Postprocesor do frezarki (TNC530) oraz do tokarki (TNC 420)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 204
- Rejestracja: 15 lis 2007, 21:38
- Lokalizacja: Bromberg
Postprocesor do frezarki (TNC530) oraz do tokarki (TNC 420)
Witam,
Jak w temacie
frezarka 3 osie (TNC530)
tokarka 2 osie (TNC420)
na mastercama najlepiej lub coś na wzór do stworzenia nowego
pozdro4all
Jak w temacie
frezarka 3 osie (TNC530)
tokarka 2 osie (TNC420)
na mastercama najlepiej lub coś na wzór do stworzenia nowego
pozdro4all
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 204
- Rejestracja: 15 lis 2007, 21:38
- Lokalizacja: Bromberg
kolego ratajczyk czy ja gdzieś napisałem, że chcę KUPIĆ postprocesor pod EDGECAMA ???
Jak bym chciał kupić to nie pytałbym na forum
Forum jest po to żeby sobie wzajemnie pomagać IMHO a nie kręcić "kapustę"
Dobrze, że jeszcze jest wiele osób życzliwych, no i strony zagraniczne są dużo bogatsze,
np cnczone.com jest wiele przydatnych informacji i postprocesorów
pozdrawiam
Jak bym chciał kupić to nie pytałbym na forum

Forum jest po to żeby sobie wzajemnie pomagać IMHO a nie kręcić "kapustę"
Dobrze, że jeszcze jest wiele osób życzliwych, no i strony zagraniczne są dużo bogatsze,
np cnczone.com jest wiele przydatnych informacji i postprocesorów
pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
No tak, tylko że ta sprawa ma dwie strony,chrisz1796 pisze:Forum jest po to żeby sobie wzajemnie pomagać IMHO a nie kręcić "kapustę"
Ktoś chciałby sprzedać ci postprocesor, który - nie wiem - ukradł, sam napisał, nieważne.
Ty byś chciał go za darmo.
W takim razie, jeśli możesz oświeć mnie, po co ci ten postprocesor potrzebny. Przecież nie po to, żeby sobie go mieć. Chcesz w domu robić ścieżki, no to przyznaj się w jakim celu.
Coś mi się wydaje, że albo będziesz przygotowywał fuchy (w międzyczasie się plik jakiś wgra i znajomemu rzemieślnikowi jakiś detal obrobi), albo będziesz w domu robił ścieżki dla legalnej roboty (to się kiedyś nazywało "zlecone").
W jednym i drugim przypadku, korzystając z postprocesora będziesz mniej, czy więcej zarabiał. To powiedz, czy ktoś, kto chce trochę tego zarobku od ciebie za postprocesor, który i tak ci się zwróci, ma prawo do tego, czy nie?
Czemu on postprocesor ma ci dać za darmo, a tylko ty masz czerpać z postprocesora korzyści. Nie wiem, ale pachnie mi tu wyjątkowym cynizmem, albo strasznym skąpstwem. Jeszcze raz powtarzam, ty chcesz na postprocesorze zarabiać, a inni mają swoją robotę dawać za darmo?
A przecież tak naprawdę, to możesz się bez niego obejść, HH przyjmuje też standardowe kody G, wygenerowane w byle jakim postprocesorze. Czyli ty chciałbyś jak najprościej i do tego cały zysk dla siebie?
Oj chyba takich ludzi to na forach nie lubią. Owszem, daje się rożne rzeczy, w celach edukacyjnych, żeby pomóc komuś, kto na czymś i tak nie zarabia. Ale postprocesor będzie zarabiał i ty o tym wiesz. Nie wstyd ci

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 442
- Rejestracja: 11 mar 2008, 10:22
- Lokalizacja: B-ce
Tu się, niestety z kolegą jasiu... nie zgodzę: przejrzyj wszystkie wątki odnośnie budowy maszyn CNC (na których ktoś będzie zarabiał), procesy obróbcze (na których ktoś zarabia), itd., itd. Postprocesory użytkownicy dostają z reguły razem z zakupem programu CAM i później ewentualnie go modyfikują, chyba że ktoś sam napisał - wtedy się zgodzę z kolegą.jasiu... pisze:Owszem, daje się rożne rzeczy, w celach edukacyjnych, żeby pomóc komuś, kto na czymś i tak nie zarabia
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 204
- Rejestracja: 15 lis 2007, 21:38
- Lokalizacja: Bromberg
kolego jasiu...
kilka słów wstępu
Jestem szefem produkcji a nie chłopczykiem który musi sobie dorobić do pensji
W chwili obecnej wybieram nowy program CAM`owski który zagości na dobre w mojej firmie i będzie rozwojowo obsługiwał maszyny które są w planach kupna
Tak się składa kolego, że kupno sprawdzonego postprocesora to dla mnie rzecz zrozumiała.
Tylko najpierw trzeba POTESTOWAĆ kolego, a to wymaga czasu, z którym jest kiepsko. Postprocesor ten będzie wykorzystywany w domu w celach EDUKACYJNYCH i normalne jest, że trzeba to sprawdzić na maszynie. Swoją drogą mamy kilka programów z postprocesorami, żeby podjąć właściwą decyzję przy wyborze programu.
Nie znam firmy w której kupuję się wiele wiedząc, że używać się będzie tylko jedną rzecz.
Może Cię to zdziwi, ale w firmie posiadamy TYLKO legalne oprogramowanie i nie jast dla nas problemem jego kupno.
Nie gniewam
się za Twój post, gdyż wyraźnie z niego "widać", że właśnie miałeś zazwyczaj do czynienia z ludźmi którzy robią "fuchy" lub zarabiają na cudzym.
Mam nadzieję, że miło Cię rozczarowałem
A swoją drogą, jak ktoś by u mnie zrobił "fuchę" to by była jego ostatnia...
Nie nie wstyd mi
nie mam czego
pozdrawiam
kilka słów wstępu
Jestem szefem produkcji a nie chłopczykiem który musi sobie dorobić do pensji
W chwili obecnej wybieram nowy program CAM`owski który zagości na dobre w mojej firmie i będzie rozwojowo obsługiwał maszyny które są w planach kupna
Tak się składa kolego, że kupno sprawdzonego postprocesora to dla mnie rzecz zrozumiała.
Tylko najpierw trzeba POTESTOWAĆ kolego, a to wymaga czasu, z którym jest kiepsko. Postprocesor ten będzie wykorzystywany w domu w celach EDUKACYJNYCH i normalne jest, że trzeba to sprawdzić na maszynie. Swoją drogą mamy kilka programów z postprocesorami, żeby podjąć właściwą decyzję przy wyborze programu.
Nie znam firmy w której kupuję się wiele wiedząc, że używać się będzie tylko jedną rzecz.
Może Cię to zdziwi, ale w firmie posiadamy TYLKO legalne oprogramowanie i nie jast dla nas problemem jego kupno.
Nie gniewam

Mam nadzieję, że miło Cię rozczarowałem
A swoją drogą, jak ktoś by u mnie zrobił "fuchę" to by była jego ostatnia...
Nie nie wstyd mi


pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Będę się tłumaczył
Po prostu z doświadczenia wiem, jak wygląda praca w różnych zakładach. I nie chce mi się wierzyć, że u ciebie "fuch" się nie robi. To naprawdę mało prawdopodobne. Wiesz, ja teraz pracuję w dość poważnej firmie w Niemczech. Fuchy też się tu robi i to czasem bardzo fikuśne (jakieś części zawieszenia samochodów, czy choćby "coś do domu"). Nie dziw się, że tak zareagowałem.
Oczywiście, jeśli ktoś coś zrobił, to ma prawo oddać swoją pracę za darmo. Ma prawo, ale nie musi. Ratajczyk chciał 500 zł. Wybacz, ale dla mnie i większości osób, którzy mają dobrą pracę nie jest to duża kwota. Stąd moja reakcja. Nie wziąłeś pod uwagę, że zakładając wątek, nie zaznaczyłeś, że chcesz postprocesor za darmo. Stąd nie powinieneś się oburzać - na tym forum jest giełda i wiele osób część rzeczy daje za darmo, a część chce sprzedać. Weź pod uwagę, że być może Ratajczyk z tego żyje.
Nie rozumiem w sumie, co ty tak naprawdę chcesz testować. Dla mnie najważniejszy jest program, jego idiotoodporność, łatwość posługiwania się nim, szybkość pracy. Tu chyba trzeba by się skupić, a nie na postprocesorze. Jeśli chcesz, masz możliwość bawienia się wieloma programami, a to w wersji trial, a to jakiejś demonstracyjnej. A ty wybrałeś metodę - ściągnąć pirata z rapida, przetestować w domu, robiąc przy okazji trochę roboty dla zakładu, a później kupić, albo i nie. Tak to poważni ludzie nie postępują. Słyszał ktoś, by szef produkcji ściągał piraty i do nich szukał postprocesorów na forach. A w ogóle co to za firma, że szef produkcji zajmuje się programowaniem? Nie wierzysz swoim programistom, że oni wiedzą w jakim programie pracuje im się najlepiej? Wybacz, oni nie wtrącają się w zarządzanie produkcją, czemu ty się wtrącasz w ich działkę, na której się prawdopodobnie nie znasz? Chcesz ich uszczęśliwiać na siłę? Nie prościej rzucić tekst - panowie, przyjmuję oferty, jaki program i dla czego? Niech ci fachowcy powiedzą, na czym chcą pracować i ten wybór niech ci uzasadnią.
No chyba, że firma z pracowników umysłowych ma jedynie szefa produkcji? Wybacz, wiem, że zabrzmiało ironicznie, ale każdy pracownik najlepiej wie, jakie narzędzia są mu potrzebne i do czego. Jeśli nie masz programisty, to go przyjmij, a jeśli masz, to mu po prostu zaufaj. Ci z nasz, którzy trochę programów stworzyli wiedzą, że od postprocesora się nie zaczyna. W sumie postprocesor i tak wykorzystuje jedynie ułamek możliwości maszyny, bo jeśli już zainwestowałeś w CAM-a, to program, a nie maszyna powinien odpowiadać za przetwarzanie danych. Stąd postprocesor najprawdopodobniej nie będzie miał wad i nie ma sensu go testować.
To takie moje uwagi, a biorą się nie stąd, że chcę być niemiły, ale chcę cię przekonać, że powinieneś zaufać ludziom, którzy na tym ustrojstwie będą pracować, a nie uszczęśliwiać ich na siłę. To tak, jak z tokarkami. Ja bardzo szanuję AlphaCAM-a. Tylko, że on jest dość trudny w konfiguracji i większość programistów będzie narzekać. Napisałeś: "trzeba POTESTOWAĆ kolego, a to wymaga czasu, z którym jest kiepsko". I tu jest ten problem. Jeśli masz tokarki i spróbujesz AlphaCAM-a, a później obejrzysz MasterCAM-a, stwierdzisz, że AlphaCAM jest trudny, dziwny i nie ma sensu w niego wchodzić. Gdybyś jednak miał z rok czasu, prawdopodobnie (ale dotyczy tylko tokarek) byś się właśnie do niego przekonał. To przykład, że są ludzie, którzy wiedzą, co jest naprawdę wygodne, a nie co się wydaje wygodne, przy krótkim stosowaniu. Właśnie dlatego namawiam cię do zaufania takim ludziom.
W wątku https://www.cnc.info.pl/topics57/jaka-w ... ght=#80990 piszesz, że zatrudniłeś programistę. To fajnie - chłopak ma okazję się wykazać. Niech cię przekona, co masz mu kupić i dla czego. Niech użyje konkretnych argumentów. Daj mu szansę się wykazać. Po to ma kowal kleszcze, żeby się nie parzył (hehe - przysłów mi się zachciało), po to ty masz ludzi, żeby odwalali za ciebie robotę. Mają cię przekonać, a później nie ma mowy, że coś tam nie pasuje. Wiedzieli, jakie mają potrzeby, dostali, co chcieli, niech teraz robią cuda i nie używają zwrotu "a to się nie da".
Po prostu z doświadczenia wiem, jak wygląda praca w różnych zakładach. I nie chce mi się wierzyć, że u ciebie "fuch" się nie robi. To naprawdę mało prawdopodobne. Wiesz, ja teraz pracuję w dość poważnej firmie w Niemczech. Fuchy też się tu robi i to czasem bardzo fikuśne (jakieś części zawieszenia samochodów, czy choćby "coś do domu"). Nie dziw się, że tak zareagowałem.
Oczywiście, jeśli ktoś coś zrobił, to ma prawo oddać swoją pracę za darmo. Ma prawo, ale nie musi. Ratajczyk chciał 500 zł. Wybacz, ale dla mnie i większości osób, którzy mają dobrą pracę nie jest to duża kwota. Stąd moja reakcja. Nie wziąłeś pod uwagę, że zakładając wątek, nie zaznaczyłeś, że chcesz postprocesor za darmo. Stąd nie powinieneś się oburzać - na tym forum jest giełda i wiele osób część rzeczy daje za darmo, a część chce sprzedać. Weź pod uwagę, że być może Ratajczyk z tego żyje.
Nie rozumiem w sumie, co ty tak naprawdę chcesz testować. Dla mnie najważniejszy jest program, jego idiotoodporność, łatwość posługiwania się nim, szybkość pracy. Tu chyba trzeba by się skupić, a nie na postprocesorze. Jeśli chcesz, masz możliwość bawienia się wieloma programami, a to w wersji trial, a to jakiejś demonstracyjnej. A ty wybrałeś metodę - ściągnąć pirata z rapida, przetestować w domu, robiąc przy okazji trochę roboty dla zakładu, a później kupić, albo i nie. Tak to poważni ludzie nie postępują. Słyszał ktoś, by szef produkcji ściągał piraty i do nich szukał postprocesorów na forach. A w ogóle co to za firma, że szef produkcji zajmuje się programowaniem? Nie wierzysz swoim programistom, że oni wiedzą w jakim programie pracuje im się najlepiej? Wybacz, oni nie wtrącają się w zarządzanie produkcją, czemu ty się wtrącasz w ich działkę, na której się prawdopodobnie nie znasz? Chcesz ich uszczęśliwiać na siłę? Nie prościej rzucić tekst - panowie, przyjmuję oferty, jaki program i dla czego? Niech ci fachowcy powiedzą, na czym chcą pracować i ten wybór niech ci uzasadnią.
No chyba, że firma z pracowników umysłowych ma jedynie szefa produkcji? Wybacz, wiem, że zabrzmiało ironicznie, ale każdy pracownik najlepiej wie, jakie narzędzia są mu potrzebne i do czego. Jeśli nie masz programisty, to go przyjmij, a jeśli masz, to mu po prostu zaufaj. Ci z nasz, którzy trochę programów stworzyli wiedzą, że od postprocesora się nie zaczyna. W sumie postprocesor i tak wykorzystuje jedynie ułamek możliwości maszyny, bo jeśli już zainwestowałeś w CAM-a, to program, a nie maszyna powinien odpowiadać za przetwarzanie danych. Stąd postprocesor najprawdopodobniej nie będzie miał wad i nie ma sensu go testować.
To takie moje uwagi, a biorą się nie stąd, że chcę być niemiły, ale chcę cię przekonać, że powinieneś zaufać ludziom, którzy na tym ustrojstwie będą pracować, a nie uszczęśliwiać ich na siłę. To tak, jak z tokarkami. Ja bardzo szanuję AlphaCAM-a. Tylko, że on jest dość trudny w konfiguracji i większość programistów będzie narzekać. Napisałeś: "trzeba POTESTOWAĆ kolego, a to wymaga czasu, z którym jest kiepsko". I tu jest ten problem. Jeśli masz tokarki i spróbujesz AlphaCAM-a, a później obejrzysz MasterCAM-a, stwierdzisz, że AlphaCAM jest trudny, dziwny i nie ma sensu w niego wchodzić. Gdybyś jednak miał z rok czasu, prawdopodobnie (ale dotyczy tylko tokarek) byś się właśnie do niego przekonał. To przykład, że są ludzie, którzy wiedzą, co jest naprawdę wygodne, a nie co się wydaje wygodne, przy krótkim stosowaniu. Właśnie dlatego namawiam cię do zaufania takim ludziom.
W wątku https://www.cnc.info.pl/topics57/jaka-w ... ght=#80990 piszesz, że zatrudniłeś programistę. To fajnie - chłopak ma okazję się wykazać. Niech cię przekona, co masz mu kupić i dla czego. Niech użyje konkretnych argumentów. Daj mu szansę się wykazać. Po to ma kowal kleszcze, żeby się nie parzył (hehe - przysłów mi się zachciało), po to ty masz ludzi, żeby odwalali za ciebie robotę. Mają cię przekonać, a później nie ma mowy, że coś tam nie pasuje. Wiedzieli, jakie mają potrzeby, dostali, co chcieli, niech teraz robią cuda i nie używają zwrotu "a to się nie da".