Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

Dyskusje na temat maszyn do obróbki erozyjnej

grzes_rupinski1
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 649
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#861

Post napisał: grzes_rupinski1 » 09 wrz 2025, 16:34

kamar pisze:
09 wrz 2025, 15:51
A ja już wiem, że o 22.30 +- 5 min. skończy i można będzie przesunąć :)
Ja jak wstawiam o 23 to wiem że skończy.
Ale nie wiem o której. 😁
Dziś np o 6 skończyło bo wypadający detal spowodował zaciśnięcie blaszki czyli zawarcie.
Maszyna nie cofania ruchu .
Detal wycięty ok tylko ten milimetr wyjścia szedł ze dwie godziny.


„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


drogus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 02 wrz 2025, 10:57

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#862

Post napisał: drogus » 22 wrz 2025, 00:23

Zadałem podobne pytanie w drugim temacie o drutówce na LinuxCNC, ale tam na razie cisza, więc spróbuję szczęścia tutaj. Przeglądałem różne pliki HAL wrzucone w tematach na forum i nigdzie nie widzę, żadnego kodu, który by sterował szybkością cięcia. Być może coś pominąlem, bo niewiele miałem z HALem do czynienia, ale czy dobrze rozumiem, że te instalacje na LinuxCNC nie dostosowują prędkości do aktualnych warunków, tylko ustawia się ją ręcznie?


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 382
Posty: 16735
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#863

Post napisał: kamar » 22 wrz 2025, 06:07

Źle rozumiesz. Prędkość cięcia to wypadkowa ustawionej prędkości posuwu F1 i ilości zwarć na drucie.


drogus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 02 wrz 2025, 10:57

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#864

Post napisał: drogus » 22 wrz 2025, 20:05

kamar pisze:
22 wrz 2025, 06:07
Źle rozumiesz. Prędkość cięcia to wypadkowa ustawionej prędkości posuwu F1 i ilości zwarć na drucie.
Tzn. chyba dobrze rozumiałem, ale może nieściśle napisałem. Właśnie o to mi chodziło, czy prędkość posuwu dostosowuje się do napięcia/natężenia (lub też na zasadzie analizy pulsów), czy jest stała z pauzami na zwarcia, bo tak mi wynikało z plików HAL.

Pytam, bo zastanawiam się nad tym czy wydajniejsze mogłoby być dopasowywanie prędkości posuwu np. na podstawie mierzenia impulsów, które rzeczywiście iskrzą. Ja to widzę tak:

* jeżeli ustawiona prędkość posuwu F1 jest za wolna, to tracimy wydajność, bo mogłoby iść szybciej
* jeżeli ustawiona prędkość posuwu F1 jest za szybka, to częściej dochodzi do zwarć, i tym samym cięcie nie jest równomierne, i mniej wydajne

Być może różnice są minimalne, ale ciekawi mnie ten aspekt.


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 649
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#865

Post napisał: grzes_rupinski1 » 23 wrz 2025, 00:25

drogus pisze:
22 wrz 2025, 20:05
kamar pisze:
22 wrz 2025, 06:07
Źle rozumiesz. Prędkość cięcia to wypadkowa ustawionej prędkości posuwu F1 i ilości zwarć na drucie.
Tzn. chyba dobrze rozumiałem, ale może nieściśle napisałem. Właśnie o to mi chodziło, czy prędkość posuwu dostosowuje się do napięcia/natężenia (lub też na zasadzie analizy pulsów), czy jest stała z pauzami na zwarcia, bo tak mi wynikało z plików HAL.

Pytam, bo zastanawiam się nad tym czy wydajniejsze mogłoby być dopasowywanie prędkości posuwu np. na podstawie mierzenia impulsów, które rzeczywiście iskrzą. Ja to widzę tak:

* jeżeli ustawiona prędkość posuwu F1 jest za wolna, to tracimy wydajność, bo mogłoby iść szybciej
* jeżeli ustawiona prędkość posuwu F1 jest za szybka, to częściej dochodzi do zwarć, i tym samym cięcie nie jest równomierne, i mniej wydajne

Być może różnice są minimalne, ale ciekawi mnie ten aspekt.
Zawsze można sobie zrobić układ i badać wszystkie parametry jakie się chce.
Przy większej wydajność powierzchnia słabo wygląda.
Tak było i na oryginalnym sterowaniu.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


drogus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 02 wrz 2025, 10:57

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#866

Post napisał: drogus » 23 wrz 2025, 01:29

Zawsze można sobie zrobić układ i badać wszystkie parametry jakie się chce.
Tak, pytanie tylko jaka jest różnica w wydajności, bo nie wiem czy opłaca mi się w coś takiego bawić.

Przy większej wydajność powierzchnia słabo wygląda.
Dobrze wiedzieć. Ale też mam w planach projekt, gdzie drutówka służyłaby głównie do przygotowania materiału, więc też może dac radę
Tak było i na oryginalnym sterowaniu.
To dobra informacja. Jakby udało mi się uruchomić w mojej maszynie oryginalne sterowanie, to mógłbym może porównać jak to idzie na sterowaniu, a jak na LinuxCNC bez żadnych bajerów


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 649
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#867

Post napisał: grzes_rupinski1 » 23 wrz 2025, 10:00

drogus pisze:
23 wrz 2025, 01:29
Zawsze można sobie zrobić układ i badać wszystkie parametry jakie się chce.
Tak, pytanie tylko jaka jest różnica w wydajności, bo nie wiem czy opłaca mi się w coś takiego bawić.
U mnie maszyna jest na Piko CNC
Co do wydajności. Maszyna nie jest demonem szybkości i wydajności.
A określenie wydajności też zależy od materiału. Inna jest w stali nc11 inna w s355 inna w węgliku inna w brązie
U mnie przy F1 powierzchnia wychodzi bardzo ładna .
Zmieniając na F2 F5 nie zaobserwowałem zwiększenia wydajności. Zmienia się powierzchnia na gorszą .
W cienkim (około 30mm )ustawiam f 2 f3w grubszym f1. I Idę robić co innego.
Na poczadku liczyłem wydajność kręciłem generatorem itp. Nie ma u mnie sensu kręcić na max generator bo drut szybko się zrywa. Ważniejsze jest bezstresowe wykonanie.
Na oryginalnym sterowniku u mnie był zupełnie inny niż u Ciebie . Maszyna może była trochę szybsza. Ale czas sumaryczny obsługi przy wykonaniu różnych detali jest zupełnie inny tzn . Teraz zmiany w programie to chwila.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 49
Posty: 7860
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#868

Post napisał: IMPULS3 » 01 lis 2025, 18:27

A jakby ktoś chciał podejrzeć nową chińską elektrodrążarkę w akcji to 6.20 minuta filmu.
Tylko nie czepiajcie się tego co mówi nagrywający bo on w tematach technicznych jest słaby ale czasem pokazuje ciekawe rzeczy buszując po Chinach.



Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 382
Posty: 16735
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#869

Post napisał: kamar » 01 lis 2025, 18:37

Daruj, nie dałem rady. I nie wiem o co ci biega ? Ze taka czysta ? Pochodzi trochę to przestanie :)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 49
Posty: 7860
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

#870

Post napisał: IMPULS3 » 01 lis 2025, 18:43

kamar pisze: I nie wiem o co ci biega

Uprzedzałem aby nie zwracać uwagi na to co mówi. :)
Dla ciekawości popatrzeć , dalej widać z jaką prędkością przewija się drut i szafa sterująca jest pokazana.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarki drutowe / Elektrodrążarki / EDM”