
Do zabawy z CNC przymierzałem się baaardzo długo i koniec końców wybrałem małego chińczyka do testów (coś podobnego jak na poniższym zdjęciu)
Wymagania były dość proste:
- tanie (a co jak się znudzi?)
- małe (a gdzie ty to postawisz, kolejny grat, zwariował noo)


Pobawiłem się, potestowałem - zarówno z wrzecionem jak i laserem (5W), co dało mi pogląd na to, co umiem z tym zrobić, do czego może mi się przydać.
Póki co jedynym modem było dobudowanie pudełka wokół całości, aby nie zrobić sobie krzywdy laserem, a przy okazji w bonusie ograniczyć pylenie wszędzie wokół.
Ale największy problem mam z softem - dołączone chińskie zabawki po prostu nie nadają się do normalnej pracy.
Najbardziej bym chciał pracować z LaserGRBL, ale mam w tym miejscu po prostu zwiechy - w konsoli błędy, urządzenie zatrzymuje się wraz z włączonym laserem!
Zwiechy zdarzają się również w czasie używania oryginalnych programów, zarówno przy laserze jak i wrzecionie.
Podejrzewam słabą jakość chińskiej podróbki modułu plus dość starą wersję grbla (0.9).
Chciałbym w pierwszym kroku podmienić sterownik, na coś stabilnego, co pozwoli na zabawę z nowszym grblem, a może i czymś więcej.
Czy przerabiał może ktoś coś podobnego i mógłby polecić jakieś rozwiązania?
Z góry dzięki
