Fanuc 21iTb a konik

Dyskusje na temat systemu Faunc

Autor tematu
senso
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 68
Rejestracja: 03 kwie 2011, 13:35
Lokalizacja: Kluczbork/Rzeszów

Fanuc 21iTb a konik

#1

Post napisał: senso » 28 paź 2013, 14:51

Witam
Maszyna to tokarka Doosan PUMA 480LM
Proszę powiedziec w jaki sposob uzyc konika i go zablokowac?
Kolega zakłada dużą rolkę na maszynę/trzpień rozprężny/, przyciaga głowicą z nożami konika, zwalnia rygle pozostawiając konika w zadanym miejscu, odjeżdza głowicą z nożami. wciska pedał i ... kieł się wysuwa, dojeżdza do otworu pod nakiełek i się cofa. Nie blokuje konika.
Cisnienie na koniku mamy ustawione na ok 9 Bar a na trzpieniu około 10Bar.
Wydaje mi się, że trzeba może zaryglowac konika ale robimy to pierwszy raz i nie mamy pojęcia jak uruchomic te funkcję. Czytałem też, że można z M kodów to uruchomic???
pozdrawiam



Tagi:

Awatar użytkownika

smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1508
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#2

Post napisał: smouki » 07 lis 2013, 11:59

Ja na puma 2600, mam konika z takim bolcem z tylu i musze najechac gloowica narzedziowa z uchytem na tego bolca, jak uchwyt najedzie nad bolec od konika, naciskam guzik zwalniajacy na panelu operatorskim, ten guzik wypycha bolec i jednoczesnie zwalnia konika, jade glowica narzedziowa gdzie trzeba i ponownie naciskam przycisk, to chowa bolca i blokuje konika, reszta pedalem ktory wypycha tlok z klem. (przepraszam za brak polskich znakow... nie mam ich)Obrazek
jak ktoś chce znajdzie sposób...jak ktoś nie chce znajdzie powód
MÓJ KANAŁ YOUTUBE

Awatar użytkownika

cieslak_2005r
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 213
Rejestracja: 01 kwie 2006, 17:00
Lokalizacja: Trinidad and Tobago

blokowanie kobyły

#3

Post napisał: cieslak_2005r » 25 lut 2014, 04:35

Odpowiedz jest w poim poście poniżej

https://www.cnc.info.pl/topics83/proble ... t55078.htm


Tadi5
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 14
Rejestracja: 24 paź 2012, 23:18
Lokalizacja: ŚLĄSK

#4

Post napisał: Tadi5 » 01 maja 2014, 21:28

Witaj!
Pracuję też na tej samej Pumie 480 LM
Masz rację, ciśnienie na koniku musi być o jedną jednostkę bar mniejsze niż na trzpieniu rozprężnym. Tak samo regeneruje rolki o różnych średnicach i profilach.
Pamiętaj, że przed dojechaniem konikiem do trzpienia z rolką, nie zaciskaj trzpienia z rolką, ma być "luźna". Dojeżdżam konikiem do powierzchni "czapki" z nakiełkiem, która jest zamocowana na zewnętrznej stronie rolki, czyli zakrywa trzpień, na odległość około 0,5 cm od pow. nakiełka, następnie naciskam pedał hydraulicznego wysuwu konika i nie zwalniam go z nacisku, czekam, aż kieł wysunie się i dojedzie do oporu, do zablokowania rolki, wtedy na końcu konika jest śruba z pokrętłem, tym pokrętłem obracając w prawo, dokręcam do oporu i wtedy dopiero puszczam stopą pedał wysuwu konika. Następnie naciskam pedał lewy, aby rozprężyć trzpień.
I w ten sposób masz gotowy zestaw do obróbki.
Bardzo ważne jest, abyś miał bardzo dokładnie wykonany nakiełek na "czapce", chodzi aby był jak najbardziej współosiowy. Od tego potem zależy jakie będziesz miał bicie promieniowe na rolce, a potem z kolei dokładność wykonania samej rolki. Zawsze przed obróbką sprawdzam i ustawiam bicie rolki.
Po każdym przejeździe obróbki, także sprawdzam przesunięcie rolki, czy rolka mi nie "pływa" na trzpieniu. Jest to średnio w granicach 0,03-0,05 mm. I koryguję to ustawiając ponownie pkt zerowy, oczywiście NIGDY nie zwalniając z zacisku trzpienia rolki :)
Pozdrawiam!! :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Fanuc”