Wiemy o tym, ale dlaczego milczymy?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Spirytualia powiadasz ? Ja odnoszę inne wrażenie . Wybór spory , jest co próbować .
Koneserem wielkim nie jestem wiec sklepowych mało próbuje . Ale jeśli chcesz postawić na jakość to polecam wyrób samodzielny i nie mam na myśli bimbru . Dobra domowa nalewka nie jest tania ale można se zrobić na prawdę dobre trunki i wiesz co pijesz . Standard to wiśniówka , teraz w zimie to z mrożonek warto tez przetestować nalewki na miodzie oraz żeniche kresową .
Koneserem wielkim nie jestem wiec sklepowych mało próbuje . Ale jeśli chcesz postawić na jakość to polecam wyrób samodzielny i nie mam na myśli bimbru . Dobra domowa nalewka nie jest tania ale można se zrobić na prawdę dobre trunki i wiesz co pijesz . Standard to wiśniówka , teraz w zimie to z mrożonek warto tez przetestować nalewki na miodzie oraz żeniche kresową .
Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Mam dostawcę bimbru takiego że wszyscy mlaskaja na jego widok , ale chłopakowi nie chce się go robic ostatnio. Dzisiaj chciałem się napic sklepowej wódki, ale jak pomyślałem że jutro będe bekał rozpuszczlanikiem to zrezygnowałem. Z czego oni to robią - czytałem że można z gazu ziemnego ( czy tam LPG ) ale jest niby zabronione do spożywki.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 732
- Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
- Lokalizacja: Warszawa
Biszkopty nasączane w 50-60% cytrynówce (z własnej stajni oczywiście).
3-4 sztuki po obiadku miło rozluźniają domową atmosferę
Pamiętam kiedyś na stacji paliw facet pyta czy jest "Autovidol" (płyn do szyb), na co sprzedawca: nie, wszystko te cholery wykupiły...
Jak widać wszystko da się wypić
3-4 sztuki po obiadku miło rozluźniają domową atmosferę
Pamiętam kiedyś na stacji paliw facet pyta czy jest "Autovidol" (płyn do szyb), na co sprzedawca: nie, wszystko te cholery wykupiły...
Jak widać wszystko da się wypić
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 260
- Rejestracja: 15 mar 2010, 21:38
- Lokalizacja: Osw wlkp
Swoją drogą z płynem do szyb to tez jest jakaś komedia. Tani z marketu kiedyś zostawil mi brzydkie ślady na lakierze ktorych sie potem usunąć nie dało. Na stacjach są cholernie drogie. Ostatnio widzialem litr za 20zł !!! Czyli dokladnie tyle za ile jakiś rok temu kupowałem spirytus w czechach. Natomiast najlepsze co mozna wlac do zbiorniczka z płynem do spryskiwaczy jest woda z ludwikiem. Niestety zimą to nie przejdzie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
A proszki do prania ? Byle najtańszy proszek z niemiec z marketu się przywiezie i pranie czyste i pachnące a u nas się kupuje wszystkie najlepsze i nie bardzo. Wogóle u nas w kraju jesteśmy oszukiwani na bardziej podstawowych rzeczach niż na autach.
Silinkony budowlane, taśmy maskujące nie trzymające się gdzie trzeba - na zachodzie takich nie da się kupic tylko u nas. Jest masa rzeczy których do ręki się nie da wziąśc.
Wszystkie właściewie branże mają babole. Piwo zamiast chmielu zrobione na żółci bydlęcej. Prąd w gniazdku poniżej norm z przed 100 lat.
Stal NC11lv do magnesu się nie klei
Silinkony budowlane, taśmy maskujące nie trzymające się gdzie trzeba - na zachodzie takich nie da się kupic tylko u nas. Jest masa rzeczy których do ręki się nie da wziąśc.
Wszystkie właściewie branże mają babole. Piwo zamiast chmielu zrobione na żółci bydlęcej. Prąd w gniazdku poniżej norm z przed 100 lat.
Stal NC11lv do magnesu się nie klei
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 144
- Rejestracja: 20 lut 2009, 19:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 869
- Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
- Lokalizacja: Rumia
Niestety większość napojów % nie powinna nazywać się piwem.Piwo zawiera chmiel i słód jęczmienny.Jeśli nie ma na etykiecie tych dwóch składników to sorki-jest to berbel produkowany dla pospólstwa.Mało kto zwraca na to uwagę,często chodzi tylko by w czapę waliło. No ale dla celów reklamy można wszystko napisać i można wszystko obiecać.Zgrzewka za 8-9 zeta.A nawet piany to nie ma.A te droższe mają i piankę i smak.I chmiel.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
To wszystko co powyżej było poruszane to pikuś w porównaniu z tym:
dr Majewska
Garry Nuul:
Mając swoje problemy zdrowotne, zainteresowałem się zdrowym odżywianiem i trwa to już kilka lat.
Ostatnio natrafiłem na w/w materiały i myślę, że powinny zainteresować KAŻDEGO Z WAS
dr Majewska
Garry Nuul:
Mając swoje problemy zdrowotne, zainteresowałem się zdrowym odżywianiem i trwa to już kilka lat.
Ostatnio natrafiłem na w/w materiały i myślę, że powinny zainteresować KAŻDEGO Z WAS
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Przychodzi facet do sklepu i mowi : Poprosze butelke denaturatunamemartin pisze:Pamiętam kiedyś na stacji paliw facet pyta czy jest "Autovidol" (płyn do szyb), na co sprzedawca: nie, wszystko te cholery wykupiły...
Jak widać wszystko da się wypić
Ekspedientka : Nie ma .
Facet : To poproszę jakieś inne wino .
Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Co się u nas dzieje widac koledzy na przykładzie "Konstaru" Pamiętacie?
Po takiej "reklamie" w TV gdyby to było w Germanii, Anglii, czy USA delikwent by dawno zbankrutował nie mogąc się wypłacić z odszkodowań, nie mówiąc o innych dolegliwościach. A u nas co? Dalej spokojnie działa...
Po takiej "reklamie" w TV gdyby to było w Germanii, Anglii, czy USA delikwent by dawno zbankrutował nie mogąc się wypłacić z odszkodowań, nie mówiąc o innych dolegliwościach. A u nas co? Dalej spokojnie działa...
pozdrawiam,
Roman
Roman