Wiertła pękają

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających

Autor tematu
drhambone
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 187
Rejestracja: 27 lut 2013, 20:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Wiertła pękają

#1

Post napisał: drhambone » 27 sty 2019, 14:00

Cześć

Wiertła to komplet Ruko HSSE-Co5 25szt. 1-13mm kupione w 2009 roku. Do tego czasu nie mogłem o nich złego słowa powiedzieć. Wielokrotnie ostrzone, używane w wiertarkach ręcznych i kolumnowej, zawsze z chłodziwem. Od jakichś 6 miesiecy wiertła zaczeły pękać podczas wiercenia, głównie większe rozmiary, ale 6mm też się zdarzyło. I teraz pytanie co się może dziać. Nie wiem, oduczyłem się wiercić czy co? Rozumiem jak się złamie wiertło przy wierceniu z ręki, ale dzisiaj pękło kolejne 10,5mm na wiertarce kolumnowej przy przechodzeniu przez materiał, zwykła czarna stal, ścianka 2mm! Bicie na uchwycie mniej niż 0,05mm.

Ma ktoś podbne doświadczenia?

Pozdrawiam
Tomek

Ps. Dodam jeszcze, że powierzchnia pęknięcia jest idealnie gładka i ma kolor biały. Wygląda jak plastik :)


KEEP CALM AND AUTOMATE


abcdef
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 367
Rejestracja: 11 mar 2018, 10:39

Re: Wiertła pękają

#2

Post napisał: abcdef » 27 sty 2019, 14:18

wrzuć fotkę jak możesz tego pękniętego. Weź w imadło to pęknięte i złam je drugi raz i też wrzuć fotkę xd

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Wiertła pękają

#3

Post napisał: WZÓR » 27 sty 2019, 14:54

drhambone pisze:
27 sty 2019, 14:00
Cześć

Wiertła to komplet Ruko HSSE-Co5 25szt. 1-13mm kupione w 2009 roku. ....
Wygląda na to , że gwarancja ich się skończyła. :mrgreen:

..... , a tak na poważnie - pewnie przechartowane.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

Re: Wiertła pękają

#4

Post napisał: viper » 27 sty 2019, 15:19

WZÓR pisze:- pewnie przechartowane.
lub brak czucia operatora podczas przechodzenia. Ciężko powiedzieć jak się tego nie widzi

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Re: Wiertła pękają

#5

Post napisał: Alvar4 » 27 sty 2019, 15:39

Może za ostro naostrzone i przy wychodzeniu z materiału zarywa głęboko nagle i się łamie. Winny może też być luz na dźwigni lub korbie którą dociskasz wiertło do obrabianego materiału. Mocno wysłużone wiertła mogą mieć też już zużyte pióra i wiercą stożek co w połączeniu z luzami i przewiercaniem się na wylot daje nam zaklinowanie się i ułamanie wiertła. Łatwo to stwierdzić bo wyraźnie wiertło piszczy przy przewierceniu się na wylot i dalszym zagłębianiu wiertła w otworze. Wiertło powinno skrawać tylko czołem a nie swoją średnicą. Jedyny ratunek wtedy to uciąć wiertło w połowie i zaostrzyć takiego ogryzka.
Obrazek


Autor tematu
drhambone
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 187
Rejestracja: 27 lut 2013, 20:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Wiertła pękają

#6

Post napisał: drhambone » 27 sty 2019, 19:53

Samo pęknięcie wygląda tak:
WP_20190127_15_22_20_Pro.jpg
WP_20190127_15_21_45_Pro.jpg
W każdym wierle wygląda to identycznie. Nie pokusiłem się nigdy o pomierzenie tego pęknięcia, ale wygląda że zawsze pęka pod tym samym kątem.
Sam moment pęknięcia można porównać do pękania ucha w kubku porcelanowym, pyk i koniec wiertło zostaje w materiale. Zawsze wygląda to w ten sam sposób.

Może rzeczywiście "gwarancja" się skończyła i czas na nowy komplet. ;)
KEEP CALM AND AUTOMATE

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Wiertła pękają

#7

Post napisał: RomanJ4 » 27 sty 2019, 20:55

wiertło samo nawierca materiał, czy ma zrobiony otwór(punkt) prowadzący? (jeśli tak to może wierci otwór nie w osi z wrzecionem, sprawdź igłą).
przy wychodzeniu z materiału zarywa głęboko nagle i się łamie.
to możliwe dla cieńszych wierteł, zwłaszcza jak wrzeciono ma luz wzdłużny lub materiał się ugina(blacha, mocowanie), ale przy przejściu w materiale ≠2mm grube wiertło(10,5) co najwyżej może poszczerbić rogi, a nie złamać...
Możesz też sprawdzić czy wiertarka jest sztywna mocując sztywny pręt zamiast wiertła, i bez obrotów naciskać nim na imadło, podstawiając przedtem pod głowicę czujnik. Nie może pokazywać podnoszenia głowicy przy naciskaniu. Może masz luz na kolumnie albo tulei w głowicy...

P.S. Na tych zdjęciach nie widać struktury przełomu, są za silnie oświetlone fleszem.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
drhambone
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 187
Rejestracja: 27 lut 2013, 20:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Wiertła pękają

#8

Post napisał: drhambone » 27 sty 2019, 20:59

Dziękuję za sugestię. Sprawdzę luz wzdłużny i dam znać, prawdę mówiac skupiłem się na poprzecznym.

Dodam tylko jeszcze, że na tej wiertarce używam też zwykłych wierteł HSS i nie zdażyło mi się, żeby wiertło pękło. Ale mam wrażenie, że HSS są jakby bardziej "elastyczne".

Pozdrawiam
Tomek
KEEP CALM AND AUTOMATE

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Wiertła pękają

#9

Post napisał: RomanJ4 » 30 sty 2019, 23:29

Z pewnością "zwykłe" stale szybkotnące są elastyczniejsze, kobalt przyczynia się do podniesienia twardości, ale jednocześnie pośrednio za wynikającą z tego większą kruchość. A w jaki sposób?
Ze wszystkich stali narzędziowych, stale szybkotnące są najdroższe ze względu na bardzo dużą zawartość drogich dodatków stopowych takich jak Wolfram – W, Kobalt – Co, Wanad – V, nie uwzględniając Molibdenu – Mo, oraz Chromu – Cr, którego jest w składzie stosunkowo dużo w porównaniu do pozostałych stali.
Wszystkie wymienione pierwiastki – pomijając kobalt – tworzą w stali węgliki rozmieszczone w osnowie, dzięki którym stale szybkotnące cechują się wszystkimi właściwościami wymienionymi wcześniej. Pominięty kobalt zapobiega tworzeniu się rozrostu ziarn w stali podczas obróbki cieplnej.
Za wysoką twardość odpowiada m. in. Węgiel – C, który w stalach szybkotnących występuje w granicach 0,7-1,15%. Im więcej dodatków stopowych węglikotwórczych występuje w stali, tym zakres węgla proporcjonalnie musi wzrastać, aby zachować ilość węglików na odpowiednim poziomie. Wolfram tworzący z węglem twarde, drobne, i równomiernie rozłożone węgliki, odpowiada za wysoką odporność na ścieranie, i zapobiega obniżeniu twardości stali w trakcie pracy w wysokich temperaturach tzw. „czerwonego żaru”. Kobalt zapobiega przegrzewaniu się stali szybkotnących w czasie hartowania, co wpływa na podwyższenie ilości węglików w stali(czyli twardość), oraz podwyższa temperaturę topnienia wyrobu w trakcie pracy. Wanad również zapewnia zwiększenie odporności na ścieranie, oraz sprzyja drobnoziarnistości struktury wyrobu. Poprawia odporność na działanie wysokich temperatur. Chrom poprawia hartowność stali, a Molibden mogący w pewnym stopniu zastąpić Wolfram poprawia odporność na ścieranie...
Dodane 39 minuty 10 sekundy:
Coś się potegowało, podam jeszcze raz..
Z pewnością "zwykłe" stale szybkotnące są elastyczniejsze, kobalt przyczynia się do podniesienia twardości, ale jednocześnie pośrednio za wynikającą z tego większą kruchość. A w jaki sposób?
Ze wszystkich stali narzędziowych, stale szybkotnące są najdroższe ze względu na bardzo dużą zawartość drogich dodatków stopowych takich jak Wolfram – W, Kobalt – Co, Wanad – V, nie uwzględniając Molibdenu – Mo, oraz Chromu – Cr, którego jest w składzie stosunkowo dużo w porównaniu do pozostałych stali.
Wszystkie wymienione pierwiastki – pomijając kobalt – tworzą w stali węgliki rozmieszczone w osnowie, dzięki którym stale szybkotnące cechują się wszystkimi właściwościami wymienionymi wcześniej. Pominięty kobalt zapobiega tworzeniu się rozrostu ziarn w stali podczas obróbki cieplnej.
Za wysoką twardość odpowiada m. in. Węgiel – C, który w stalach szybkotnących występuje w granicach 0,7-1,15%. Im więcej dodatków stopowych węglikotwórczych występuje w stali, tym zakres węgla proporcjonalnie musi wzrastać, aby zachować ilość węglików na odpowiednim poziomie. Wolfram tworzący z węglem twarde, drobne, i równomiernie rozłożone węgliki, odpowiada za wysoką odporność na ścieranie, i zapobiega obniżeniu twardości stali w trakcie pracy w wysokich temperaturach tzw. „czerwonego żaru”. Kobalt zapobiega przegrzewaniu się stali szybkotnących w czasie hartowania, co wpływa na podwyższenie ilości węglików w stali(czyli twardość), oraz podwyższa temperaturę topnienia wyrobu w trakcie pracy. Wanad również zapewnia zwiększenie odporności na ścieranie, oraz sprzyja drobnoziarnistości struktury wyrobu. Poprawia odporność na działanie wysokich temperatur. Chrom poprawia hartowność stali, a Molibden mogący w pewnym stopniu zastąpić Wolfram poprawia odporność na ścieranie...
Obecność kobaltu w stali HSS powoduje zwiększenie twardości z ok. 64 HRC do 66 HRC, co umożliwia zastosowanie narzędzi skrawających w stalach nierdzewnych, oraz zwiększenie prędkości skrawania.
Wyróżnia się 3 rodzaje stali szybkotnącej:
HSS – "zwykła" stal szybkotnąca
HSS-E (HSSE, HSS-Co, P6M5K5) – stal szybkotnąca z dodatkiem kobaltu,
HSSE-PM – stal szybkotnąca proszkowa.(może być także z dodatkiem Co, ale może być także bardziej krucha niż HSS-Co z powodu struktury)
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Re: Wiertła pękają

#10

Post napisał: Alvar4 » 31 sty 2019, 00:18

To ja ze swojej strony jeszcze dopowiem takie moje spostrzeżenie. Zwykłe wiertła z HSS-u są często zgrzewane i tak trzonek wiertła mamy dość miękki na tyle że można je w tym miejscu normalnie zgiąć czy p0rzeciąc brzeszczotem. Od miejsca gdzie zaczyna się spirala mamy już stal wolfrmową (HSS). Przy wiertłach HSS-Co często (jeśli nie zawsze) mamy całe wiertło zahartowane razem z trzonkiem. Ostatnio się o tym przekonałem jak znajomemu dospawałem przedłużkę z pręta do takiego wiertła "renomowanej" firmy Dexter HSS-Co fi11. Za godzinę wrócił z ułamanym wiertłem tuż za spawem. Na złamaniu widać było krystalizację i suchość materiału. Próba iskrowa na szlifierce potwierdziła moje przypuszczenia że wiertło całe jest utwardzane. Wsadziłem to wiertło sobie do szuflady (przyda się do kwasówki) a do pręta przyspawałem jakieś zwykłe wiertło i to już działa i nie urywa się. Dla ciekawskich przedłużane wiertło służy znajomemu do wiercenia w gazobetonie do skręcania szalunków. Tak sobie wymyślił i tak od lat wierci.
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”