Piła ramowa

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#21

Post napisał: RomanJ4 » 29 wrz 2015, 09:45

rdarek pisze:zastosować z tyłu kółka stałe a z przodu skrętne i wszystkie z hamulcami np tego typu
Przerabiałem to także, co prawda na małych kółkach ø50mm i nie wiem jak by to się zachowywało przy większych, np ø100 czy 120mm. Na ø50 z hamulcem co prawda dużo mniej, ale jeszcze kiwa. Dużo zależy od masy ramki, na przykładzie mojej widać ile...


pozdrawiam,
Roman

Tagi:


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#22

Post napisał: rdarek » 29 wrz 2015, 17:39

RomanJ4 pisze:Przerabiałem to także, co prawda na małych kółkach ø50mm i nie wiem jak by to się zachowywało przy większych, np ø100 czy 120mm. Na ø50 z hamulcem co prawda dużo mniej, ale jeszcze kiwa.
Prawdopodobnie duże kółka nic nie zmienią. Kółka skrętne mają luz na łożyskowaniu "osi skrętu" i to on może sprawiać kłopoty przy małym ich obciążeniu.


ostanislaw
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 113
Rejestracja: 20 sty 2008, 19:36
Lokalizacja: Legnica

#23

Post napisał: ostanislaw » 29 wrz 2015, 18:08

Dziękuję za porady. Szczególnie liczyłem na Romana bo już kilka jego wskazówek na temat piły przeczytałem.
RomanJ4 pisze:Wniosek z tego taki, że przy pełnym wałku ø60mm ząb będzie skrawał tylko do wypełnienia wrębu wiórem(zapchania) czyli na b. krótkim odcinku ciętej szerokości. Wiór wypełniający wrąb uniesie ząb nad materiał nie pozwalając mu dalej skrawać, i będzie się ślizgać aż do wyjścia z rzazu.
Jak sądzę to małe ząbki spowodują dłuższe czas cięcia ale nie powinno wpływać na trwałość brzeszczotu w grubym materiale.
Jak będzie już niedługo się przekonam bo kupiłem brzeszczoty trzech różnych firm. a mam do cięcia kwadratowy pręt 40x40, będzie okazja przetestować,osiągami się pochwalę.
Piła ma ciekawe imadło. Śruba ma gwinty jak śruba rzymska przez co szczęki zawsze są na środku brzeszczotu. posów ustawiłem tak że dla materiału 70mm pozostaje ok 10mm niewykorzystanego brzeszczotu na końcach.
Tymczasem walcżę z dozowaniem chłodziwa grawitacyjnie.
Pozdrawiam
ostanislaw

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#24

Post napisał: RomanJ4 » 29 wrz 2015, 20:20

ostanislaw pisze:Jak sądzę to małe ząbki spowodują dłuższe czas cięcia ale nie powinno wpływać na trwałość brzeszczotu w grubym materiale.
Jak będzie już niedługo się przekonam bo kupiłem brzeszczoty trzech różnych firm. a mam do cięcia kwadratowy pręt 40x40
Próbować oczywiście możesz, ale nie wróże temu zbytniego powodzenia z racji drobniutkich ząbków i ich szybkiego zapychania, jak napisałem wyżej. Przecięcie czegoś grubszego będzie trwałoooo... Grubozębny brzeszczot maszynowy nie kosztuje znowu majątku(30-ci parę PLN) i tak szybko się nie tępi (nawet przy odrobinie wprawy i cienkiej tarczce można go naostrzyć samemu :wink: )
pozdrawiam,
Roman


ostanislaw
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 113
Rejestracja: 20 sty 2008, 19:36
Lokalizacja: Legnica

#25

Post napisał: ostanislaw » 29 wrz 2015, 20:45

oryginalny brzeszczot który był założony na maszynie ma 14 ząbków na cal a brzeszczot od piłki ręcznej ma 24 ząbki.
Różnica w cenie jest i to znaczna. bo za 60zł ja kupuję 70 szt brzeszczotów.
Nie bardzo mogę znależć opisy tych brzeszczotów ale nie wyglądają na badziew. Nawet jeżeli jeden brzeszczot przypadnie na jedno grube cięcie to i tak koszt cięcia będzie niski.
Jeśli jednak będzie trzeba to zawsze można kupić brzeszczot maszynowy. tak jak piszesz to nie majątek.
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2015, 10:45 przez ostanislaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
ostanislaw


Autor tematu
piotrfire
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 344
Rejestracja: 01 lis 2012, 14:20
Lokalizacja: prawie wrocław

#26

Post napisał: piotrfire » 29 wrz 2015, 21:15

Tymczasem walcżę z dozowaniem chłodziwa grawitacyjnie.
Odpuść, kup najtańszy filtr akwariowy wywal gąbkę i będziesz miał zajefajną pompkę

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#27

Post napisał: RomanJ4 » 29 wrz 2015, 22:34

piotrfire pisze:Odpuść, kup najtańszy filtr akwariowy wywal gąbkę i będziesz miał zajefajną pompkę
koniecznie wirnikową, membranowe nie nadają się (zaworki się kleją)..
https://www.cnc.info.pl/topics80/budowa ... 456,20.htm
tylko zbiornik do cieczy musiałem dać większy(widać go na 2 filmie wyżej), bo ten okazał się za mały - wysysało płyn zanim wrócił, i dałem mały kranik regulacyjny wypływ u góry.
Działa dobrze..
pozdrawiam,
Roman


ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#28

Post napisał: ahabich » 30 wrz 2015, 00:10

rdarek pisze:
RomanJ4 pisze: Kółka Ok,....... Ja najpierw miałem 3 kółka (trzy nogi ze względu na stabilność), ale rzucało potężnie..
Widzę, że są to 3 kółka skrętne ciekaw jestem jak maszynka zachowywała by się gdyby:
zastosować z tyłu kółka stałe a z przodu skrętne i wszystkie z hamulcami np tego typu
ostatnio zrobiłem sobie taki stolik pod przecinarkę taśmową (2 kółka zwykłe i 2 skrętne z hamulcem) i sprawuje się dobrze, tylko trzeba mieć równiutką podłogę - inaczej trochę kiwa, chociaż mi to akurat aż tak nie przeszkadza
Załączniki
stt.jpg


ostanislaw
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 113
Rejestracja: 20 sty 2008, 19:36
Lokalizacja: Legnica

#29

Post napisał: ostanislaw » 30 wrz 2015, 23:04

Pierwsza próba przecinania brzeszczotem HSS zwykłym wałek 30mm (półoś ze skody) niecałe 6min. początkowo 1/3 przecinałem na sucho a pużniej puściłem smarowanie z kroplówki. widać wyrażnie różnicę na cięciu. Chłodziwa popłynęło dosłownie 100 ml.
Pozostaję przy smarowaniu kroplówkowym. Można precyzyjnie regulować przepływ i nie trzeba żadnych pompek. Płyn z korytka można zebrać do butelki i po przefiltrowaniu ponownie użyć.
Ale żeby nie było tak dobrze przy próbie cięcia ceownika zimnogiętego 120mm (nie był dość sztywno zamocowany) dwa brzeszczoty prysnęły jak sopelki.
Pozdrawiam
ostanislaw

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#30

Post napisał: RomanJ4 » 01 paź 2015, 00:06

ostanislaw pisze:Pozostaję przy smarowaniu kroplówkowym.
Skoro to koledze wystarczy, to czemu nie...
Mnie ucięcie pucka 88x42mm ze stali 18G2a
(tu go widać w czasie dalszej obróbki)
Obrazek

brzeszczotem maszynowym 300x32, t=6z/1' zajęło circa 18-20 minut. Z chłodzeniem.
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”