Ubijarka

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

Ubijarka

#1

Post napisał: spawacz21 » 19 kwie 2011, 21:06

Witam, mam do obłożenia kawałek chodnika polbrukiem i do ubijania postanowiłem zrobić sobie ubijarkę ręczną. Jest to płaska blacha 10mm, do tego dospawany ciężki stalowy krążek i rura pionowo z rączką. Jak się poubija z 5 minut to na nadgarstki to ostro wchodzi. Dla wygody chciałem sobie zrobić tam amortyzator. Planowałem przeciąć tą rurę, nasunąć grubszą i z powrotem połaczyc rury, poprzez wspawanie między jej 2 częsci sprężyny, Potem nasuwam wcześniej założoną rurę grubszą spawam na dolnej połowie i wychodzi mi taka osłonięta sprężyna, która amortyzuje wstrząsy, a naspawana grubsza rura służy do ustabilizowania ubijarki. czy to dobra koncepcja? Rura ma jakieś 2-3 cm średnicy. Mam do dyspozycji spawarkę tig i elektroda. Załączam szybki rysunek z painta(nie mam talentu, ale tak to mniej więcej wygląda).Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Pozdrawiam Bartek
Załączniki
ubijarka2.jpg
ubijarka2.jpg (2.93 KiB) Przejrzano 3849 razy


Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#2

Post napisał: Agent0700 » 20 kwie 2011, 22:47

Witam

Koncepcja jak koncepcja, ja zrobiłem coś podobnego z deski, belki i poprzeczki na rączkę i dawało radę. Amortyzacji nie miałem.

Jak masz mało kostki do ułożenia to będzie dobrze jak więcej to wypożycz zagęszczarkę.

Znajomy układał kostkę to pukał mlotkiem i też było dobrze.

Jacek

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 9326
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#3

Post napisał: tuxcnc » 20 kwie 2011, 23:24

Agent0700 pisze:ja zrobiłem coś podobnego z deski, belki i poprzeczki na rączkę i dawało radę. Amortyzacji nie miałem
Samo drewno jest już amortyzatorem.
Wie o tym każdy, kto miał w ręku młotek z trzonkiem z gazrurki.

A co do ubijarki, to też ważne jest jak się nią uderza.
Bo można podnosić i upuszczać, albo można nią uderzać o ziemię.
W pierwszym wypadku siły na ręce działają łagodnie, bo podnosimy ciężar i pozwalamy rękom opaść bezwładnie.
W drugim przypadku ręce doznają silnego ujemnego przyśpieszenia w momencie uderzenia o ziemię.
Trzeba wypróbować różne ciężary i różne sposoby ubijania.
A trzonek powinien być z drewna.

.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#4

Post napisał: ALZ » 20 kwie 2011, 23:36

Przerabiałem ten temat :mrgreen: ,tragedia a efekt mierny bo trzeba zagęścić dno wykopu, podbudowę i kostkę. Jednym słowem można się zdrowo otrzepać. W związku z tym że wypożyczanie to nie jest zbyt atrakcyjny sposób zrobiłem sobie ubijak do młota wyburzeniowego który kupiłem na allegro za kilka złotych. Młot jest dość ciężki i ma uderzenie ok 40J, a efekt jest naprawdę doskonały.


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#5

Post napisał: spawacz21 » 21 kwie 2011, 08:25

MI facet z firmy podpowiedział żeby na złomie kupic amortyzator od steru od C Z. Ale W sumie Panowie jak ja mam dwa chodniki o wymiarach jeden 0,6m x 7m, a drugi 0,6m x 13m To chyba to wystarczy. Dodam jeszcze że podłoże jest betonowe.


Właśnie skonczylem układanie chodnika. Podsypkę(cement i piach) ubijałem taką jaką miałem, czyli stalowa blacha, rura i rączka. Mogę jutro podesłać fotki. Jak kostka już była ułożona to kladlem starą, gumową wycieraczkę i ubijałem. Chodnik wyszedł dość dobrze.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”