lokalizacja: piwnica w domu wielorodzinnym 1.90x4.00m. Wkrótce przeprowadzka, jak się urządzę to też się pochwalę. Swoją drogą uważam że maszynki powinno się oceniać przez pryzmat tego za pomocą czego były zrobione
WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 894
- Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
- Lokalizacja: Blachownia
- Kontakt:
Jak sie ciesze, ze nie jestem sam ze swoim bałaganem w warsztacie 
Wiorów i kurzu wszedzie pełno, narzedzia sie walaja po calym zakladzie, bo sa wszedzie potrzebne
Najwazniejsze to posiadac umiejetnosc opanowania chaosu i wiedziec gdzie co ma leżeć.

Wiorów i kurzu wszedzie pełno, narzedzia sie walaja po calym zakladzie, bo sa wszedzie potrzebne

Najwazniejsze to posiadac umiejetnosc opanowania chaosu i wiedziec gdzie co ma leżeć.
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale 
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 106
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Słuchajcie, umówmy się, że nie mówimy o bałaganie bo za dużo czasu stracimy na drobiazgi. Mój znajomy powiedział kiedyś:"jeśli wiesz gdzie co leży tzn., że nie masz bałaganu" Słyszycie? Musicie tylko wiedzieć gdzie co leży! I tyle. Proste prawda? Tylko czasem jest problem bo nie wszystko sobie "zapamiętnę".
Smouki - masz ładny warsztacik. Bardzo mi się podoba, podziwiam. Niby mały, ale wkład pracy jest widoczny.
Smouki - masz ładny warsztacik. Bardzo mi się podoba, podziwiam. Niby mały, ale wkład pracy jest widoczny.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
osobiście nie mogę nic znaleźć , ani zrobić jak mam wszystko poukładane .
może i ja porobię jakieś fotki mojego " domowego sanktuarium " .
ostatnio nic mi się jakoś nie chce robić - więc i bajzel mniejszy .
żeby wszystko było pod ręką to proponuję metodę mojego kumpla - nakupił narzędzi i porozrzucał po piwnicy - zawsze ma pod ręką młotek , kombinerki , śrubokręt i szwedy .
to jak wiadomo zestaw podstawowy " młodego mechanika " .
śrubokręt oczywiście nie do odkręcania śrub - tylko nakrętek ( przy współpracy z młotkiem ) .
pozdrawiam .
osobiście nie mogę nic znaleźć , ani zrobić jak mam wszystko poukładane .
może i ja porobię jakieś fotki mojego " domowego sanktuarium " .
ostatnio nic mi się jakoś nie chce robić - więc i bajzel mniejszy .
żeby wszystko było pod ręką to proponuję metodę mojego kumpla - nakupił narzędzi i porozrzucał po piwnicy - zawsze ma pod ręką młotek , kombinerki , śrubokręt i szwedy .
to jak wiadomo zestaw podstawowy " młodego mechanika " .
śrubokręt oczywiście nie do odkręcania śrub - tylko nakrętek ( przy współpracy z młotkiem ) .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 117
- Rejestracja: 27 lut 2011, 20:13
- Lokalizacja: toruń
Jaki bałagan , przecież jeszcze podłoge widać
Mam garaż 4x4 a w nim
Dwie tokarki , jedna stołowa druga z trzy metry ma + materiał . Spawarka , stoczniowa waży 450kg + przewody ok 100kg , wiertarka stołowa ( i jesze większa wiertarkaw częściach) , szlifierka przymocowana dościany .Butla tlen + wytwornica ( nie wiem po co to trzymam ) Zamrażarka ( nawet nie pytajcie ) , duży regal na "drobnice " stół warsztatowy ( aż sie przelewa ) . Opony zimowe do osobówki ojca i do niedawna dostawczaka . Mała frezarka do drewna , wiertarki , wkrętarki, ukośnica ...
,sprężarka.
Sprzęt kowalski , kowadło i młot resorowy trzymam na zewnątrz Sprzęt odlewniczy , ponad 150 kg piachy formierskiego , piec do przetopu , palniki , skrzynki ,sztabki przetopione itp .
Ostatnio doszła prasa 20 ton
I na środku stoi motocykl
oraz kilka worków części do niego .
Drugi stoi gdzie indziej .
'Drobnicy" nie wymieniam
I teraz jak mam zorganizować taki warsztat ? Bo frezarka w planach

Mam garaż 4x4 a w nim
Dwie tokarki , jedna stołowa druga z trzy metry ma + materiał . Spawarka , stoczniowa waży 450kg + przewody ok 100kg , wiertarka stołowa ( i jesze większa wiertarkaw częściach) , szlifierka przymocowana dościany .Butla tlen + wytwornica ( nie wiem po co to trzymam ) Zamrażarka ( nawet nie pytajcie ) , duży regal na "drobnice " stół warsztatowy ( aż sie przelewa ) . Opony zimowe do osobówki ojca i do niedawna dostawczaka . Mała frezarka do drewna , wiertarki , wkrętarki, ukośnica ...
,sprężarka.
Sprzęt kowalski , kowadło i młot resorowy trzymam na zewnątrz Sprzęt odlewniczy , ponad 150 kg piachy formierskiego , piec do przetopu , palniki , skrzynki ,sztabki przetopione itp .
Ostatnio doszła prasa 20 ton
I na środku stoi motocykl

Drugi stoi gdzie indziej .
'Drobnicy" nie wymieniam

I teraz jak mam zorganizować taki warsztat ? Bo frezarka w planach

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 117
- Rejestracja: 27 lut 2011, 20:13
- Lokalizacja: toruń
W dół nie da rady podmokły teren , w górę hmm...
A na poważnie to sie przenoszę do troche większego lokum , ocieplone z co. umywalka
, mam zamiar częśc dobytku przenieść na zewnątrz budynku . Czyli szlifowanie , odlewanie , kucie ,spawanie itp "brudne " czynności będe wykonywał z dala od obrabiarek . W jakimś blaszaku ...
A na poważnie to sie przenoszę do troche większego lokum , ocieplone z co. umywalka

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Temat nam zbacza na niebezpieczne tory. Zaraz wkroczy jakiś nawiedzony BHP-owiec. Co do porządku to można go mieć
Obserwuje na co dzień warsztat remontowy w firmie współpracującej. Praktycznie wszystkie obrabiarki a w warsztacie błysk. Dwa razy ruszy pilnikiem i już zmiotka z szufelką. Sprzątnięcie stolu frezarki za pomocą sprężonego powietrza zagrożone karą śmierci. No ale oni pracują na godziny. 

