Jakie łożyska do wrzeciona Nutoola
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2342
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Jakie łożyska do wrzeciona Nutoola
Wymieniłem łożyska wrzeciona w nutoolu i niby jest dobrze bo bicie na kle jest mniejsze niż 0,01mm ale świeżo przetoczony wałek ma bicie ponad 0,02mm, a chwilami nawet 0,03mm, a powinno być 0,00. Łożyska jakie zastosowałem to niby jakieś czeskie za 25zł/szt. Teraz już wiem, że wrzeciono tokarki potrzebuje czegoś lepszego niż koło od taczki, ale pytanie jakiej firmy zastosować łożyska i w jakim przedziale cenowym??
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Na przykład SKF, FAG(aka INA), Timken, NSK, NGK, klasy P5 lub najlepiej P4jakiej firmy zastosować łożyska i w jakim przedziale cenowym??
A dajesz typowe kulkowe promieniowe czy skośne?
Jeśli skośne, to najlepiej klasy P5 (P4 chyba nie ma), mam takie SKF w swojej i jest Ok.
http://www.pkm.edu.pl/index.php/compone ... 0-03010118
http://www.skf.com/pl/products/bearings ... index.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_ABEC
A przedział cenowy... cóż, dobre łożysko nie będzie najtańsze, ale na łożyskowaniu wrzeciona nie ma co oszczędzać, bo to szybko się zemści albo połamanymi nożami, albo kolejną wymianą..
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2342
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
W mojej tokarce jest jedno łożysko 32007 i jedno 32008,obydwa stożkowe, pojadę chyba do specjalistycznego sklepu z łożyskami i niech mi dobiorą łożyska jakieś wyższej klasy dedykowane do precyzyjnych wrzecion.
Tak w ogóle to jeśli ktoś ma zamiar wymieniać łożyska wrzeciona to polecam separator do łożysk, zdejmowanie bieżni wewnętrznej łożyska to niemal przyjemność.


Tak w ogóle to jeśli ktoś ma zamiar wymieniać łożyska wrzeciona to polecam separator do łożysk, zdejmowanie bieżni wewnętrznej łożyska to niemal przyjemność.


-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2342
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Jakaś tam precyzja jest wymagana bo te łożyska co mam teraz to są wybitnie mimośrodowe i nadają się do taczki, ale dałem za nie 25zł/szt.zdzicho pisze:Pytanie czy precyzyjne są ci potrzebne?
Chciałem dzisiaj zadzwonić do sklepu i zasięgnąć języka, ale było już za późno. Jedyne co ustaliłem, to że mają kilkadziesiąt rodzajów łożysk 32007 i 32008 więc będzie w czym wybierać.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
No właśnie, dawniej dobra firma, produkty z wyższej półki, a dziś.....Trochę smutnozdzicho pisze:Omijaj SKF.

A ceny dokładnych łożysk są wysokie. Do większych tokarek idą w grube tysiące. Do stołowych są niby tańsze, ale i tak sięgają 1/3 ceny sprzętu, a jeżeli ktoś chce naprawdę super dokładnych, to nie starczy. Proszę tylko pamiętać, że same łożyska to nie wszystko....
Niestety, na montaż w tokarce łożysk za 25 zł, chyba szkoda czasu (bez obrazy).
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Posty w temacie: 3
Poszli w takie cięcie kosztów ,że obcięli jakość.W szlifierce na której pracuję kończa się,ale po 49 latach.Nowe które wkładaliśmy do automatów wytrzymują 1,5-2 lata.Dlatego porzuciliśmy je na rzecz Fag.Na razie zestaw testowy, biega 3 lata.Zobaczymy ile pobiega.Nawet prodcent maszyn odszedł od SKF i testują NSK.Kiedyś w automacie,SNFA ( zanim przejął ich SKF), chodziły 10 lat,a zdażyło się kiedyś ,że łożyskowaliśmy dopiero po 16 latach.