Ceny gazów
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Dobrze zrozumiałeś, na początku "odkręcasz" (czyli de facto blokujesz przepływ) nr 4, ale to chyba dotyczy pierwszego uruchomienia (?) Nie wiem jak inni, ale przy kolejnych wymianach butli nie bawię się w odkręcanie regulatora przepływu, po prostu powoli odkręcam główny zawór butli i już, a pokrętłem kręcę jeśli jest potrzeba doregulowania. Instrukcja jest trochę niejednoznaczna, podaje "low pressure manometer", fakt, jest to technicznie manometr, ale ze względu na dyszę dławiącą jest wyskalowany w przepływie gazu. To jest TYPOWE dla tego typu reduktorów. Rozumiem że to reduktor do mikropalnika (?), bo 2 l/min to nie jest przepływ do normalnego palnika który potrzebuje przeciętnie ok. 8 l/min
[ Dodano: 2012-07-10, 23:27 ]
Argon jest niepalny i raczej nie ma przeciwwskazań do przytulenia do butli z propanem
[ Dodano: 2012-07-10, 23:27 ]
Argon jest niepalny i raczej nie ma przeciwwskazań do przytulenia do butli z propanem
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 15
- Rejestracja: 04 cze 2007, 02:59
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
Tak, tam jest napisane, że najpierw należy odkręcić zawór reduktora w lewo, ale (wtedy jak dmuchnę w reduktor to przechodzi powietrze), a potem otworzyć zawór butli i następnie zakręcić reduktor w prawo do wymaganego przepływu gazu,( co jest odwrotnością w normalnym użytkowaniu reduktora), stąd moje wątpliwości.
Tak to jest mikrospawarka potrzebująca ok. 2L/min argonu, ciśn, 0,4 bar
Tak to jest mikrospawarka potrzebująca ok. 2L/min argonu, ciśn, 0,4 bar
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
"relieve pressure" ja rozumiem jako zmniejszenie ciśnienia (?). Dopóki po wtórnej stronie nie będziesz miał przeciwciśnienia, to pewnie będziesz sobie mógł dmuchać ile wlezie
. Odkręcaj powolutku zawór butli i patrz co się będzie działo - takie reduktory powinny być dosyć odporne na rozmaitych operatorów - nic nie powinno wybuchnąć 


Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 577
- Rejestracja: 01 gru 2004, 14:44
- Lokalizacja: śląsk
To jest normalne użytkowanie reduktora, odkręcasz regulator zmniejszasz ciśnienie wkręcasz zwiększasz - standard. Pierwszy raz możesz dla ciekawości zrobić taki manewr odkręcić regulator, odkręcić butle, wyregulować ciśnienie wkręcając regulator. Podczas normalnego użytkowania nie potrzeba regulować przed każdym otwarciem butli.orwo pisze:Tak, tam jest napisane, że najpierw należy odkręcić zawór reduktora w lewo, ale (wtedy jak dmuchnę w reduktor to przechodzi powietrze), a potem otworzyć zawór butli i następnie zakręcić reduktor w prawo do wymaganego przepływu gazu,( co jest odwrotnością w normalnym użytkowaniu reduktora), stąd moje wątpliwości.
Tak to jest mikrospawarka potrzebująca ok. 2L/min argonu, ciśn, 0,4 bar
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 15
- Rejestracja: 04 cze 2007, 02:59
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
Według instrukcji obsługi:
Jak przekręcam zawór reduktora w lewo to otwieram dostęp gazu, więc kolejno po otwarciu zaworu na butli, gaz automatycznie zacznie lecieć z pełną siłą odkręconego zaworu na otwartym reduktorze i dopiero przekręcenie go w prawo zmniejszy siłę lecącego gazu.
Po szczegółowym przestudiowaniu instrukcji doszedłem do wniosku, ze producent reduktora miał na myśli otwarcie zaworu w lewo celem usunięcia gazu pomiędzy butlą (jeszcze zakręconą) a reduktorem.
Zapomniał natomiast o dodaniu w następnym punkcie, aby zawór reduktora z powrotem zakręcić w prawo, przed otwarciem zaworu na butli.
Jak przekręcam zawór reduktora w lewo to otwieram dostęp gazu, więc kolejno po otwarciu zaworu na butli, gaz automatycznie zacznie lecieć z pełną siłą odkręconego zaworu na otwartym reduktorze i dopiero przekręcenie go w prawo zmniejszy siłę lecącego gazu.
Po szczegółowym przestudiowaniu instrukcji doszedłem do wniosku, ze producent reduktora miał na myśli otwarcie zaworu w lewo celem usunięcia gazu pomiędzy butlą (jeszcze zakręconą) a reduktorem.
Zapomniał natomiast o dodaniu w następnym punkcie, aby zawór reduktora z powrotem zakręcić w prawo, przed otwarciem zaworu na butli.