Witam, mam do obłożenia kawałek chodnika polbrukiem i do ubijania postanowiłem zrobić sobie ubijarkę ręczną. Jest to płaska blacha 10mm, do tego dospawany ciężki stalowy krążek i rura pionowo z rączką. Jak się poubija z 5 minut to na nadgarstki to ostro wchodzi. Dla wygody chciałem sobie zrobić tam amortyzator. Planowałem przeciąć tą rurę, nasunąć grubszą i z powrotem połaczyc rury, poprzez wspawanie między jej 2 częsci sprężyny, Potem nasuwam wcześniej założoną rurę grubszą spawam na dolnej połowie i wychodzi mi taka osłonięta sprężyna, która amortyzuje wstrząsy, a naspawana grubsza rura służy do ustabilizowania ubijarki. czy to dobra koncepcja? Rura ma jakieś 2-3 cm średnicy. Mam do dyspozycji spawarkę tig i elektroda. Załączam szybki rysunek z painta(nie mam talentu, ale tak to mniej więcej wygląda).Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Pozdrawiam Bartek
Ubijarka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Samo drewno jest już amortyzatorem.Agent0700 pisze:ja zrobiłem coś podobnego z deski, belki i poprzeczki na rączkę i dawało radę. Amortyzacji nie miałem
Wie o tym każdy, kto miał w ręku młotek z trzonkiem z gazrurki.
A co do ubijarki, to też ważne jest jak się nią uderza.
Bo można podnosić i upuszczać, albo można nią uderzać o ziemię.
W pierwszym wypadku siły na ręce działają łagodnie, bo podnosimy ciężar i pozwalamy rękom opaść bezwładnie.
W drugim przypadku ręce doznają silnego ujemnego przyśpieszenia w momencie uderzenia o ziemię.
Trzeba wypróbować różne ciężary i różne sposoby ubijania.
A trzonek powinien być z drewna.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Przerabiałem ten temat
,tragedia a efekt mierny bo trzeba zagęścić dno wykopu, podbudowę i kostkę. Jednym słowem można się zdrowo otrzepać. W związku z tym że wypożyczanie to nie jest zbyt atrakcyjny sposób zrobiłem sobie ubijak do młota wyburzeniowego który kupiłem na allegro za kilka złotych. Młot jest dość ciężki i ma uderzenie ok 40J, a efekt jest naprawdę doskonały.

-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
MI facet z firmy podpowiedział żeby na złomie kupic amortyzator od steru od C Z. Ale W sumie Panowie jak ja mam dwa chodniki o wymiarach jeden 0,6m x 7m, a drugi 0,6m x 13m To chyba to wystarczy. Dodam jeszcze że podłoże jest betonowe.
Właśnie skonczylem układanie chodnika. Podsypkę(cement i piach) ubijałem taką jaką miałem, czyli stalowa blacha, rura i rączka. Mogę jutro podesłać fotki. Jak kostka już była ułożona to kladlem starą, gumową wycieraczkę i ubijałem. Chodnik wyszedł dość dobrze.
Właśnie skonczylem układanie chodnika. Podsypkę(cement i piach) ubijałem taką jaką miałem, czyli stalowa blacha, rura i rączka. Mogę jutro podesłać fotki. Jak kostka już była ułożona to kladlem starą, gumową wycieraczkę i ubijałem. Chodnik wyszedł dość dobrze.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21