Jakie korzyści z przekładni dwustopniowej?

[ryby007]

Tylko że przekładnia przełącza się chyba powyżej 450obr/min więc czym mam pracować na takich obrotach, o to mi chodzi.

[easy2002]

Wszystkie frezy powyżej 125 mm potrzebowały mniejszych obrotów a większej mocy
wytaczadła (200-300); wiertła HSS (30-50); itp ..

[-=JaNeK=-]

jak za kilka lat ma być problem
to wcale nie bierz takiej maszyny bo równie dobrze za parę lat możesz mieć problem z napędem osi prowadnicami śrubami itp.

Jak znasz jakąś maszynę która się w ogóle nie zużywa/psuje to podziel się wiedzą. Chodzi o to, że im mniej skomplikowana konstrukcja tym mniej się może zepsuć i mniejsze koszty na przyszłość - przekładnia nie kosztuje 5zł. A decyzję czy wyposażyć maszynę w przekładnię czy nie trzeba podjąć z uwagi na to co się będzie robić pamiętając, że nie ma maszyn do wszystkiego a jak ktoś to obiecuje to KŁAMIE!!!

[easy2002]

Witaj
Znam kilka maszyn a dokładniej producentów maszyn w których przekładnie dwu stopniowe się nie popsuły przez 10-15 lat po 15-20 latach należało wymienić łożyska

I oczywiście że nie napisałem wcześniej - jak by kolega poczytał moje wcześniejsze odpowiedzi - od samego początku pytałem jakie wrzeciono oraz jakie narzędzia będą stosowane

I przypominam elektronika również się psuje ( falownik ; silnik główny ; itp )

Więc jest tak jak kolega napisał maszyna musi być wytypowana pod dany typ produkcji

Ale właśnie może dlatego autor posta chce wybrać maszynę z przekładnią bo będzie stosował duże głowice ; wytaczadła ; oraz duże wióry ( przypominam o sile skręcającej na wrzeciono której sam silnik może nie przenieść )

[-=JaNeK=-]

Ja nawet znam pare HAAS'ów które tak mają ale to wszystko zależy od obróbki/operatora/konkretnego egzemplarza. Jeżdżąc dużo po naszym pięknym kraju widzę, że wymiana łożysk dla większości zakładów jest czynnością porównywalną z wysłaniem misji na marsa Poza tym czasami nie opłaca się bawić. Oczywiście nie twierdzę, że HAAS'y są najlepszymi maszynami na świecie bo po prostu nie są. Niestety te lepsze mają pewną przykrą przypadłość - z reguły są droższe.

[rafalxfiles]

Bierz z przekładnią..

[McAndy]

Przekładnie w tokarkach spełniają swoje zadanie - większy moment przy niższej prędkości obrotowej uchwytu.
Teoretycznie stosowny układ (napęd wektorowy z silnikiem) robią to samo, ale chyba drożej i ew koszty napraw mogą być wyższe.

Niestety sama konstrukcja maszyn (łoże, prowadnice, śruby, etc) mogą nie być wystarczająco przewymiarowane do ciezkiej obróbki na niskich obrotach.

Jak masz możliwość, to zróbcie testy produkcyjne tego, co chcesz produkować PRZED zakupem maszyny.

[mariusz9846]

Niestety sama konstrukcja maszyn (łoże, prowadnice, śruby, etc) mogą nie być wystarczająco przewymiarowane do ciezkiej obróbki na niskich obrotach.

Chyba przewymiarowane ale do obróbki na wysokich obrotach !!

[MoldMichal]

jeśli nie używacie w zakładzie narzędzi prl to bierz większe obr
przekładnie się przydaje się przy wielkich rozwiertakach lub dużych głowicach. a wtedy bardziej bym martwił się kiepskim montażem wrzeciona w haas duże narzędzia można zastąpić głowicami highfeed a zostaje możliwość pracy małymi narzędziami