Zagadka dla wtajemniczonych - prosba o pomoc
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:17
- Lokalizacja: łomza
Zagadka dla wtajemniczonych - prosba o pomoc
Witam.
Problem jest złozony wiec troszkę opisu. Tworzę w corelu (ver7) text - 4 linijki czcionka mozliwie najprostrzą - (arial - lub prostrza) wysokośc textu 4-5mm. Nstepnie zapisuje go w formacie *.PLT lub *.DXF i chce to przetłumaczyc na g-kog, lub otworzyc w programie który wysteruje maszyną i wyfrezuje rzadany napis na jednej głebokości.
Problem polega na tym że po przetworzeniu pliku na g-kod w programie powiedzmy plt2cnc, czy tez step2cnc uzyskuje litery a raczej obwiednie tych liter. Powoduje to ze literke powiedzmy T moglibysmy wyfrezowac 2 ruchami, tymczasem jadac po obwiedni potrzebujemy 8 ruchów. Niepotrzebnie tepiąc frez, do tego wydłuża sie ponad 4 krotnie czas obróbki, co przy duzej liczbie operacji frezowania textów róznej treści powoduje kolosalne pliki oraz 2-dniowe czasy obróbki.
Testowałem rózne mozliwości, stosowałem pod corelem czcionek tkz jednokreskowych (służe) jednak takich czcionek nie widzą zadne programy przetwarzające na g-kod - tak jak by pliki były puste. Zaczyma wychodzic z siebie. Jak to zrobi by uzyskac w efekcie końcowym text frezowany jedna kreską. Zaznaczam że chodzi o nie o pojedyńcza operacje a w zasadzie wyłączne frezowanie napisów.
Urzywam sys win XP SP2
Prosze o pomoc - pozdrawiam
Problem jest złozony wiec troszkę opisu. Tworzę w corelu (ver7) text - 4 linijki czcionka mozliwie najprostrzą - (arial - lub prostrza) wysokośc textu 4-5mm. Nstepnie zapisuje go w formacie *.PLT lub *.DXF i chce to przetłumaczyc na g-kog, lub otworzyc w programie który wysteruje maszyną i wyfrezuje rzadany napis na jednej głebokości.
Problem polega na tym że po przetworzeniu pliku na g-kod w programie powiedzmy plt2cnc, czy tez step2cnc uzyskuje litery a raczej obwiednie tych liter. Powoduje to ze literke powiedzmy T moglibysmy wyfrezowac 2 ruchami, tymczasem jadac po obwiedni potrzebujemy 8 ruchów. Niepotrzebnie tepiąc frez, do tego wydłuża sie ponad 4 krotnie czas obróbki, co przy duzej liczbie operacji frezowania textów róznej treści powoduje kolosalne pliki oraz 2-dniowe czasy obróbki.
Testowałem rózne mozliwości, stosowałem pod corelem czcionek tkz jednokreskowych (służe) jednak takich czcionek nie widzą zadne programy przetwarzające na g-kod - tak jak by pliki były puste. Zaczyma wychodzic z siebie. Jak to zrobi by uzyskac w efekcie końcowym text frezowany jedna kreską. Zaznaczam że chodzi o nie o pojedyńcza operacje a w zasadzie wyłączne frezowanie napisów.
Urzywam sys win XP SP2
Prosze o pomoc - pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Możesz zrobić pewne "oszustwo" Tekst przygotować dowolną czcionką w Corel-Photo Paint i jako mapę bitową przetworzyć w Corel-Trace. W ten sposób uzyskasz plik wektorowy który możesz później zamieniać na G-kody czy najpierw ulokować w polu tworzonego projektu graficznego całości. W Corel-Trace wykonaj oczywiście trasowanie linii środkowych a dobierając parametry trasowania możesz uzyskać przyzwoicie wyglądającą pojedynczą linię tworzącą rysunek czcionek. Po takim zabiegu to co było wstępnie definiowane jako określona czcionka nie jest już rozumiane przez system jako czcionka tylko zbiór wektorów czyli grafika. Dodatkowo zyskuje się pewną dowolność doboru typu czcionek, ich wszelkie wariacje i modyfikacje, krzywienie, rozciąganie, zawijanie...
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:17
- Lokalizacja: łomza
Ok, ale jeżeli ja mam do wykonania tysiace tablic i kazda inna. Teraz robic za każdym razem "oszustwa" to mi zycia zabraknie na inne. Byc może takie rozwiązanie o jakim mówisz Diodas1 jest ok do pojedyńczych zabaw, ale tu chodzi o całą serie róznorodnych tabliczek. Stąd musi byc inne prostrze rozwiązanie.
Pokombinuje jeszcze te same myki co dotychczas ale pod innym sys operacyjnym.
Tak czy owak dzieki Diodas1 za pomoc
Pokombinuje jeszcze te same myki co dotychczas ale pod innym sys operacyjnym.
Tak czy owak dzieki Diodas1 za pomoc
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Witam, do dzisiaj uzywam Corela 3 (nie X3!) do grawerowania prostych tabliczek. W Corelu 3 mozna bylo tworzyc kroje z pojedynczych linii i uzywac ich normalnie jak krojow TT (ale tylko w Corelu system ich nie widzi) nastepnie zmienic wszystkie napisy na obiekty graficzne, usunac ewentualne wypelnienia obiektow kolorami, wybrac najmniejsza grubosc linii, rozgrupowac i rozdzielic ewentualne ,,kombinacje'' i w koncu eksportowac jako plik HPGL. nie jest to takie skomplikowane jak sie wydaje. Caly Corel 3 to kilka Mb i dziala swietnie pod Windows XP. mimo ze normalnie nie da sie zainstalowac. Trzeba go umiescic recznie w jakims folderze na C:\ i dopisac pare linijek w win.ini. Ale sie oplaci!
Corel 3, w wersji angielskojezycznej ma wspanialy filtr do eksportu formatu HPGL.
Rysunek mozna zapisac przed zmiana napisow na grafike i rowniez po zmianie, w ten sposob mozna wprowadzac zmiany w napisach wykorzystujac wczesniejsze prace do tworzenia nowych.
Pozdrawiam
AndrzejJS
Corel 3, w wersji angielskojezycznej ma wspanialy filtr do eksportu formatu HPGL.
Rysunek mozna zapisac przed zmiana napisow na grafike i rowniez po zmianie, w ten sposob mozna wprowadzac zmiany w napisach wykorzystujac wczesniejsze prace do tworzenia nowych.
Pozdrawiam
AndrzejJS