Nie wiem nie miałem ale coś mi tak świta, że skoro nie jest to w powszechnym użyciu jak choćby wspomniany diament to nie jest to takie cudo.
Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
-
upanie
- ELITA FORUM (min. 1000)

- Posty w temacie: 20
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Ani Ty ani ja nie jesteśmy zrobieni z kamienia. Chociaż był jakiś Człowiek z Marmuru 
Nie wiem nie miałem ale coś mi tak świta, że skoro nie jest to w powszechnym użyciu jak choćby wspomniany diament to nie jest to takie cudo.
Nie wiem nie miałem ale coś mi tak świta, że skoro nie jest to w powszechnym użyciu jak choćby wspomniany diament to nie jest to takie cudo.
czilałt...
-
jasiu...
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 16
- Posty: 5957
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
No to poczytaj o obsydianie. Na dodatek prawdopodobnie używano też młotków krzemiennych. To wszystko minerały twardsze od granitu i można nimi granit obrabiać. Myślę, że warto popatrzeć:
-
upanie
- ELITA FORUM (min. 1000)

- Posty w temacie: 20
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Na filmie to akurat skórę i drewno krzemieniem obrabiają i to mnie nie zaskakuje.
Co do obsydianu to nie wiem, nie znam się i przyznaję bez bicia ale jakoś mnie tak kobieca intuicja męczy, że to kruche to łatwo się łamie i tępi na twardym materiale.
Co do obsydianu to nie wiem, nie znam się i przyznaję bez bicia ale jakoś mnie tak kobieca intuicja męczy, że to kruche to łatwo się łamie i tępi na twardym materiale.
czilałt...
-
oprawcafotografii
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 4
- Posty: 6361
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Bez smartfona nie działa.
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
forestgril
- Specjalista poziom 3 (min. 600)

- Posty w temacie: 1
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
pukury pisze:1 - tam nie było zbyt wielu ludzi.
2 - ktoś musiał się zająć resztą - jedzenie dla wszystkich , transport ( jak ? ), układnie ( jak ? ) , itp.
Ludzi było dużo, więcej niż 30tys., a i jedzenia nie brakowało, bo Józef Patriarcha zgromadził przez 7 lat tłustych
1000 roboczogodzin na blok, z uwzględnieniem transportu to jest sporo. Piaskowiec jest miękki. Mnie przyszedł do głowy pomysł podobny do EDM - druciarka
Na koniec można było jeszcze dogładzić. Pomysłów mogło być wiele. Dlaczego dziś tego nikt nie robi? Bo się nie opłaca. A wtedy nikt nie myślał, czy się opłaca, czy nie.




