Tokarka hobbystyczna za małe pieniądze
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Tak na przyszłość to w tokarstwie prędkość posuwu określa się w milimetrach na obrót tak samo jak przy gwintowaniu. Mocniejszy silnik trzyfazowy z falownikiem jest jak najbardziej wskazany byleby nie za duży bo przy jakiejś kolizji rozszarpie tą tokarkę na kawałki.strikexp pisze: Ale na 0,25mm to powinna łykać bez problemu przy posuwie 0,5mm/s
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
To już zdążyłem doczytać jako tokarz-amator. Ale z racji braku umiejetności i ogólnej frajdy toczę ręcznie. Dlatego podałem takie parametry jakbym chciał uzyskać.
Czy toczenie ręczne wcięcia na wałku to coś dziwnego? Wydaje mi się że ciężko jest toczyć takie rzeczy z posuwem automatycznym.
Druga kwestia, jaki silnik będzie tutaj odpowiedni. Ja nie mam doświadczenia z maszynami i kompletnie nie mam pojęcia jaki dać. Myślałem nad silnikiem 3kW o zmniejszonej mocy ponieważ są atrakcyjne cenowo.
Przy tak dużym silniku to dałbym też pasek bezzębny aby właśnie uniknąć zerwania zębów przy kolizji.
Czy toczenie ręczne wcięcia na wałku to coś dziwnego? Wydaje mi się że ciężko jest toczyć takie rzeczy z posuwem automatycznym.
Druga kwestia, jaki silnik będzie tutaj odpowiedni. Ja nie mam doświadczenia z maszynami i kompletnie nie mam pojęcia jaki dać. Myślałem nad silnikiem 3kW o zmniejszonej mocy ponieważ są atrakcyjne cenowo.
Przy tak dużym silniku to dałbym też pasek bezzębny aby właśnie uniknąć zerwania zębów przy kolizji.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
0,75kW to już aż nadto do tej ("250") tokarki, ja w swojej "700-tce" mam 1,1kW (z falownikiem) i jest to zadowalająca wielkość.rc36 pisze:Ja bym do tego chińczyka nie dał większego silnika niż 0,55-0,75kw. max, w tokarce TUE 35 jest silnik 1,6kw tam suport chyba więcej waży niż ta cała bass polska.
A co do TUE... cóż, przy podobnie rozbudowanej przekładni we wrzecienniku, to i 100-watowy silnik dla Mini-Lathe by wystarczył...

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
W takim razie zastosuję silnik 0,37kW który właśnie kupiłem. Powinien dać wyraźne efekty a jak się nie sprawdzi to dam 1,1kW z ograniczoną mocą na 0,5-0,75kW. Tak żeby pracował sobie swobodniej. Szkoda tylko że te silniki małych mocy są takie drogie względem większych.
Swoja drogą zastanawiam się czy by nie zrobić jakiegoś zabezpieczenia. Jakoś się mierzyło w silniku indukcyjnym obciążenie, nie pamiętam czy po płynącym prądzie, czy jakoś inaczej.
Jakby tak dać bocznik przy silniku to możnaby odciąć prąd w przypadku jakiegoś zacięcia.
Nie wiem czy w falownikach takie zabezpieczenia są standardem.
Swoja drogą zastanawiam się czy by nie zrobić jakiegoś zabezpieczenia. Jakoś się mierzyło w silniku indukcyjnym obciążenie, nie pamiętam czy po płynącym prądzie, czy jakoś inaczej.
Jakby tak dać bocznik przy silniku to możnaby odciąć prąd w przypadku jakiegoś zacięcia.

Nie wiem czy w falownikach takie zabezpieczenia są standardem.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7
- Rejestracja: 19 gru 2012, 23:15
- Lokalizacja: gniezno
Po przeczytaniu różnych wypowiedzi dochodzę do wniosku, żeby nie kupować tokarki typu mini-lathe (kategoria około 50kg z silnikiem do 300W), zdecydowanie uniwersalniejsza będzie tokarka typu nutool (120kg i silnik około 500-600W).
Czy mogliby koledzy doradzić gdzie obecnie najkorzystniej cenowo wyjdzie zakup nowej chińskiej tokarki typu nutool?
Czy mogliby koledzy doradzić gdzie obecnie najkorzystniej cenowo wyjdzie zakup nowej chińskiej tokarki typu nutool?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Mini-lathe o której pisaliśmy waży jakieś 65kg, ma pole robocze 35cm i ma podobno silnik 550W. Jeśli mowa o tym metrowym NUTOOL do drewna to raczej nieporozumienie porównywać obie maszyny. Na tamtej przede wszystkim nie zrobisz żadnego gwintu, o dokładnej obróbce też raczej nie ma co marzyć.
Jeśli Ci to odpowiada to rozumiem, ale jeśli myślisz że one są porównywalne to się grubo mylisz.
Jeśli Ci to odpowiada to rozumiem, ale jeśli myślisz że one są porównywalne to się grubo mylisz.