Witam, szukam informacji na temat w/w frezarki, wiem tyle że były z Ciechanowa, posuw ręczny, waga ok 250 kg, wydaje mi się ze to jest pozioma frezarka ale czy były do nich głowice?
może ktoś coś więcej opisać ? czy były jakieś typy bliźniacze podobne, bardziej rozbudowane, jaki osprzęt był do nich?
Grzegorz
Frezarka FX2M
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Też mam FWE16, były bogato wyposażone : głowica pionowa, głowica dłutująca, stół obrotowy, podzielnica, kieł, imadło obrotowe, trzpienie poziome Φ 16 i Φ 22 ( nie było Φ 13), okular. Maszyna waży 290 kg, ma układ chłodzenia. Silnik 0,8 kW/3f, przekładnia na kołach pasowych plus odboczka. Brak kasowania luzów na nakrętkach trapezowych. Wszystkie osie ręczne, z tego powodu rzadko pracowały na produkcji, raczej w warsztatach, narzędziowniach itp. Dlatego można trafić egzemplarze w bardzo dobrym stanie. Idealny sprzęt tej wielkości dla amatora.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Najważniejsza jest głowica pionowa (oczywiście, jeżeli chcesz frezarki używać jako pionowej) i dłutak (jeżeli będziesz dłutował). Oczywiście, można je zrobić samemu, są wręcz prymitywne, ale trzeba mieć możliwości obróbki. Mały stolik obrotowy z podzielnicą lub bez, kupisz bez problemu. Trzpienie poziome też można łatwo kupić (ja kupiłem leżaki magazynowe po ok. 100 zł/szt), standardowe są trochę za długie, ale to nie przeszkadza. Okular można zrobić samemu, u mnie też nie było oryginalnego.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Najbardziej przydaje się głowica pionowa. Do tego jakieś dobrane imadło maszynowe z przestawianiem wzdłuż lub w poprzek. Czasem przydaje się imadło obrotowe a dużo rzadziej uchylne. Oczywiście zależy co kto robi. Bardziej przydaje się podzielnica i niekoniecznie wypasiona. Może to być przyrząd z podziałem np. na 12 lub na 24. W dalszej kolejności stół podziałowy. Dłutownica fajna sprawa, raczej najrzadziej potrzebna, ale lepiej ją mieć niż nie mieć.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.