NESTING - ktos pomoze?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 sty 2007, 12:27
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Chociaz konkurs juz rozstrzygniety, wtrace swoje 3 grosze 
Zrobilem nesting tego elementu w artcamie i z automatu zrobil 19 elementow, z tymze widac, ze zostawil dosc miejsca na co najmniej jeszcze jeden element, wiec moznaby recznie sprobowac cos poprzestawiac.
Kolega AndrzejJS pisal, ze nie wie czy w artcamie jest nesting wiec odpowiadam: Jest w wersjach insignia, pro i jewelsmith.
Moim skromnym zdaniem narzedzie do nestingu nie sluzy do rozmieszczania jednego elementu na prostokatnej plycie, a do rozmieszczania wielu roznych elementow w czasem niestandardowych materialach. Sprobujcie efektywniej niz program do nestingu ustawic wycinanie na przyklad literek.

Zrobilem nesting tego elementu w artcamie i z automatu zrobil 19 elementow, z tymze widac, ze zostawil dosc miejsca na co najmniej jeszcze jeden element, wiec moznaby recznie sprobowac cos poprzestawiac.
Kolega AndrzejJS pisal, ze nie wie czy w artcamie jest nesting wiec odpowiadam: Jest w wersjach insignia, pro i jewelsmith.
Moim skromnym zdaniem narzedzie do nestingu nie sluzy do rozmieszczania jednego elementu na prostokatnej plycie, a do rozmieszczania wielu roznych elementow w czasem niestandardowych materialach. Sprobujcie efektywniej niz program do nestingu ustawic wycinanie na przyklad literek.
- Załączniki
-
- nesting.rar
- artcam nesting
- (9.54 KiB) Pobrany 361 razy
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Witam kolegow.
Koledze yoyer, dziekuje za punkt i mile slowa
.
Koledze artmachining dziekuje za informacje o ArtCAMie. Obejrzalem rysunek ktory kolega dolaczyl i widac ze ArtCAM radzi sobie swietnie z problemem. Jesli idzie o wycinanie liter albo innych detali ktore wygladaja podobnie to problem jest nieco bardziej zlozony (w kazym razie w moich warunkach) Musze ukladac detale tak zeby najpierw wycinac te najmniejsze i najbardziej ,,rozgalezione'' bo na poczatku pracy stol prozniowy dziala najlepiej, później, w miare przybywania ciec to sie pogarsza ale i tak wystarczy zeby kontynuowac frezowanie wiekszych detali o prostszym obrysie.
Teraz troche o komentarzach innych kolegow.
Zanim odpowiedzialem po raz pierwszy w tym temacie przeczytalem dokladnie to co kolega yoyer napisal w swoim pytaniu otwierajac temat i staralem sie znalezc najlepsze rozwiazanie i w jak najprostszy sposob probujac odpowiedziec na kolegi pytanie. Dodalem pare uwag o ukladaniu detali na arkuszu materialu opierajac sie o teorie i praktyke. Te moje uwagi dotycza frezowania a nie ciecia laserem albo plazma i moga pomóc tym kolegom ktorzy frezuja uzywajac stolu prozniowego tak jak ja. Moja ukladanke da sie wyciac na frezarce zakladajac ze linie widoczne na rysunku to sciezki freza. Ja tak to rzeczywiscie robie, uzywam sciezek freza do nestingu. Ktorys z kolegow pisal ze nie po to kupuje sie program za 4000 euro zeby potem ,,uzywac mózgu''. Uwazam ze to zalezy od konkretnego przypadku. Czasem lepiej, a u mnie jest tak najczesciej, ,,uzywac mózgu'' niz programu za ,,4000 tysace euro'' zwlaszcza jesli idzie o ulozenie kilkunastu detali w okreslony sposob na okreslonej powierzchni i zwlaszcza jesli ten drogi program robi to zle. Przypuszczam ze kiedy program za ,,4000 euro'' , w jakims konkretnym prostym przypadku takim jak ten tutaj, okazuje sie niewystarczajacy a ukladanie reczne lepszy rezultat i zabiera mniej czasu to uzytkownik tego drogiego programu czuje sie troche rozgoryczony.
Oczywiscie sa sytuacje kiedy automatyzacja jest naprawde jedynym rozwiazaniem.
Przepraszam kolegow ktorych te moje teksty poirytowaly. Nie bylo to moim zamiarem. Sadze ze lepiej jest pisac na tym forum w sposob zrozumialy dla wszystkich, nawet dla poczatkujacych amatorow i mlodziezy niz uzywac okreslen zrozumialych tylko przez specialistow ale zdaje sobie sprawe ze takie "kawa na lawe" denerwuje tych bardziej zaawansowanych kolegow ktorzy wola poslugiwac sie jezykiem bardziej fachowym ktory, jednak, skutecznie utrudnia prawdziwym amatorom/milosnikom CNC dostep do wiedzy. Szkoda ze czesc kolegow preferuje ten sposob pisania.
Pozdrawiam kolegow!
Andrzej
Koledze yoyer, dziekuje za punkt i mile slowa

Koledze artmachining dziekuje za informacje o ArtCAMie. Obejrzalem rysunek ktory kolega dolaczyl i widac ze ArtCAM radzi sobie swietnie z problemem. Jesli idzie o wycinanie liter albo innych detali ktore wygladaja podobnie to problem jest nieco bardziej zlozony (w kazym razie w moich warunkach) Musze ukladac detale tak zeby najpierw wycinac te najmniejsze i najbardziej ,,rozgalezione'' bo na poczatku pracy stol prozniowy dziala najlepiej, później, w miare przybywania ciec to sie pogarsza ale i tak wystarczy zeby kontynuowac frezowanie wiekszych detali o prostszym obrysie.
Teraz troche o komentarzach innych kolegow.
Zanim odpowiedzialem po raz pierwszy w tym temacie przeczytalem dokladnie to co kolega yoyer napisal w swoim pytaniu otwierajac temat i staralem sie znalezc najlepsze rozwiazanie i w jak najprostszy sposob probujac odpowiedziec na kolegi pytanie. Dodalem pare uwag o ukladaniu detali na arkuszu materialu opierajac sie o teorie i praktyke. Te moje uwagi dotycza frezowania a nie ciecia laserem albo plazma i moga pomóc tym kolegom ktorzy frezuja uzywajac stolu prozniowego tak jak ja. Moja ukladanke da sie wyciac na frezarce zakladajac ze linie widoczne na rysunku to sciezki freza. Ja tak to rzeczywiscie robie, uzywam sciezek freza do nestingu. Ktorys z kolegow pisal ze nie po to kupuje sie program za 4000 euro zeby potem ,,uzywac mózgu''. Uwazam ze to zalezy od konkretnego przypadku. Czasem lepiej, a u mnie jest tak najczesciej, ,,uzywac mózgu'' niz programu za ,,4000 tysace euro'' zwlaszcza jesli idzie o ulozenie kilkunastu detali w okreslony sposob na okreslonej powierzchni i zwlaszcza jesli ten drogi program robi to zle. Przypuszczam ze kiedy program za ,,4000 euro'' , w jakims konkretnym prostym przypadku takim jak ten tutaj, okazuje sie niewystarczajacy a ukladanie reczne lepszy rezultat i zabiera mniej czasu to uzytkownik tego drogiego programu czuje sie troche rozgoryczony.
Oczywiscie sa sytuacje kiedy automatyzacja jest naprawde jedynym rozwiazaniem.
Przepraszam kolegow ktorych te moje teksty poirytowaly. Nie bylo to moim zamiarem. Sadze ze lepiej jest pisac na tym forum w sposob zrozumialy dla wszystkich, nawet dla poczatkujacych amatorow i mlodziezy niz uzywac okreslen zrozumialych tylko przez specialistow ale zdaje sobie sprawe ze takie "kawa na lawe" denerwuje tych bardziej zaawansowanych kolegow ktorzy wola poslugiwac sie jezykiem bardziej fachowym ktory, jednak, skutecznie utrudnia prawdziwym amatorom/milosnikom CNC dostep do wiedzy. Szkoda ze czesc kolegow preferuje ten sposob pisania.
Pozdrawiam kolegow!
Andrzej
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 gru 2009, 09:11
- Lokalizacja: Gniezno
witam!
dwa pytania:)
Mam w nestingu 3 rodziaje rozkladu na arkusz: advgrid, default, single part. Czy jakos je zmieniacie (edytujecie) bo dosc nie wydajnie rozdziea z automatu.
i czy majac tabele w technologii modyfikujecie je, czy jedziecie na standardowych.
Standardowo to jednak takie optymalne, a moze po modyfikacji mozna zyskac np. na czasie palenia?
pozdrawiam!
dwa pytania:)
Mam w nestingu 3 rodziaje rozkladu na arkusz: advgrid, default, single part. Czy jakos je zmieniacie (edytujecie) bo dosc nie wydajnie rozdziea z automatu.
i czy majac tabele w technologii modyfikujecie je, czy jedziecie na standardowych.
Standardowo to jednak takie optymalne, a moze po modyfikacji mozna zyskac np. na czasie palenia?
pozdrawiam!
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 263
- Rejestracja: 18 kwie 2007, 07:35
- Lokalizacja: podkarpacie
Witamy kolejnego kolegę po fachu!milosz83_83 pisze:witam!

Hmm… Masz tylko 3 strategie nestingu? Ja mam dostępnych 6. Którą masz wersję topsa?Mam w nestingu 3 rodziaje rozkladu na arkusz: advgrid, default, single part. Czy jakos je zmieniacie (edytujecie) bo dosc nie wydajnie rozdziea z automatu.
Ja robię to na 2 sposoby:
- z automatu wybierając odpowiedni schemat, a następnie w razie potrzeby modyfikuję nesting (samych strategi nie)
- ręcznie
Kiedy i jak, to zależy od danego zlecenia.
Tabele, które oferuje TRUMPF powinny być traktowane jako zalecane parametry wyjściowe. Jednak należy zdawać sobie sprawę z tego, że materiał nawet od tego samego dostawcy tylko z innych partii niekiedy ma inne właściwości i pali się lepiej/gorzej. Parametry można modyfikować, niekiedy można w ten sposób sporo zyskać na wydajności. Zyskać na czasie można również w inny sposób - stosując chociażby TwinLine, standardowo dostępny zadaje się, że do 6mm, po modyfikacji dla każdej grubości. Jednak pamiętaj, że również operator ma wpływ na parametry, Ty teoretycznie zyskasz kilka \ kilkanaście minut "na papierze", a program i tak będzie palony zdecydowanie dłużej... Nie wspomniałeś co palicie (jakie grubości, jakie detale, ile otworów), pomijam kwestię odpowiedniego doboru głowicy i parametrów, bo to chyba jest oczywiste. Spore znaczenie ma również jakość gazów, ale to już oddzielny wątek.i czy majac tabele w technologii modyfikujecie je, czy jedziecie na standardowych.
Standardowo to jednak takie optymalne, a moze po modyfikacji mozna zyskac np. na czasie palenia?
PS.
Następnym razem załóż nowy temat.
Pozdrawiam
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 gru 2009, 09:11
- Lokalizacja: Gniezno
jeszcze tutaj dopisze w tym watku.
pracuje na topsie 100 wer 6. Laser (3030s 3200).
Blachy rozne, glownie ciekie czarne, kwasowki.
Z przedzialo od 0,5 do 10mm. Detale naprawde rozne, od malych (ok 40, 20 mm nawet z gr 8 az po takie ktore wchodza pojedynczo na duzy arkusz.
Pracuje tutaj ponad 4 lat ai rzeczywiscie jakies po drodze problemy mniejsze i wieksze wystepowaly, ale poki co jakos na wszystko jest sposob.
Najbardziej mnie to upakowanie denerwuje bo jak jest malo czasu, nie zabardzo chce mi sie recznie upakowywac detale.
Niestety w upakowaniu mam 3 opcje, ale moze tutaj nie byly dokupione jakies dodatkowe moduly, lub ja poprostu mam starsza wersje topsa.
Z tabelami przeszkadza mi to, ze czesto mam do wypalania np. z 4301 gr 1mm jakis detal z malymi fasolkami i wypalic wypali ale przy generowaniu programy w technologii jest kolizja i musze ja recznie zawsze zmieniac.. troche jest to denerwujace:)
Ale tak jak pisze moze by szlo uzyskac jakies optimum zeby chocby jakosc wykonanych detali byla lepsza (choc wiadomo ze to juz operator tez musi od siebie cos dac:) )
Ja niestety jeszcze mam taka wersje ktora nie zamienia automatycznie dwg, a bylo by to strasznie na reke.
pozdrawiam
pracuje na topsie 100 wer 6. Laser (3030s 3200).
Blachy rozne, glownie ciekie czarne, kwasowki.
Z przedzialo od 0,5 do 10mm. Detale naprawde rozne, od malych (ok 40, 20 mm nawet z gr 8 az po takie ktore wchodza pojedynczo na duzy arkusz.
Pracuje tutaj ponad 4 lat ai rzeczywiscie jakies po drodze problemy mniejsze i wieksze wystepowaly, ale poki co jakos na wszystko jest sposob.
Najbardziej mnie to upakowanie denerwuje bo jak jest malo czasu, nie zabardzo chce mi sie recznie upakowywac detale.
Niestety w upakowaniu mam 3 opcje, ale moze tutaj nie byly dokupione jakies dodatkowe moduly, lub ja poprostu mam starsza wersje topsa.
Z tabelami przeszkadza mi to, ze czesto mam do wypalania np. z 4301 gr 1mm jakis detal z malymi fasolkami i wypalic wypali ale przy generowaniu programy w technologii jest kolizja i musze ja recznie zawsze zmieniac.. troche jest to denerwujace:)
Ale tak jak pisze moze by szlo uzyskac jakies optimum zeby chocby jakosc wykonanych detali byla lepsza (choc wiadomo ze to juz operator tez musi od siebie cos dac:) )
Ja niestety jeszcze mam taka wersje ktora nie zamienia automatycznie dwg, a bylo by to strasznie na reke.
pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 263
- Rejestracja: 18 kwie 2007, 07:35
- Lokalizacja: podkarpacie
To może jeszcze i ja coś dopisze.
Kolego, masz dość starą wersję, zdaje się, że już 2 kolejne się pojawiły. To wiele wyjaśnia, pewnie gdybyś zaktualizował Topsa to przyjemniej by Ci się pracowało. Nie znam tej wersji, którą masz więc nie powiem Ci jakie dokładnie zmiany zaszły. Jest na pewno zupełnie inny interfejs! Podobno część osób miała na początku problem z przesiadką na nową wersję, bo jest trochę inna.
Co do importu plików dwg, zdaje się że jest to opcja, ale niestety dodatkowo płatna. Jest jednak TruTops Convert, całkiem wygodnie przerabia sporo różnych plików na geo.
Kolego, masz dość starą wersję, zdaje się, że już 2 kolejne się pojawiły. To wiele wyjaśnia, pewnie gdybyś zaktualizował Topsa to przyjemniej by Ci się pracowało. Nie znam tej wersji, którą masz więc nie powiem Ci jakie dokładnie zmiany zaszły. Jest na pewno zupełnie inny interfejs! Podobno część osób miała na początku problem z przesiadką na nową wersję, bo jest trochę inna.
Co do importu plików dwg, zdaje się że jest to opcja, ale niestety dodatkowo płatna. Jest jednak TruTops Convert, całkiem wygodnie przerabia sporo różnych plików na geo.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 gru 2009, 09:11
- Lokalizacja: Gniezno
czyli jedynie zakup nowej wersji, bo taka na starym kluczu pewnie nei podziala.
2 lata temu proponowali zakup nowego topsa, jednak niestety jakos krokow tutaj gdzie pracuje nikt nie podjal.
I tak ta wersja jest lepsza od tej na poczatku (pracuje od 2004r.) jednak mimo wszystko troche jej brakuje.
A Jak u Ciebie? duzo pracy macie, co mneij wiecej robicie? firma duza?
2 lata temu proponowali zakup nowego topsa, jednak niestety jakos krokow tutaj gdzie pracuje nikt nie podjal.
I tak ta wersja jest lepsza od tej na poczatku (pracuje od 2004r.) jednak mimo wszystko troche jej brakuje.
A Jak u Ciebie? duzo pracy macie, co mneij wiecej robicie? firma duza?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 814
- Rejestracja: 21 maja 2009, 07:31
- Lokalizacja: Ruda Śląska
My dostaliśmy w ramach subskrypcji aktualizację z poprzedniej wersji do nowego TruTopsa 2 (czyli można powiedzieć że to już Tops 8 albo coś) i faktycznie doszły nowe profile nestingu - np. długo trwający Optimizer.
Zawsze chyba można wyrwać 30 dniową wersję nowego topsa od przedstawiciela.
Osobiście uzywam Adv. Grid a jak i to wygląda kiepsko to jadę ręcznie bo to i pewniejsze i mając paroletnie doświadczenie można się szybko uporać z nestingami.
Dobrze że w tej wersji lepiej manipuluje się dużymi grupami detali (200+ sztuk - nie ścina aż tak) jednak zepsuli układanie w opcji "free" z tym przyciąganiem - poprzednio gdy było horizontal i vertical osobno od free było wygodniej.
Poprzedni trutops 1.2 (tops7 numeracja zależna od modułu laser)

nowy trutops 2 (tops 8 )

profile nestingu

A tak wygląda mniej więcej poprzedni i bieżący kombajn trutops programming suite.

Masz jedno okno z kartami CAD NEST LASER (nawet PUNCH i TUBE jak trzeba i się zapłaci), możesz je mieć powielone karty.
NEST ma zintegrowany manager części (wcześniej to było osobnym programem TNest obok tops100). nie masz już bazy accesa na job'y (którą trzeba było opróżniać regularnie) tylko pliki zapisywane są na dysku.
Szkoda tylko że niemcy nie zrobili interfejsu całkowicie na windowsowym API tylko na swoim potworku
Zawsze chyba można wyrwać 30 dniową wersję nowego topsa od przedstawiciela.
Osobiście uzywam Adv. Grid a jak i to wygląda kiepsko to jadę ręcznie bo to i pewniejsze i mając paroletnie doświadczenie można się szybko uporać z nestingami.
Dobrze że w tej wersji lepiej manipuluje się dużymi grupami detali (200+ sztuk - nie ścina aż tak) jednak zepsuli układanie w opcji "free" z tym przyciąganiem - poprzednio gdy było horizontal i vertical osobno od free było wygodniej.
Poprzedni trutops 1.2 (tops7 numeracja zależna od modułu laser)

nowy trutops 2 (tops 8 )

profile nestingu

Klucze są chyba niezmienne - przynajmniej u nas od topsa 4 (2004r) mamy te same sprzętowe pi***ołki wpięte w usb.czyli jedynie zakup nowej wersji, bo taka na starym kluczu pewnie nei podziala.
Dokładnie jak Ganzi mówiCo do importu plików dwg, zdaje się że jest to opcja, ale niestety dodatkowo płatna.
A tak wygląda mniej więcej poprzedni i bieżący kombajn trutops programming suite.

Masz jedno okno z kartami CAD NEST LASER (nawet PUNCH i TUBE jak trzeba i się zapłaci), możesz je mieć powielone karty.
NEST ma zintegrowany manager części (wcześniej to było osobnym programem TNest obok tops100). nie masz już bazy accesa na job'y (którą trzeba było opróżniać regularnie) tylko pliki zapisywane są na dysku.
Szkoda tylko że niemcy nie zrobili interfejsu całkowicie na windowsowym API tylko na swoim potworku


Śląsk - Nierdzewka, Alloy, Laser, Gięcie, Excel