Chciałbym prosić o pomoc w rozwiązaniu problemu z ploterem laserowym pewnej polskiej firmy, niestety serwis producenta nie daje rady i zgania problem na oprogramowanie które zresztą sami dostarczyli.
Być może problem jest błachy, dlatego zanim podejmę dalsze działania chciałbym poradzić się forumowiczów.
Zobowiązany będę za wszelkie sugestie, a również proszę o wyrozumiałość jeśli coś pomijam albo będę zadawał pytania nie koniecznie mające znaczenie lub sens.
Tyle tematem wstępu, przechodząc do konkretów.
Ploter zasadniczo sprawuje się dobrze poza małym niuansem, mianowicie potrafi (nie zawsze) "nie trafić" w punkt z którego zaczynał pracę.
Może obrazek zamiast 1000słów:

w tym konkretnym projekcie w krzywej są zrobione dodatkowe węzły do jej rozcięcia, chodzi o to aby końcówkę wyciąć z większą mocą, ale ten sam problem pojawia się np przy wycinaniu owala - potrafi rozjechać się punkt rozpoczęcia i zakończenia krzywej.
Drugim dnem problemu jest sytuacja wycinania np koła w kole - widać że koła są względem siebie przesunięte.
Przesunięcie jest maleńkie, ale zauważalne, zwłaszcza jak element jest jeszcze w płytce.
Zjawisko występuje nieregularnie, na jednym elemencie jest, a na drugim tuż obok nie ma.
Zjawisko występuje niezależnie czy laser jest ciepły czy zimny.
Nie dotyczy też jednej osi, choć zdecydowanie częściej pojawia się na osi x.
Na niektórych wzorach nie występuje w ogóle, na innych pojawia się np w co drugim elemencie.
Czasami wystarczy ten sam element obrócić o stopień/dwa i problem znika, czasami pozostaje.
Jeżeli w danym elemencie problem się pojawia , to występuje w 100% powtórzeń, niezależnie od ustawień prędkości pracy.
Dlatego myślimy że problem jest w warstwie programowej nie sprzętowej.
Program ma funkcję o nazwie "optymalizacja punktu odsunięcia" albo Backlash reapy optimize, teoretycznie bez tej funkcji jest gorzej, ale mam mieszane uczucia czy tak jest faktycznie.
Korzystam z oprogramowania o nazwe LaserWork tudzież RDCAM w wersji 6.0.41, albo dziś testowałem jakąś z nr 8cośtam. Bez zmian.
Program zapisuje pliki y rozszerzeniem RLD, albo czytane przez ploter .rd o nazwie ufile. Nie bardo mogę rozgryźć jaki to format pliku, w każdym razie nie importuje sie do inkscape, bo głównie z niego korzystam
Wyeksportowane pliki typu plt czy ai nie zawierają zauważalnych błędów.
Zobowiązany będę za wszelkie sugestie, może ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Jeśli potrzebne są jakieś dodatkowe informacje - proszę pisać, postaram się uzupełniać jeśli tylko będę potrafił.
Miłego weekendu!