Coś w tym guście, ale narazie to ma być "proof of concept" czyli taki wstępny prototyp, bo w konstrukcji maszyn jestem dość zielony i nawet nie mam jeszcze pojęcia na jakie moge się natknąć problemy. W tej chwili moim "faworytem" jest wersja "szlabanowa" gdzie punktem podparcia będzie małe łożysko (d=5-8mm).ERNEST KUCZEK pisze:po tym wnioskuje ze autorowi chodzi o cos prostego. jasne ze jesli to ma pracowac ciagle i zarabiac to bez pewnych inwestycji sie nie obedzie.elektryk321 pisze:Bardzo ciekawy pomysł, myśle że w kolejnej iteracji bym to rozważył, narazie nie chciałbym zbytnio rozbudowywać mechanizmu
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Gilotyna, jaki lepszy wariant?”
- 08 wrz 2006, 19:19
- Forum: Obróbka plastyczna
- Temat: Gilotyna, jaki lepszy wariant?
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 5417
- 05 wrz 2006, 22:47
- Forum: Obróbka plastyczna
- Temat: Gilotyna, jaki lepszy wariant?
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 5417
Cięcie ma się odbywać w poprzek materiału.ERNEST KUCZEK pisze:jesli material idzie ze szpuli to czy bedzie ciety w poprzek czy w zdluz, bo jesli w zdluz to moze noze krozkowe by najlepiej zdaly egzamin.
Cięcie musi być wykonane nożem na gorąco, prawdopodobnie nożem będzie coś w rodzaju drutu jaki jest wykorzystywany przy wycinaniu styropianu (chodzi o głatkie krawędzie po cięciu). Myśle że piła taśmowa to byłby przerost formy nad treścią.bartuss1 pisze:może czas najwyzszy przyjrzeć się pile tasmowej i coś w tym stylu wykonac ?
Bardzo ciekawy pomysł, myśle że w kolejnej iteracji bym to rozważył, narazie nie chciałbym zbytnio rozbudowywać mechanizmu (a w tym przypadku przdałby się jakiś pasek zębaty albo łańcuch do synchronizacji obu tarcz).skoti pisze:Kolego elektryk321, jeżeli to ma pracować szybko i dużo to proponowałbym mechanizmy na mimośrodzie .
- 05 wrz 2006, 16:05
- Forum: Obróbka plastyczna
- Temat: Gilotyna, jaki lepszy wariant?
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 5417
Gilotyna, jaki lepszy wariant?
Potrzebuje zbudować gilotynę do cięcia (gorący nóż) różnych miękkich (tkanina, folia) materiałów w kształcie taśmy. Materiał będzie podawany ze szpuli. Szerokosc materiału szacuje na 5cm (maksymalnie). W tej chwili mam dwie koncepcje jak to zrealizować, proszę o opinie i uwagi.
1. Dwie prowadnice okrągłe, na mosiężnych panewka umieszczony łącznik na którym będzie narzędzie obcinące. Ruch pionowy zrealizowany w oparciu o pasek zębaty który będzie "zamocowany" do tego łącznika z jednej strony prowadnicy.
2. Jeden koniec "noża" zamocować na obrotowym "zawiasie", a drugi koniec sterować od pozycji pionowej do poziomej (jakby szlaban). Z zawiasu wyprowadzić ośke do której będzie przyłączony silnik.
W obu przypadkach głębokość "cięcia" nie jest istotna (ma ciąć "na wylot", żadnych pośrednich głębokości) , ważne jest tylko żeby cięcie było prostopadle (ew pod regulowanym kątem względem ciętego materiału).
1. Dwie prowadnice okrągłe, na mosiężnych panewka umieszczony łącznik na którym będzie narzędzie obcinące. Ruch pionowy zrealizowany w oparciu o pasek zębaty który będzie "zamocowany" do tego łącznika z jednej strony prowadnicy.
2. Jeden koniec "noża" zamocować na obrotowym "zawiasie", a drugi koniec sterować od pozycji pionowej do poziomej (jakby szlaban). Z zawiasu wyprowadzić ośke do której będzie przyłączony silnik.
W obu przypadkach głębokość "cięcia" nie jest istotna (ma ciąć "na wylot", żadnych pośrednich głębokości) , ważne jest tylko żeby cięcie było prostopadle (ew pod regulowanym kątem względem ciętego materiału).