Zadzwoń do Makteka i pogadaj coś mówili że jeszcze 2 szt majązuh pisze:vilu, gdzie zamawiałeś tytana z uchwytem 125?
Nutool vs LD550
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 159
- Rejestracja: 17 sty 2011, 20:04
- Lokalizacja: Częstochowa -Olsztyn
Tu masz ich aukcję
http://allegro.pl/tokarka-maktek-tytan- ... 64424.html
Na aukcji jest z uchwytem 100 mm ,ale jak zadzwonisz i jeszcze je mają to Ci przyślą z uchwytem 125 bez żadnych dopłat.
Tydzień temu były tańsze o 200zł jak dobrze pogadasz to może ci się coś uda zrobić z nową ceną .Ja gadałem z Mariuszem
http://allegro.pl/tokarka-maktek-tytan- ... 64424.html
Na aukcji jest z uchwytem 100 mm ,ale jak zadzwonisz i jeszcze je mają to Ci przyślą z uchwytem 125 bez żadnych dopłat.
Tydzień temu były tańsze o 200zł jak dobrze pogadasz to może ci się coś uda zrobić z nową ceną .Ja gadałem z Mariuszem

-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 90
- Rejestracja: 11 sie 2012, 23:52
- Lokalizacja: warszawa
160 to nie za dużo na chińskie odlewy i łożyska? Zamordujesz zapewne "tytana" w tydzieńdragon44 pisze:zuh zobacz ile kosztują uchwytyproste. Sam jak zobaczyłem uchwyt 125 to się zastanowiłem czy nie kupić tokarki, bo też na coś poluje, ale przeliczyłem i puki co się wstrzymuje. Poza tym to do tych chińczyków za około 3k powinny podejść uchwyty 160, może ktoś potwierdzić?

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 112
- Rejestracja: 13 paź 2014, 14:15
- Lokalizacja: Lubuskie
No właśnie chodziło mi u jakiego sprzedawcy kupowałeś. No były tańsze, jakbym wiedział, że mają też z uchwytem 125 to bym wcześniej kupił. A nie przyszło mi do głowy żeby zapytać ;/
A jak z jakością? trzyma wymiary?
dragon44, też cały czas poluje ale wszystko daleko. A powoli kończy mi się czas na zakup.
A jak z jakością? trzyma wymiary?
dragon44, też cały czas poluje ale wszystko daleko. A powoli kończy mi się czas na zakup.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 616
- Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
- Lokalizacja: Lubsko
bolebor w 160tce raczej montowałbym tylko w miarę wyważone wałki, coby z tokarki nie zrobił się wibrator... a i myślę że przy skromnych parametrach dałoby się toczyć. Przecież producent podaje średnice toczenia 200-220 w zależności od importera 
zuh mi się nie śpieszy, bo albo przed zimą kupie coś co mogę wstawić do garażu - z przyczyn technicznych max kilkaset kilo, albo na wiosnę jak będzie cieplej to mogę poszaleć z praktycznie nieograniczonymi gabarytami i masą
Więc na razie czekam i poluje. Z ciekawszych maszyn w okolicy widzę na razie tylko :
http://allegro.pl/dluga-niemiecka-tokar ... 17411.html
http://allegro.pl/tokarka-tue-35-i48170 ... tabsAnchor
p.s. Daleko mam do Kolegi?

zuh mi się nie śpieszy, bo albo przed zimą kupie coś co mogę wstawić do garażu - z przyczyn technicznych max kilkaset kilo, albo na wiosnę jak będzie cieplej to mogę poszaleć z praktycznie nieograniczonymi gabarytami i masą

http://allegro.pl/dluga-niemiecka-tokar ... 17411.html
http://allegro.pl/tokarka-tue-35-i48170 ... tabsAnchor
p.s. Daleko mam do Kolegi?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 112
- Rejestracja: 13 paź 2014, 14:15
- Lokalizacja: Lubuskie
vilu, ja bym nie wytrzymał tyle czasu 
dragon44, rozumiem, że to lubsko koło jasienia. Mieszkamy od siebie około 70km.
U tego gościa w kunowicach byłem kiedyś. Wtedy miał inne tokarki. Pojechałem po jedną ale koleś na miejscu mi powiedział, że już jest sprzedana (kupiec wpłacił zaliczkę) i zaproponował mi inną. Koła zębate były szczerbate i miała luzy, nie wiedziałem wtedy jak sprawdzić tokarke ale nawet ja zauważyłem, że coś z nią nie halo. Koleś zapytał się po co mi tokarka, odpowiedziałem że do przydomowego warsztatu. Gość powiedział mi że to jest idealna tokarka dla mnie, że nie potrzebuje tokarki która nie ma luzów i tak naprawdę nie będę potrzebował toczyć gwintów. Powiedziałem mu, że złomu nie skupuje.
Ale może ja miałem takiego pecha bo widać,że koleś ma cały czas inne maszyny więc chyba idzie mu ta sprzedaż.

dragon44, rozumiem, że to lubsko koło jasienia. Mieszkamy od siebie około 70km.
U tego gościa w kunowicach byłem kiedyś. Wtedy miał inne tokarki. Pojechałem po jedną ale koleś na miejscu mi powiedział, że już jest sprzedana (kupiec wpłacił zaliczkę) i zaproponował mi inną. Koła zębate były szczerbate i miała luzy, nie wiedziałem wtedy jak sprawdzić tokarke ale nawet ja zauważyłem, że coś z nią nie halo. Koleś zapytał się po co mi tokarka, odpowiedziałem że do przydomowego warsztatu. Gość powiedział mi że to jest idealna tokarka dla mnie, że nie potrzebuje tokarki która nie ma luzów i tak naprawdę nie będę potrzebował toczyć gwintów. Powiedziałem mu, że złomu nie skupuje.
Ale może ja miałem takiego pecha bo widać,że koleś ma cały czas inne maszyny więc chyba idzie mu ta sprzedaż.