CNC nauka od podstaw
-
- Moderator
-
ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1998
- Rejestracja: 27 lis 2004, 19:40
- Lokalizacja: Gniew
- Kontakt:
Witaj
Polecam książki z tych tematów
https://www.cnc.info.pl/topics86/ksiazk ... 1%BFki+rea
https://www.cnc.info.pl/topics86/ksiazk ... ght=#55905
I oczywiście to forum
Polecam książki z tych tematów
https://www.cnc.info.pl/topics86/ksiazk ... 1%BFki+rea
https://www.cnc.info.pl/topics86/ksiazk ... ght=#55905
I oczywiście to forum
... z poważaniem ....pozdrawiam --- Doceń to że, poświęciłem Ci trochę czasu !!! wciśnij "pomógł" to nic nie kosztuje
---
Moja pierwsza i druga maszynka a trzecia w fazie testu http://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2281

Moja pierwsza i druga maszynka a trzecia w fazie testu http://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2281
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 maja 2008, 15:50
- Lokalizacja: Świdnica
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 06 maja 2008, 14:01
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: CNC nauka od podstaw
Witam, nie chcę mnożyć wątków, więc podepnę się ze swoim pytaniem.
Chciałem iść na kurs operatora CNC, ale nie mam wykształcenia technicznego, jedynie pierwszy rok zawodówki, potem przeszedłem do LO i dalej studia ale nie techniczne.
Mam więc pytanie, czy żeby iść na kurs CNC konieczne jest posiadanie jakiejś wiedzy na starcie? Czy ktoś kto ma zaledwie blade pojęcie o rysunku technicznym (jeszcze ze szkoły średniej) będzie w stanie się nauczyć obsługi tych naszyn? W ośrodkach szkoleniowych mówią, że tak, ale im zalezy zapewne głównie na kasie za kurs, więc mogą nie być wiarygodni.
Może jest ktoś z Rzeszowa lub okolic i mógłby polecić jakąś firmę, która organizuje takie kursy?
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Chciałem iść na kurs operatora CNC, ale nie mam wykształcenia technicznego, jedynie pierwszy rok zawodówki, potem przeszedłem do LO i dalej studia ale nie techniczne.
Mam więc pytanie, czy żeby iść na kurs CNC konieczne jest posiadanie jakiejś wiedzy na starcie? Czy ktoś kto ma zaledwie blade pojęcie o rysunku technicznym (jeszcze ze szkoły średniej) będzie w stanie się nauczyć obsługi tych naszyn? W ośrodkach szkoleniowych mówią, że tak, ale im zalezy zapewne głównie na kasie za kurs, więc mogą nie być wiarygodni.
Może jest ktoś z Rzeszowa lub okolic i mógłby polecić jakąś firmę, która organizuje takie kursy?
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 58
- Rejestracja: 31 gru 2007, 13:38
- Lokalizacja: Mazowieckie
Do kolegi Cezeg:
Przede wszystkim wbij se do głowy ze na kursie nie nauczysz się obsługi!!!
Oczywiście wszystko zależy od ilości kursantów, kadry oraz sprzętu( ilości i jakość maszyn)- ale generalnie jest tak jak ci mówię.
Uważam ze taki kurs to dobra alternatywa do pogłębienia juz posiadanej wiedzy praktycznej-, czyli dla konwencjonalnych frezerów, tokarzy itp.
Najczęściej taki kurs odbywa się w grupie 8-12 osób, gdzie macie teorie, ( czego sam możesz się nauczyć)+ "praktyka”(, co w skali pojedynczej osoby ogranicz się do wciśnięcia paru przycisków w zależności od czasu, pisania prostych programów itp).
Tak, więc jak odradzałbym kurs, a doradzałbym porostu poszukania pracy dziś mamy takie czasy ze zapotrzebowanie na operatorów przewyższa liczbę chętnych, wiec nie powinienies mieć problemów( nawet, jeśli nie masz doświadczenia).
Oczywiście ktoś może się ze mną nie zgodzić, ale czy po kursie będziesz wiedzieć, że?:
- przy doborze parametrów musisz uwzględnić indywidualne cechy danej maszyny(np. jej sztywność, co ma bezpośredni wpływ na posuw)
- maszyna potrafi gubić wymiary narzędzi, lub sondy, co może np. przy dojazdach lub pomiarze przedmiotu skończyć się zniszczeniem czegoś.( tak nawiasem mówiąc sonda dotykowa Renishaw kosztuje jakieś 12-15 tyś  )
- jak w czasie pracy wystąpią drgania to musisz najpierw zmniejszyć posuw(maleje grubość wióra i tym samym siły), potem głębokość a na końcu obroty
Takich przykładów można by bardzo dużo przytoczyć. I nie wspominam o tym po to by się chwalić, ale żeby uzmysłowić, że kurs to stanowczo za mało. Na żadnym kursie nie przekażą ci najcenniejszej wiedzy( praktycznej). Póki nie popracujesz troszkę na maszynie, nie rozwalisz kilku narzędzi lub czegoś nie „spieprzysz” ( osobiście nie życzę ci tego) to się nigdy nie nauczysz. To tyle
Przede wszystkim wbij se do głowy ze na kursie nie nauczysz się obsługi!!!
Oczywiście wszystko zależy od ilości kursantów, kadry oraz sprzętu( ilości i jakość maszyn)- ale generalnie jest tak jak ci mówię.
Uważam ze taki kurs to dobra alternatywa do pogłębienia juz posiadanej wiedzy praktycznej-, czyli dla konwencjonalnych frezerów, tokarzy itp.
Najczęściej taki kurs odbywa się w grupie 8-12 osób, gdzie macie teorie, ( czego sam możesz się nauczyć)+ "praktyka”(, co w skali pojedynczej osoby ogranicz się do wciśnięcia paru przycisków w zależności od czasu, pisania prostych programów itp).
Tak, więc jak odradzałbym kurs, a doradzałbym porostu poszukania pracy dziś mamy takie czasy ze zapotrzebowanie na operatorów przewyższa liczbę chętnych, wiec nie powinienies mieć problemów( nawet, jeśli nie masz doświadczenia).
Oczywiście ktoś może się ze mną nie zgodzić, ale czy po kursie będziesz wiedzieć, że?:
- przy doborze parametrów musisz uwzględnić indywidualne cechy danej maszyny(np. jej sztywność, co ma bezpośredni wpływ na posuw)
- maszyna potrafi gubić wymiary narzędzi, lub sondy, co może np. przy dojazdach lub pomiarze przedmiotu skończyć się zniszczeniem czegoś.( tak nawiasem mówiąc sonda dotykowa Renishaw kosztuje jakieś 12-15 tyś  )
- jak w czasie pracy wystąpią drgania to musisz najpierw zmniejszyć posuw(maleje grubość wióra i tym samym siły), potem głębokość a na końcu obroty
Takich przykładów można by bardzo dużo przytoczyć. I nie wspominam o tym po to by się chwalić, ale żeby uzmysłowić, że kurs to stanowczo za mało. Na żadnym kursie nie przekażą ci najcenniejszej wiedzy( praktycznej). Póki nie popracujesz troszkę na maszynie, nie rozwalisz kilku narzędzi lub czegoś nie „spieprzysz” ( osobiście nie życzę ci tego) to się nigdy nie nauczysz. To tyle
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 263
- Rejestracja: 18 kwie 2007, 07:35
- Lokalizacja: podkarpacie
Witam!
Powiem tak, czytałem wypowiedzi wielu osób, które nie miały wcześniej żadnej wiedzy na temat obsługi maszyn CNC, a pracują jako operatorzy, powiem więcej – znam parę takich osób i większość z nich radzi sobie całkiem nieźle. Generalnie wszystko zależy od chęci, czy komuś się chce uczyć czegoś nowego, czy nie, a także od osoby prowadzącej takie szkolenie!!! To, że nie miałeś wcześniej z tym do czynienia będzie oczywiście na początku problemem i nie staniesz się od razu specjalistą, ale jeśli tylko się przyłożysz i poświecisz trochę czasu powinno przynieść efekty. Pytasz gdzie w Rzeszowie warto zrobić taki kurs – ja polecę Ci jedno miejsce - Politechnikę Rzeszowską, a dokładniej Centrum Transferu Nowoczesnych Technik Wytwarzania. Tutaj masz link: http://www.ctntw.pl/kontakt.html
Strona od dawna nie jest aktualizowana, więc nie wiem czy jeszcze coś organizują. Miałem okazję brać udział w takim szkoleniu i byłem z niego naprawdę bardzo zadowolony!
Drugie miejsce, które przychodzi mi teraz do głowy to: Centrum Kształcenia Praktycznego – Rzeszowie http://www.ckp.rzeszow.pl Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze jakiś rok temu realizowali pewien projekt unijny, niektórzy po skończeniu tego kursu dostali pracę na WSK, jaki był poziom tego szkolenia nie wiem.
Kolejna firma, która jakiś czas temu miała w swojej ofercie szkolenie dla operatorów to EKSA http://www.eksa.rzeszow.pl/ , ale zdaje się że zajęcia były prowadzone właśnie w CKP.
Generalnie mogę Ci jednak powiedzieć, że wszystkiego najszybciej nauczysz się na maszynie. Kurs warto oczywiście skończyć, żeby mieć jakąś wiedzę teoretyczną, gdy się zaczyna, a reszty najlepiej się uczyć od doświadczonego i przede wszystkim skłonnego do dzielenia się swoją wiedzą doświadczonego operatora.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Powiem tak, czytałem wypowiedzi wielu osób, które nie miały wcześniej żadnej wiedzy na temat obsługi maszyn CNC, a pracują jako operatorzy, powiem więcej – znam parę takich osób i większość z nich radzi sobie całkiem nieźle. Generalnie wszystko zależy od chęci, czy komuś się chce uczyć czegoś nowego, czy nie, a także od osoby prowadzącej takie szkolenie!!! To, że nie miałeś wcześniej z tym do czynienia będzie oczywiście na początku problemem i nie staniesz się od razu specjalistą, ale jeśli tylko się przyłożysz i poświecisz trochę czasu powinno przynieść efekty. Pytasz gdzie w Rzeszowie warto zrobić taki kurs – ja polecę Ci jedno miejsce - Politechnikę Rzeszowską, a dokładniej Centrum Transferu Nowoczesnych Technik Wytwarzania. Tutaj masz link: http://www.ctntw.pl/kontakt.html
Strona od dawna nie jest aktualizowana, więc nie wiem czy jeszcze coś organizują. Miałem okazję brać udział w takim szkoleniu i byłem z niego naprawdę bardzo zadowolony!
Drugie miejsce, które przychodzi mi teraz do głowy to: Centrum Kształcenia Praktycznego – Rzeszowie http://www.ckp.rzeszow.pl Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze jakiś rok temu realizowali pewien projekt unijny, niektórzy po skończeniu tego kursu dostali pracę na WSK, jaki był poziom tego szkolenia nie wiem.
Kolejna firma, która jakiś czas temu miała w swojej ofercie szkolenie dla operatorów to EKSA http://www.eksa.rzeszow.pl/ , ale zdaje się że zajęcia były prowadzone właśnie w CKP.
Generalnie mogę Ci jednak powiedzieć, że wszystkiego najszybciej nauczysz się na maszynie. Kurs warto oczywiście skończyć, żeby mieć jakąś wiedzę teoretyczną, gdy się zaczyna, a reszty najlepiej się uczyć od doświadczonego i przede wszystkim skłonnego do dzielenia się swoją wiedzą doświadczonego operatora.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 17 maja 2008, 23:28
- Lokalizacja: Dębica / Rzeszów
Witam !
Cezeg - Jestem studentem 5 roku na polibudzie w Rzeszowie i powiem Ci tak- na PRz nie ma co szukać kursu bo nie robią więc z kumplami zebraliśmy się w 15 osób i na CKP ( Hetmańska 45a Rzeszów) zapisaliśmy się na kurs - a z racji tego że jesteśmy po uczelni technicznej to kurs trwał tylko 63 godziny, 4 moduły :
1. Podstawy obróbki skrawaniem ,
2. Budowa i podstawy programowania obrabiarek CNC,
3. Zajęcia praktyczne na tokarkach konwencjonalnych (BHP przy pracy na tokarkach),
4. Zajęcia praktyczne na obrabiarkach CNC (BHP przy pracy na obrabiarkach CNC)
kurs się zakończył 12.05.2008 ,
Nam było w miarę łatwo bo to było tylko takie uzupełnienie do studiów (przypomnienie) dlatego wystarczyło tylko 63 godziny. Z tego co wiem to po takim kursie w CKP do praca na WSK Rzeszów gwarantowana, stąd to wiem ponieważ program szkolenia jest zatwierdzony przez WSK i paru ludzi po tym kursie tam pracuje.
Podstawy programowania, symulacje są prowadzone w MTS-ie (toczenie, frezowanie) , a zajęcia praktyczne prowadzone są na tokarce ze sterowaniem SINUMERIK 810 (rok ok. 1997 win 3.11) oraz na frezarce ze sterowaniem SINUMERIK 840 D (dokładnie taka http://www.emco.co.uk/pcm155.htm , Rok 2004 Win XP)
Na początek polecam książki :
http://www.rea-sj.pl/inde...n=83-7141-199-5
http://www.rea-sj.pl/inde...n=83-7141-200-2
http://www.rea-sj.pl/inde...n=83-7141-208-8
Dostępne na Dąbrowskiego w księgarni technicznej cena za sztukę 25zł , do tego polecam jeszcze " Rysunek techniczny maszynowy- Tadeusz Dobrzański " (dla uzupełnienia wiedzy
)
Jeżeli chcesz iść na operatora maszyny CNC na WSK to polecam ten kurs, wiem że też organizują kursy dla "zielonych w temacie" tylko odpowiednio więcej godzin jest no i cena też większa , tematyka trochę inna. Jak już się dostaniesz na WSK to jeśli chcesz się kształcić dalej płaca ci za studia oraz za kurs języka.
Cezeg - Jestem studentem 5 roku na polibudzie w Rzeszowie i powiem Ci tak- na PRz nie ma co szukać kursu bo nie robią więc z kumplami zebraliśmy się w 15 osób i na CKP ( Hetmańska 45a Rzeszów) zapisaliśmy się na kurs - a z racji tego że jesteśmy po uczelni technicznej to kurs trwał tylko 63 godziny, 4 moduły :
1. Podstawy obróbki skrawaniem ,
2. Budowa i podstawy programowania obrabiarek CNC,
3. Zajęcia praktyczne na tokarkach konwencjonalnych (BHP przy pracy na tokarkach),
4. Zajęcia praktyczne na obrabiarkach CNC (BHP przy pracy na obrabiarkach CNC)
kurs się zakończył 12.05.2008 ,
Nam było w miarę łatwo bo to było tylko takie uzupełnienie do studiów (przypomnienie) dlatego wystarczyło tylko 63 godziny. Z tego co wiem to po takim kursie w CKP do praca na WSK Rzeszów gwarantowana, stąd to wiem ponieważ program szkolenia jest zatwierdzony przez WSK i paru ludzi po tym kursie tam pracuje.
Podstawy programowania, symulacje są prowadzone w MTS-ie (toczenie, frezowanie) , a zajęcia praktyczne prowadzone są na tokarce ze sterowaniem SINUMERIK 810 (rok ok. 1997 win 3.11) oraz na frezarce ze sterowaniem SINUMERIK 840 D (dokładnie taka http://www.emco.co.uk/pcm155.htm , Rok 2004 Win XP)
Na początek polecam książki :
http://www.rea-sj.pl/inde...n=83-7141-199-5
http://www.rea-sj.pl/inde...n=83-7141-200-2
http://www.rea-sj.pl/inde...n=83-7141-208-8
Dostępne na Dąbrowskiego w księgarni technicznej cena za sztukę 25zł , do tego polecam jeszcze " Rysunek techniczny maszynowy- Tadeusz Dobrzański " (dla uzupełnienia wiedzy

Jeżeli chcesz iść na operatora maszyny CNC na WSK to polecam ten kurs, wiem że też organizują kursy dla "zielonych w temacie" tylko odpowiednio więcej godzin jest no i cena też większa , tematyka trochę inna. Jak już się dostaniesz na WSK to jeśli chcesz się kształcić dalej płaca ci za studia oraz za kurs języka.