Ostrzenie nozy - home made
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
@PSUJEK
Musisz rozdzielić dwie rzeczy i na coś się zdecydować. Szlifierka albo ostrzałka na mokro. Ty chcesz jak napisałeś ostrzyć nie szlifować więc nawiązałem do ostrzałki. Na filmie który zapodałeś jest maszyna być może CNC lub z auto posuwem która szlifuje na sucho. Jakaś zapewne ściernica borazonowa bo takich się używa do HSS, wyprowadza krzywiznę noża. Zauważ że nie szlifuje cały czas dlatego, że powierzchnie które mają być naostrzone są krzywe. Musi zebrać warstwę i wyprowadzić geometrię noża na całości. Jeśli geometria jest już wyprowadzona wystarczy wtedy ostrzałka na mokro do podostrzenia okresowo i tyle. Geometrię też wyprowadzisz ostrzałką na mokro ale jest to wolne, i wymaga dużo silnej woli i czasu. Ostrzałki służą do ostrzenia i zbierają materiał bardzo powoli tak aby narzędzie naostrzyć, a nie szlifować i zdzierać grubszych warstw. Do ostrzenia na mokro nie potrzeba wielkich mocy bo opory nie są wielkie. To tylko głaskanie nie zdzieranie. Natomiast cena zabawy w ostrzenie na mokro nie jest niska bo dobre kamienie są drogie i nie znalazłem nigdzie i nigdy alternatywy. Kiedyś bardzo mocno się tematem interesowałem, ale ostatecznie zarzuciłem ostrzałkę bo mi bardziej szlifierka potrzebna do do ostrzenia HSS jak noże tokarskie, wiertła czy frezy i trzeba geometrie wyprowadzać a nie tylko głaskać.
Musisz rozdzielić dwie rzeczy i na coś się zdecydować. Szlifierka albo ostrzałka na mokro. Ty chcesz jak napisałeś ostrzyć nie szlifować więc nawiązałem do ostrzałki. Na filmie który zapodałeś jest maszyna być może CNC lub z auto posuwem która szlifuje na sucho. Jakaś zapewne ściernica borazonowa bo takich się używa do HSS, wyprowadza krzywiznę noża. Zauważ że nie szlifuje cały czas dlatego, że powierzchnie które mają być naostrzone są krzywe. Musi zebrać warstwę i wyprowadzić geometrię noża na całości. Jeśli geometria jest już wyprowadzona wystarczy wtedy ostrzałka na mokro do podostrzenia okresowo i tyle. Geometrię też wyprowadzisz ostrzałką na mokro ale jest to wolne, i wymaga dużo silnej woli i czasu. Ostrzałki służą do ostrzenia i zbierają materiał bardzo powoli tak aby narzędzie naostrzyć, a nie szlifować i zdzierać grubszych warstw. Do ostrzenia na mokro nie potrzeba wielkich mocy bo opory nie są wielkie. To tylko głaskanie nie zdzieranie. Natomiast cena zabawy w ostrzenie na mokro nie jest niska bo dobre kamienie są drogie i nie znalazłem nigdzie i nigdy alternatywy. Kiedyś bardzo mocno się tematem interesowałem, ale ostatecznie zarzuciłem ostrzałkę bo mi bardziej szlifierka potrzebna do do ostrzenia HSS jak noże tokarskie, wiertła czy frezy i trzeba geometrie wyprowadzać a nie tylko głaskać.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2016, 13:26 przez senio, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
ostrzenie takich noży robi sie tylko czolowo garnkiem (wszystkie noże muszą miec identyczny kat naostrzenia z maszynie zwykle są 2 lub 4 noże)
ostrząc w poprzek tarczy w miare zdzierania kamienia zmienia sie srednica i geometria ostrzenia i nigdy dwa razy nie naostrzysz tak samo
(pomijam fakt ze mogą byc noze dość konkretne np. ja mam getecha 10mm grubosci przy ostrzeniu trzeba zdjąc 1-2mm miesa bo sie nie tylko tepi ale tez wykrusza ostrze każdy nóż waży pare kilo... )
z własnych obserwacji ostrzenie na mokro na pewno lepsze (tam plynie chlodziwo woda +olej) łatwiej zebrac wiecej miesa w krótszym czasie na sucho trzeba po troszku i robic przerwy by ostygł zarówno noż jak i sciernica . I wydaje mi sie że na mokro jakość ostrzenia jest lepsza bardziej lustrzany finish, i kamien wolniej sie zużywa
no i nie lata pył po całym warsztacie który osiada na wszystkim i niszczy wszystkie inne sprzety i urzadzenia i nie musisz wdychac ( i później odbija sie o smaku cietej stali)
ale maszynka która pokazał senio do ostrzenia wierteł i mniejszych ostrzy jest rzeczywiscie dobra . dobry i popularny model sporo przystawek do niej jest
i nie prawda ze niema do tego kamieni albo że musisz miec jakies czadowe kamienie , ten co tam jest oryginalnie jest poprostu jak osełkowy o bardzo wysokiej gradacji (noże kuchenne , norzyczki itp) ale mozesz wstawic tam kamien jaki chcesz różowy,biały czarny i tez na mokro bedzie działac świetnie ( Ja np. węglikowe płytki nauczylem sie ostrzyc zwyklym czarnym kamieniem andere za 15zł własnie na mokro pieknie wychodzi i to z efektem la lustro)
ostrząc w poprzek tarczy w miare zdzierania kamienia zmienia sie srednica i geometria ostrzenia i nigdy dwa razy nie naostrzysz tak samo
(pomijam fakt ze mogą byc noze dość konkretne np. ja mam getecha 10mm grubosci przy ostrzeniu trzeba zdjąc 1-2mm miesa bo sie nie tylko tepi ale tez wykrusza ostrze każdy nóż waży pare kilo... )

z własnych obserwacji ostrzenie na mokro na pewno lepsze (tam plynie chlodziwo woda +olej) łatwiej zebrac wiecej miesa w krótszym czasie na sucho trzeba po troszku i robic przerwy by ostygł zarówno noż jak i sciernica . I wydaje mi sie że na mokro jakość ostrzenia jest lepsza bardziej lustrzany finish, i kamien wolniej sie zużywa
no i nie lata pył po całym warsztacie który osiada na wszystkim i niszczy wszystkie inne sprzety i urzadzenia i nie musisz wdychac ( i później odbija sie o smaku cietej stali)
ale maszynka która pokazał senio do ostrzenia wierteł i mniejszych ostrzy jest rzeczywiscie dobra . dobry i popularny model sporo przystawek do niej jest
i nie prawda ze niema do tego kamieni albo że musisz miec jakies czadowe kamienie , ten co tam jest oryginalnie jest poprostu jak osełkowy o bardzo wysokiej gradacji (noże kuchenne , norzyczki itp) ale mozesz wstawic tam kamien jaki chcesz różowy,biały czarny i tez na mokro bedzie działac świetnie ( Ja np. węglikowe płytki nauczylem sie ostrzyc zwyklym czarnym kamieniem andere za 15zł własnie na mokro pieknie wychodzi i to z efektem la lustro)
Ostatnio zmieniony 27 lis 2016, 14:26 przez Armstec, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Tak, drodzy koledzy, to fajne wolnoobrotowe ostrzarki, ale do ręcznych dłut, noży, i tym podobnych drobnych narzędzi, najczęściej z bardziej wytrzymałych na zginanie i udary(np dłuta) stali narzędziowych, a nie z twardszych lecz bardziej kruchych i wrażliwszych na przegrzanie stali szybkotnących (HSS, HSS-Co, itd..)senio pisze:Popatrz na maszynki do ostrzenia na mokro tylko tańsze niż 1200. Jest ich trochę.
Do noży strugarskich wykonanych ze stali szybkotnących niezbyt się nadają ze względu na z reguły dla tego typu szlifierek:
- wolne ręczne prowadzenie (choć często z podpórką) ostrzonego narzędzia,
- oraz małą wydajność dla stali szybkotnących wolnoobrotowej ściernicy, co dla długiego na przykład na 500mm lub więcej noża strugarki byłoby dość upierdliwe i czasochłonne w zastosowaniu.
Dlatego do narzędzi ze stali szybkotnącej stosuje się ostrzarki szybkoobrotowe, także często z chłodzeniem, ze ściernicami ceramicznymi kształtu najczęściej:
- garnkowymi (Typ 6),
http://www.andre.com.pl/katalog-produkt ... m/40-typ-6

- doniczkowymi (Typ-11-1112-1113-1114),
http://www.andre.com.pl/katalog-produkt ... /41-typ-11

- lub talerzowymi (Typ12)
http://www.andre.com.pl/katalog-produkt ... /42-typ-12

gdzie styk części roboczej W ściernicy ze szlifowanym materiałem jest bardzo niewielki, zazwyczaj od kilku do kilkudziesięciu (w szczególnych zastosowaniach) milimetrów (np dla T6 ø100mm może mieć 5-20mm), w porównaniu do ściernic płaskich (T1), co redukuje w dużym stopniu grzanie się materiału szlifowanego.
Nie jest to jedyny powód.
Inny to wynikający ze zużycia błąd kształtu, z czasem coraz bardziej różny do (w tym przypadku prostoliniowego) zużywającej się w czasie szlifowania ściernicy. Tym bardziej widoczny im szersza jest wykruszająca się część robocza, którą trzeba częściej wyrównywać (obciągać), co powoduje szybsze jej zużycie, i w efekcie większy koszt ostrzenia.
I czynnik trzeci - gatunek ściernicy.
Do ostrzenia na ostrzarkach wolnoobrotowych, chłodzonych obficie wodą mniej twardych od HSS stali narzędziowych można używać mniej szlachetnych gatunków korundu, z twardszym, mniej wysypującym się w się szlifowania spoiwem, co obniża koszty ostrzenia. (dla wolnoobrotowego ostrzenia ręcznych dłut stolarskich stosuje się także piaskowiec)
Do ostrzenia długich krawędzi skrawających przesuwanych równolegle wzdłuż części roboczej W z twardych ale czułych na przegrzanie stali szybkotnących, jak rzeczone noże strugarskie, taka szeroka ściernica byłaby, jak widać z powyższego, niewskazana. (w dodatku długi czas ostrzenia)
Ostatnio zmieniony 27 lis 2016, 14:30 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
Moim zdaniem jeśli chodzi o narzędzia stolarskie ostrzałka jest bardziej dedykowanym urządzeniem niż szlifierka. Pewnie że najlepiej mieć jedno i drugie. Ale wyprowadzenie geometrii można zlecić komuś na profesjonalnej maszynie, a podostrzenie sobie co jakiś czas już robić na mokro samemu. Można wpisać w google słowo TormekArmstec pisze: maszynka która pokazał senio do ostrzenia wierteł i mniejszych ostrzy jest rzeczywiscie dobra . dobry i popularny model sporo przystawek do niej jest
https://www.google.pl/search?q=tormek&b ... 0Q_AUIBygC
i na Yt też
https://www.youtube.com/results?search_query=tormek
Jest cały bukiet różnych przystawek, i jest z czego pomysły czerpać. Fakt że kamień to ponad 600 zeta do takiej maszynki, ale ostrzy precyzyjnie i na przysłowiową brzytwę.
Jest jedno ale. Zrobić maszynkę (a o zrobieniu pomysł) która będzie precyzyjnie szlifowała na długości 500mm nóż heblarski ściernicą garnkową w domowych warunkach to ja blado to widzę. Zrobić gniota to nie problem. Zrobić coś do precyzyjnego szlifowania takich długości to nie jest ani dwa dni, ani 1000 zeta. Zawsze trzeba brać siły na zamiary i zobaczyć przede wszystkim czy talarów w "świńce skarbonce" wystarczy.RomanJ4 pisze:Do ostrzenia długich krawędzi skrawających przesuwanych równolegle wzdłuż części roboczej W z twardych ale czułych na przegrzanie stali szybkotnących, jak rzeczone noże strugarskie, taka szeroka ściernica byłaby, jak widać z powyższego, niewskazana. (w dodatku długi czas ostrzenia)
Buduję trzecią już maszynkę CNC. Obecna będzie uniwersalna w tym do ostrzenia. Prawie jest skończona. Jak każdy pomysł trzeba założenia $$$ pomnożyć x 3. Wtedy jakaś sensowna kwota na zabawę wychodzi. Jakiś niezły samochód już w zabawę budowania utopiłem, więc trochę pojęcia mam z czym trzeba się zmierzyć. A w tym temacie kolega ma wątpliwości czy rozstać się z kwotą 1200 czy może taniej się uda. Dlatego trzeba rozważyć jaka droga idę, czy mnie na to stać, i czy to będzie działało jak trzeba bo kasy już nie odzyska?. Jest tylko jedno podejście. Ostrzałką na mokro noże od heblarki (i nie tylko) natomiast naostrzy bez problemu. Trzeba tylko zrobić do tej ostrzałki prowadnicę na łożyskach liniowych i tyle. A to nie jest wielki koszt.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2016, 14:53 przez senio, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
to wlasnie mi sie podoba najbardziej ten patent przystawki do ostrzenia wierteł na "4 facet drill point" przydało by mi sie to, chyba najlepszy patent na domowe ostrzenie wierteł jaki widzialemsenio pisze: Jest cały bukiet różnych przystawek, i jest z czego pomysły czerpać.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2016, 22:36 przez Armstec, łącznie zmieniany 3 razy.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
Ja wybrałem to rozwiązanie bo i frezy ogarnieArmstec pisze:to wlasnie mi sie podoba najbardziej ten patent przystawki do ostrzenia wierteł na "4 facet drill point" przydało by mi sie to
https://www.cnc.info.pl/topics89/mini-t ... t73898.htm
Jeszcze trochę $ i ruszy. Wiele mi nie zostało.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 38
- Rejestracja: 28 maja 2014, 17:40
- Lokalizacja: WARSZAWA
Macie racje - potrzebuję ostrzałkę a nie szlifierki.
Jednak mam silnik od szlifierki szybkoobrotowej którą chcę przerobić na szlifierkę (ach te moje nazewnictwo).
J mam starą maszynę Dyma-8 - nóż to zaledwie 260 mm. http://www.stoma.bielsko.pl/pl/p/Noz-do ... REMIUM/517
Znalazłem coś takiego:
- sposób montowania banalnie prosty.
U niego sa prowadnice płaskie a można znaleźć inne https://www.google.pl/search?q=SMA+16+G ... 80&bih=667 i do tego prowadnica https://www.google.pl/search?q=prowadni ... 80&bih=667 a jest tego bez liku.
Prowadnica taka jak stosują w tokarkach - śruby z drobnym gwintem i sprawa regulacji załatwiona. (tak mi sie wydaje).
Zastanawiałem sie tylko nad tym czy zastosować ściernicę właśnie garnkową czy też szerszą - mniejsza możliwość pomyłki i nie ścięcia dużej powierzchni - takie zastosowanie jest tu: http://allegro.pl/szlifierka-na-mokro-i ... 88001.html a największa tu: http://allegro.pl/promocja-ostrzarka-no ... ule_id=201.
Jednak mam silnik od szlifierki szybkoobrotowej którą chcę przerobić na szlifierkę (ach te moje nazewnictwo).
J mam starą maszynę Dyma-8 - nóż to zaledwie 260 mm. http://www.stoma.bielsko.pl/pl/p/Noz-do ... REMIUM/517
Znalazłem coś takiego:
- sposób montowania banalnie prosty.
U niego sa prowadnice płaskie a można znaleźć inne https://www.google.pl/search?q=SMA+16+G ... 80&bih=667 i do tego prowadnica https://www.google.pl/search?q=prowadni ... 80&bih=667 a jest tego bez liku.
Prowadnica taka jak stosują w tokarkach - śruby z drobnym gwintem i sprawa regulacji załatwiona. (tak mi sie wydaje).
Zastanawiałem sie tylko nad tym czy zastosować ściernicę właśnie garnkową czy też szerszą - mniejsza możliwość pomyłki i nie ścięcia dużej powierzchni - takie zastosowanie jest tu: http://allegro.pl/szlifierka-na-mokro-i ... 88001.html a największa tu: http://allegro.pl/promocja-ostrzarka-no ... ule_id=201.
zawsze coś popsułem ale czy też naprawiłem - czasami się udało 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2117
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Te przystawki do wierteł i inne sprzedają między innymi na stronie dłuta.pl niektóre mieli też w Jula ale cena powala. na dzień dzisiejszy DBS-22 to prawie 900zł. Tormek ma "niezłe" cenyArmstec pisze:to wlasnie mi sie podoba najbardziej ten patent przystawki do ostrzenia wierteł na "4 facet drill point" przydało by mi sie to, chyba najlepszy patent na domowe ostrzenie wierteł jaki widzialem


Dla jasności oprzyrządowanie Tormek'a można wykorzystać do szlifierek stołowych mają w ofercie takie ramię wraz z zestawem montażowym.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
PSUJEK pisze:
J mam starą maszynę Dyma-8 - nóż to zaledwie 260 mm.
Witam.
Może poszukaj przystawki do dymy (urządzenie wiertarskie), do tego był przyrząd do ostrzenia noży.
http://allegro.pl/dyma-8-przystawki-pil ... ml#thumb/3
http://allegro.pl/grubosciowka-wyrownia ... 56709.html
W drugiej aukcji ma wiertarkę za 400zł.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
I słusznie, taką prosta podpórkę-imak pod nóż to nawet z drewnianego klocka by wykombinował..Adam Domański pisze:Może poszukaj przystawki do dymy (urządzenie wiertarskie), do tego był przyrząd do ostrzenia noży.

A nawet przystawkę frezarską (o ile masz do DYMY) by do tego wykorzystał

zamiast głowicy frezarskiej montowana na osi 25mm ściernica TYP 5 ( w/g https://www.olx.pl/oferta/glowica-freze ... hsiO7.html )
http://perfektos.istore.pl/pl/5-25x25x1 ... ndard.html ( http://perfektos.istore.pl/pl/sciernice ... otworow_25 )

ustawił oryginalną prowadnicę deski tak aby ściernica wystawała tyko tyle by częścią obwodu prowadzony ręcznie na drewnianej podstawce wzdłuż niej ostrzony nóż lekko brało..

pozdrawiam,
Roman
Roman