Jaki uchwyt niezależny do mini tokarki?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 4422
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Jaki uchwyt niezależny do mini tokarki?
Chciałbym kupić uchwyt 4 szczękowy niezależny do mini-lathe. Czyli tych wszystkich tokarek 350mm, silnikiem około 500W i fabrycznym uchwytem 100mm.
Jako początkujący nie bardzo wiem jaki uchwyt będzie pasował do tej chińszczyzny. Widziałem na allegro uchwyt TOKIWA 80mm. Jest mały ale najtańszy, a ta tokarka to za dużo siły nie ma. Zastanawiam się czy będzie pasował i nie rozpadnie się po kilku godzinach używania.
Ewentualnie szukam czegoś do około 150mm i pasującego do tej tokarki.
Chętnie poznam doświadczenia innych użytkowników takiej tokarki.
Jako początkujący nie bardzo wiem jaki uchwyt będzie pasował do tej chińszczyzny. Widziałem na allegro uchwyt TOKIWA 80mm. Jest mały ale najtańszy, a ta tokarka to za dużo siły nie ma. Zastanawiam się czy będzie pasował i nie rozpadnie się po kilku godzinach używania.
Ewentualnie szukam czegoś do około 150mm i pasującego do tej tokarki.
Chętnie poznam doświadczenia innych użytkowników takiej tokarki.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 527
- Rejestracja: 16 mar 2013, 14:59
- Lokalizacja: Łódź
Nie wydaje mi się aby tokarka ze zdjęcia posiadała uchwyt fi100, 500W też to z pewnością nie ma... Ale wracając do tematu. Skoro jesteś początkujący, weź do ręki klucz i suwmiarkę. Zdejmij uchwyt który jest dokręcony teraz. Pomierz tarcze zabierakową i to wszystko. Będziesz już wiedział jakiego uchwytu szukać. Zwróć też uwagę na rozstaw śrub. Nawet gdybyś upolował dobry uchwyt który nie pasuje, to przecież można dotoczyć sobie przejściówkę która załatwi sprawę. Prawdopodobnie nie założysz tam nic większego niż 80mm bo zwyczajnie zamek nie spasuje. A i o samą tokarkę bym się obawiał bo większy uchwyt to sporo większe siły...
Profesjonalnie zajmuję się amatorstwem...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2059
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 4422
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Uchwyt tańszy niż wiertarka stołowa, szczególnie przyzwoita wiertarka stołowa bez luzów.
W dodatku na tokarce będę mógł toczyć kwadratowe pręty. Więc jak dla mnie odpowiedź jest jasna.
Nie wiem jak miałbym gwintować wiertarką otwory? Gwintownicę ręczną i nóż gwintujący do tokarki to widziałem. Ale o istnieniu gwintowników do wiertarki to nawet nie pomyślałem. Zresztą i tak pewnie by się nię sprawdziły, ponieważ potrzebuję dobrze dopasowanych gwintów trapezowych.
A tak przy okazji zapytam. Czy istnieją gwintowniki do małych otworów, które tokarka wciska na automatycznym posuwie?
W dodatku na tokarce będę mógł toczyć kwadratowe pręty. Więc jak dla mnie odpowiedź jest jasna.
Nie wiem jak miałbym gwintować wiertarką otwory? Gwintownicę ręczną i nóż gwintujący do tokarki to widziałem. Ale o istnieniu gwintowników do wiertarki to nawet nie pomyślałem. Zresztą i tak pewnie by się nię sprawdziły, ponieważ potrzebuję dobrze dopasowanych gwintów trapezowych.
A tak przy okazji zapytam. Czy istnieją gwintowniki do małych otworów, które tokarka wciska na automatycznym posuwie?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 332
- Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
- Lokalizacja: wawa
te chińskie uchwyty z allegro pasują do tarcz zabierakowych nutoola, twojej pewnie również. Tylko problem z 4szczękowymi jest taki, że mają 4 otwory mocujące i trzeba wywiercić 2 dodatkowe i nagwintować
Co do gwintowania to wystarczy założyć gwintownik w uchwyt wiertarski, poluzować konik aby się swobodnie poruszał po łożu i gwintownik sam wchodzi w materiał bez żadnego posuwu. Pozostaje tylko pytanie czy wystarczy momentu na wrzecionie
Używałem 2 uchwytów tokiwa i są w porządku dla amatora, nie rozpadną sie
Co do gwintowania to wystarczy założyć gwintownik w uchwyt wiertarski, poluzować konik aby się swobodnie poruszał po łożu i gwintownik sam wchodzi w materiał bez żadnego posuwu. Pozostaje tylko pytanie czy wystarczy momentu na wrzecionie
Używałem 2 uchwytów tokiwa i są w porządku dla amatora, nie rozpadną sie