Kupiłem nowy uchwyt tokarski 4-szczękowy. Uchwyt to stary leżak magazynowy, oryginalnie zapakowany, owinięty w folie nasączoną olejem. - nigdy nie używany. Rozebrałem go , umyłem w benzynie ekstakcyjnej, wyczyściłem chyba z wosku? Nasmarowałem olejem. Mam problem ze szczękami. Szczęki prawe - szczęka numer 2 nie chce wejść bardzo trze. Ze szczękami lewymi jest odwrotnie 2 pasuje idealnie 1,3,4 trą nie można ich włożyć. Co w takim przypadku zrobić? Przyszlifować trochę od boku szczęki?

