Jak gwint przelotowy do daję koledze obok na Waterjeta i po kilku minutach po gwintowniku śladu nie ma.
Jak nieprzelotowy to mam problem i jakoś próbuję walczyć dremelem lub frezem węglikowym, ale efekty są różne.
Czasem to lepiej puścić kolejną sztukę na maszynie te 15 minut, niż 0,5 godziny męczyć się z dłubaniem gdzie efekty nie zawsze są wymierne.
złamany gwintownik - jak go usunąc z otworu ???
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: złamany gwintownik - jak go usunąc z otworu ???
Narzędzia do wykręcania złamanych gwintowników:
https://www.aliexpress.com/w/wholesale- ... _new_app=y
Spory wybór wymiarów i producentów oraz cen. Idea podobna do rozwiązania kolegi pavyan, który proponował zrobić coś podobnego ze złamanego gwintownika.
https://www.aliexpress.com/w/wholesale- ... _new_app=y
Spory wybór wymiarów i producentów oraz cen. Idea podobna do rozwiązania kolegi pavyan, który proponował zrobić coś podobnego ze złamanego gwintownika.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: złamany gwintownik - jak go usunąc z otworu ???
a nie lepiej dołożyć te pieniądze i kupić gwintownik dobrej firmy, który się nie urwie? Poza tym czasem warto w małych gwintach maszynowo zrobić gwint płytko, tylko początek, a resztę z czuciem dobrym gwintownikiem dogwintować. Nie widzę zastosowania dla wynalazków z ali.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: złamany gwintownik - jak go usunąc z otworu ???
Dopłata niecałych 2$ do gwintownika dobrej firmy to ile procent ? Z gwarancją, że się nie złamie ?
Należy kupować dobre. Ale ręka do góry ci, którzy nie złamali gwintownika dobrej firmy

Oczywiście jest kwestią indywidualnego wyboru metoda i narzędzia. Ja uważam, że za 10 zł warto zaryzykować. Tym bardziej, że kolega pavyan sprawdził ten sposób. Jak ktoś ma możliwości może wykonać takie coś we własnym zakresie. Tylko czy warto tracić czas i materiał przy tej cenie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: złamany gwintownik - jak go usunąc z otworu ???
Ten "sposobik" działa dobrze, choć z krótkimi "palcami" tylko w miarę prostopadle ukruszony gwintownik można łatwo wykręcić.
Jak widzę, te z Aliex mają owe "palce" wydłużone i powinny być pomocne nawet w wypadku skośnie złamanego.
Ale może to być też wada - długie "palce" łatwiej złamać, pojawia się bowiem dłuższe ramię działania siły która próbuje to zrobić. Łatwo to jednak skorygować w razie potrzeby - szlifierka i po sprawie.
Chyba nigdy nie złamałem gwintownika większego niż M6, najczęściej leciały mi M4 i następne w kolejności M3 (ale prawdę mówiąc otwory M8, M10 gwintuję może kilka razy w roku
Jeśli bym kupował u Chińczyków, to wykrętaki do M3, 4, 5 i ew. M6.
Szczególnie końcówkę do M3 (i może jeszcze M4) jest dość trudno wyszlifować - bo to maleństwo.
Jak widzę, te z Aliex mają owe "palce" wydłużone i powinny być pomocne nawet w wypadku skośnie złamanego.
Ale może to być też wada - długie "palce" łatwiej złamać, pojawia się bowiem dłuższe ramię działania siły która próbuje to zrobić. Łatwo to jednak skorygować w razie potrzeby - szlifierka i po sprawie.
Chyba nigdy nie złamałem gwintownika większego niż M6, najczęściej leciały mi M4 i następne w kolejności M3 (ale prawdę mówiąc otwory M8, M10 gwintuję może kilka razy w roku

Jeśli bym kupował u Chińczyków, to wykrętaki do M3, 4, 5 i ew. M6.
Szczególnie końcówkę do M3 (i może jeszcze M4) jest dość trudno wyszlifować - bo to maleństwo.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)