Uchwyt wiertarski jak wyjąć trzpień

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Uchwyt wiertarski jak wyjąć trzpień

#1

Post napisał: rc36 » 27 maja 2016, 20:56

Witam. Mam taki uchwyt wiertarski jak na foto, problem w tym że nie mogę rozdzielić uchwytu z trzpieniem, jest w ogóle jakiś sposób na rozdzielenie tego?

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#2

Post napisał: adam Fx » 27 maja 2016, 23:26

zgaduje że uchwyt niema otworu przelotowego bo pewnie byś nie pytał :)
wiec pozostają kliny https://www.esska-tech.pl/esska_pl_s/Wi ... 19690.html
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Awatar użytkownika

ONATOS
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 607
Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:41
Lokalizacja: Bedzin

#3

Post napisał: ONATOS » 27 maja 2016, 23:34

... ewentualnie, zamocowanie płetwy do solidnego imadła, przy pomocy młotka i pręta np. miedzianego lub aluminiowego mocnym uderzeniem, można wybić ten trzpień.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#4

Post napisał: rc36 » 27 maja 2016, 23:52

adam Fx pisze:zgaduje że uchwyt niema otworu przelotowego bo pewnie byś nie pytał :)
Zgadłeś nie ma przelotu, chciałem zrobić przelot ale nawet wiertło fi5 z dodatkiem kobaltu nie może się wgryźć w uchwyt
ONATOS pisze:ewentualnie, zamocowanie płetwy do solidnego imadła, przy pomocy młotka i pręta np. miedzianego lub aluminiowego mocnym uderzeniem, można wybić ten trzpień.
Nie mogę złapać za płetwę bo ją obciąłem, w koniku tokarki tylko przeszkadza taka płetwa. Chyba do końcówki kikuta płetwy dospawam kawałek gwintu, dotoczę kawałek rurki i ściągacz gotowy. Miałem nadzieję, że wykonam tą operację bezinwazyjnie, ale chyba się nie da.

Awatar użytkownika

ONATOS
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 607
Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:41
Lokalizacja: Bedzin

#5

Post napisał: ONATOS » 28 maja 2016, 00:06

..można jeszcze po prostu obciąć trzpień, wywiercić w pozostałej końcówce w uchwycie otwór, nagwintować go, i przy pomocy śruby i podkładek lub tulejki wyciągnąć pozostałą część.
Problem w tym że, wiąże się to ze zniszczeniem trzpienia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#6

Post napisał: rc36 » 28 maja 2016, 00:11

To ja już wolę coś przyspawać do końcówki, przynajmniej nie będę katoawał wierteł i gwintowników, miękki ten trzpień pewnie nie jest.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#7

Post napisał: clipper7 » 28 maja 2016, 11:31

rc36 pisze:miękki ten trzpień pewnie nie jest.
Zwykle są utwardzane powierzchniowo, rdzeń jest w miarę miękki. Sposób oficjalny, to użycie tzw. widełek. To stożkowy przyrząd zapierający się w rowku wytoczonym na trzpieniu i spychający uchwyt ze stożka.Jeżeli brak takiego rowka (w tańszych trzpieniach go nie ma), można go wytoczyć.
http://www.otelo.com.pl/pl/produkty/kliny.html
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


absynt_
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 139
Rejestracja: 04 paź 2010, 22:38
Lokalizacja: Jarosław Łaziska G

#8

Post napisał: absynt_ » 29 maja 2016, 14:01

Ej tam...wywierć po prostu otwór w uchwycie. Wierciłem nie jeden raz. Da się.


zdzicho
Posty w temacie: 1

#9

Post napisał: zdzicho » 29 maja 2016, 16:20

W tym typie? Przecież tam jest śruba ,która wysuwa szczeki. Nie ma problemu z wierceniem, w uchwytach z kluczykiem.
Po rozebraniu uchwytu i wyjęciu rzeczonej śruby ,przez otwór w korpusie, da się wybić trzpień. Trzeba oznaczyć położenie szczęk i kanałów w korpusie oraz w śrubie ,aby po ponownym montażu, nie było bicia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#10

Post napisał: rc36 » 30 maja 2016, 12:41

Jeden zdzicho zna się na rzeczy, namierzyłem już tą śrubę, teraz będę musiał dorobić odpowiedni kluczyk i zabieg powinien się udać, ale to zostawię sobie na przyszły tydzień.***********************************************************************

Uchwyt rozkręciłem wg. wskazówek zdzicho po rozkręceniu wystarczyło lekko puknąć od środka w trzpień i wyskoczył bez problemu. Niech nikt nie próbuje robić otwór przelotowy w uchwycie samozaciskowym bo bezpowrotnie go uszkodzi.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”