale okazuje sie za gesty , pompka go nie podaje .
Jaki tam olej zalać DTR niewiele wnosi , może ktoś z kolegów ma wieksze doświadczenie .
Ze schematu wynika że olej jest podawany rurkami na koła zebate co zapewne wycisza prace reduktora .