luki158 pisze:Przepraszam że zapytam, a po co Ci taka maszyna, co na niej będziesz robił?

Pewnie to samo co wszyscy - wióry

Są stosowne środki do usuwania plam z oleju(na tyle żeby dało się pomalować).
Inna sprawa że jeśli to tylko na ~2lata, to ograniczyłbym się do przygotowania powierzchni myjką, a potem to już smołowiec-dwa i baniak szkła wodnego, jeżeli nie myjesz za często podłogi powinno z zapasem wystarczyć

Właśnie w podobnych sytuacjach taki numer stosuję, tylko dobrze do tego mieć narzędzie o odpowiedniej geometrii. Poniżej zalecenia co i jak: https://www.sandvik.coromant.com/pl-pl/knowledge/milling/milling-holes-cavities-pockets/pages/plunge-milling.aspx Od razu mówię że nie mam pojęcia jak to się s...

Przepraszam że tak późno, ale zdrówko się "odrobinkę" sypło - do roboty wpadam co najwyżej na kawkę i pogaduchy ;) Na pudełkach od grzybków nie ostały się żadne oznaczenia, na nich samych jest "01180P716220" - przy czem możliwe że zamiast któregoś zera jest O. W poniedziałek-wtorek(góra środę) posta...

W oczko większej pięćdziesiątce(też stożek 40) siedziały takie same jak w ichsiejszych centrach.
Jak nie zapomnę to jutro pospisuję oznaczenia.

A z "mieleniem" kryz przez pazur wyciągu i wyrzutnik jeszcze problemów nie miałeś?
Później jeszcze potrafią dochodzić takie fajne wzdłużne rysy od szczęk magazynka itp., no ale w koncu to nie zbijaczek ma być trwały

popatrz na zwór wody do ursusa c330 jest mosiezny i powinien być w sam raz :) kosztuje 10 zł Błyskawicznie się odcynkuje, co prawda nie ma to negatywnego wpływu na wyrób koncowy, ale pewnie na czerwonych krostach straci szczelność. ps. widziałem kiedyś jak po kilku brykaniach wyglądalo zastępcze(mo...

Zbijaczki?

Lepiej je toczyć, tzn. materiał zamiast freza mocujesz, a w imadło nóż(czy nawet dwa - ale wtedy z bazami odrobinę trzeba pokombinować).

Zabawa jest ze smukłymi detalami(powiedzmy coś o proporcjach 7.62x39 nie stanowi problemu, ale już np. 30-06 może być wyzwaniem).

A po co dawać znać - "dyżurny czytacz" i tak już wie

-->Mayterjo, szkopy mają ponoć powiedzonko "lepszy technik w pracy, niż magister w domu", tak więc...