Zegar z drewna
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 41
- Rejestracja: 20 paź 2013, 19:40
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ciekawa konstrukcja, ale sporo w niej elektroniki. W "moim" zegarku napęd jest bardzo prosty, elektromagnes z dwiema cewkami jednym tranzystorem i diodą, około 200 metrów drutu nawojowego 0,25 mm oraz pastylka magnesu neodymowego 12x3 mm. Koszt wykonania bardzo niski.Marek333 pisze:W miarę wolnego czasu coś tam się zmyśla
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 41
- Rejestracja: 20 paź 2013, 19:40
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
No nie sądzę że nie ma nic wspólnego, coś musi napędzać wahadło ...! Chyba że jest elektromagnes wykonany w ten sam sposób co w tym przedstawionym przeze mnie, a elektronika służy tylko do bajerów.upanie pisze:Ale jak kolega obejrzy ten film to zobaczy, że w tym zegarku napęd nie ma nic wspólnego z elektroniką.
Zegar napędzany jest wahadłem a elektronika jest bajerem do podświetlania konstrukcji i dodatkowych funkcji jak np. temperatura.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Niejasno się wyraziłem. W wahadle jest magnesik, to widać, a w podstawie coś co pewnie jest elektromagnesem. Chodzi mi jednak o to, że cała ta elektronika nie ma z napędzaniem nic wspólnego.
No dobra, nic to za wiele powiedziane bo elektromagnesem trzeba jakość sterować ale większość tej elektroniki to podświetlanie i wyświetlacz na którym coś tam pokazuje.
No dobra, nic to za wiele powiedziane bo elektromagnesem trzeba jakość sterować ale większość tej elektroniki to podświetlanie i wyświetlacz na którym coś tam pokazuje.
czilałt...
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 41
- Rejestracja: 20 paź 2013, 19:40
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Jak by nie patrzył każdy ma swój gust a nad gustami się nie dyskutuje ...upanie pisze:Niejasno się wyraziłem. W wahadle jest magnesik, to widać, a w podstawie coś co pewnie jest elektromagnesem. Chodzi mi jednak o to, że cała ta elektronika nie ma z napędzaniem nic wspólnego.
No dobra, nic to za wiele powiedziane bo elektromagnesem trzeba jakość sterować ale większość tej elektroniki to podświetlanie i wyświetlacz na którym coś tam pokazuje.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 32
- Rejestracja: 10 mar 2008, 06:33
- Lokalizacja: Maz
W ramach wyjaśnień napęd jest wykonany na elektromagnesie którego pracą steruje mikroprocesor Attiny13. W wahadle umieszczony jest magnes neodymowy, który przechodząc nad cewką generuje impuls na podstawie którego attiny steruje elektromagnesem.
Dzięki temu uzyskałem możliwość dokładnego sterowania cewka elektromagnesu.

Dzięki temu uzyskałem możliwość dokładnego sterowania cewka elektromagnesu.
Kolego zerknij na ceny poliwęglanu grubości 10mm a na podstawę grubości 50mm wtedy cena napędu jaki by nie był czy na tranzystorze czy na mikroprocesorze wyda Ci się nie istotnym szczegółem. Poza tym zegarek wykonałem według własnych przemyśleń a to oznacza że jest tak jak miało byćCiekawa konstrukcja, ale sporo w niej elektroniki. W "moim" zegarku napęd jest bardzo prosty, elektromagnes z dwiema cewkami jednym tranzystorem i diodą, około 200 metrów drutu nawojowego 0,25 mm oraz pastylka magnesu neodymowego 12x3 mm. Koszt wykonania bardzo niski.
